Witam jak w tytule, wiedzą niemal wszyscy że Fiesta ma Swego (czy też swą
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) bliźniaka nieco usportowionego, moza tu o Fordzie Puma produkowanym od '97 ..
w związku z tym że bardzo dużo częsci jest pasujących ,a i wątki podobne, i rozwiazania stosowane przez osoby jeżdżące tymi samochodami na codzien i uczestniczące aktywnie na forach, przeglądam tematy i posty o tych modelach,
Przyciągnął moją uwagę jeden z tematów dotyczących tarcz montowanych w pumach, seryjnych lecz nie do końca
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. bo z innego modelu. Temat ten był na jednej ze stron klubowiczów Forda Pumy, linku nie zamieszczam bo nie chcę być oskarżony o reklame innego portalu.
Ale do rzeczy, kierowcy Forda pumy mają te same uklady hamulcowe co my, tj jeżdżący Fiestami MK5, poza 1.25 - tarcze lite nie wentylowane. Do Pumy montują tarcze zamiast standardowych 239 mm , pochodzące z np Fusiona tarcze o rozmiarze 258 mm + zaciski i klocki oczywiście. o ile się nie mylę Puma po liftingu też juz miała większe tarcze
Teraz moje pytanie brzmi,
jakie felgi - rozmiar minimalny - mozna zastosować przy tego typu tarczach zeby nic nie odzierało, itd.
Letnie opony mam na oryginalnych Alu 14" a zimówki chyba 13" stalowki.
O ile sie nie mylę w Pumie były seryjnie letnnie na 15" rozmiar opony coś w granicy 195/50
Może ktoś już ma doświadczenie w tego typu przeróbce?