Forum Ford Club Polska - View Single Post - [MK2] Mondeo TD Niegaśnie kontrolka podgrzewania świec

werser · 28-11-2008, 00:15

Witam drogich forumowiczów

Niestety ciąg dalszy walki z moim mondkiem trwa nadal, ci którzy pamiętają moje poprzednie posty wiedzą jakie problemy napotkałem, ci którzy nie wiedzą odsyłam do zapoznania się z lekturą
- viewtopic.php?t=65575
- viewtopic.php?f=10&t=66852

Na chwile obecną napotkałem taki problem, kontrolka od podgrzewania świec ciągle świeci, a niestety nie grzeje tych że świec, a jak wiadomo bez tego auto nie odpali, jak sprawdzić przekaźnik ten pod puszka bezpieczników to tak jak by prądu nie dostawał ale jak się go normalnie, że tak powiem paluszkiem zewrze to świece grzeją i można mondka odpalić, jak już jest ciepły to od razu zapala.

Jak również po przekręceniu kluczyka niema takiego charakterystycznego trykotania ( tak jak by jakiś elektromagnes strzelał Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ), być może przy jakieś tam próbie własnego podłączenia gdzieś poszedł prąd tam gdzie nie powinien i coś strzeliło niestety nie wiadomo co Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

Autko było jeszcze w tym tygodniu u mechanika w celu wymiany rozrządu i tak samo oddane (i tu ciekawostka) przez mechanika do elektryka i ten męczył się z wstawieniem innej instalacji elektrycznej (instalacja od tego samego rocznika nawet) do silnika przez cały tydzień!!! zgroza i jeszcze jak wrócił to nie działała do końca elektryka z tego co wiem to był wstawiony pod kokpit jakiś przekaźnik bo ponoć poprzedniemu właścicielowi coś się tam fajczyło i było jakieś obejście zrobione.
Jeszcze jedna ważna rzecz, elektryk stwierdził że jest jakiś problem z komputerem ponoć jak był podpięty to nie dostawał z powrotem sygnału i niby to by było wyjaśnieniem nie działania podgrzewania tych świec.

Również nie działają wsteczne ale nie działały od samego początku, co jakiś czas gdzieś tam mrugną.
Żarówki całe styki tez sprawdzane.

Koledzy powiedzcie mi czy niedziałający komputer mógłby sprawiać aż takie problemy???.
I czy jest sens w ogóle iść tym tropem.

28-11-2008, 00:15	#1
werser ford::beginner Zarejestrowany: 14-10-2008 Skąd: Poznań/Luboń Postów: 12	[MK2] Mondeo TD Niegaśnie kontrolka podgrzewania świec Witam drogich forumowiczów Niestety ciąg dalszy walki z moim mondkiem trwa nadal, ci którzy pamiętają moje poprzednie posty wiedzą jakie problemy napotkałem, ci którzy nie wiedzą odsyłam do zapoznania się z lekturą - viewtopic.php?t=65575 - viewtopic.php?f=10&t=66852 Na chwile obecną napotkałem taki problem, kontrolka od podgrzewania świec ciągle świeci, a niestety nie grzeje tych że świec, a jak wiadomo bez tego auto nie odpali, jak sprawdzić przekaźnik ten pod puszka bezpieczników to tak jak by prądu nie dostawał ale jak się go normalnie, że tak powiem paluszkiem zewrze to świece grzeją i można mondka odpalić, jak już jest ciepły to od razu zapala. Jak również po przekręceniu kluczyka niema takiego charakterystycznego trykotania ( tak jak by jakiś elektromagnes strzelał Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ), być może przy jakieś tam próbie własnego podłączenia gdzieś poszedł prąd tam gdzie nie powinien i coś strzeliło niestety nie wiadomo co Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Autko było jeszcze w tym tygodniu u mechanika w celu wymiany rozrządu i tak samo oddane (i tu ciekawostka) przez mechanika do elektryka i ten męczył się z wstawieniem innej instalacji elektrycznej (instalacja od tego samego rocznika nawet) do silnika przez cały tydzień!!! zgroza i jeszcze jak wrócił to nie działała do końca elektryka z tego co wiem to był wstawiony pod kokpit jakiś przekaźnik bo ponoć poprzedniemu właścicielowi coś się tam fajczyło i było jakieś obejście zrobione. Jeszcze jedna ważna rzecz, elektryk stwierdził że jest jakiś problem z komputerem ponoć jak był podpięty to nie dostawał z powrotem sygnału i niby to by było wyjaśnieniem nie działania podgrzewania tych świec. Również nie działają wsteczne ale nie działały od samego początku, co jakiś czas gdzieś tam mrugną. Żarówki całe styki tez sprawdzane. Koledzy powiedzcie mi czy niedziałający komputer mógłby sprawiać aż takie problemy???. I czy jest sens w ogóle iść tym tropem.