Odp: Po naprawie boostera zadnego efektu...
Tak jak kolega napisał zdarza się,że przy nieumiejętnym lub niedokładnym(nie bierz tego do siebie)składaniu można po prostu nowe membrany uszkodzić.Poza tym należy sprawdzić czy trzpień boostera przesuwa się płynnie.Jeżeli nie to trzeba go spolerować.Jak nie będzie chodził to pomimo że dostanie ciśnienia z turbawki to nie poda paliwa.Co do regulacji jak żle wyregulujesz to albo nie będzie miał mocy,albo szybko będzie dostawał kopa ale za to będzie stawiał zasłonę dymną.
__________________
"Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford
|