Nie fatyguj się z elektrykiem. Pompka pomocnicza pada bez jakiś sygnałów ostrzegawczych. Z tego co zdążyłem się już na forum dowiedzieć to ta pompka działa ale się zacina i jak się puknie w nią delikatnie młotkiem to się odwiesza i można znów kawałek przejechać. To jest zapewne przyczyna dlaczego na wolnych obrotach chodzi normalnie, a przy jeździe kiedy potrzebna jest większa ilość paliwa zaczyna się dławić i szarpać aż w końcu gaśnie.
http://www.allegro.pl/item857263690_...tddi_tdci.html
taką pompkę jak na tej aukcji sam kupiłem i wymieniałem. Problemem było jedynie to że wtyczki do instalacji elektrycznej się różnią ale wystarczyło je przelutować (2 kable) i wszystko działa już koło pół roku.
Cytat:
czytamy kolego czytamy dokładnie
|
Nie czepiaj się takich szczegółów, bo post kolegi był długi a ja czytałem go pobieżnie