[wojtekjanus]

Zawory ustawił jak w Maluchu - ale to na pewno nie jest przyczyną tych objawów.
Przy okazji - powinno być na ssącym 0,20 a na wydechu 0,38 mm.

Winna jest pompa, sprawdź dźwignię do której podłączona jest linka, czy się nie zahaczyła niefartownie o dźwignię przyspieszania zapłonu (ta pionowa od strony alternatora) lub nie zablokowało jej cięgno przepustnicy. Dźwignia do której podłączona jest linka powinna dać się obrócić od śruby oporowej do śruby oporowej i powinna sprężyście sama powrócić na miejsce wyjściowe. Jeżeli tak jest i mimo to silnik wkręca się na obroty, to zwalona jest pompa.
Opowiadam o pompie Boscha, ale jeżeli masz Lucas Epic turbo, to sprawa jest bardziej złożona.