Odp: brak mocy tddi 115km
Odświeżę nieco temat... mam podobny problem z mocą. Podczas trasy wszystko było OK, zatrzymałem się na światłach, i już od tego momentu mam muła, a nie Mondka... nic w trakcie jazdy nie walnęło, nie wyłączałem silnika, po prostu ruszyłem i już nie mogłem przyspieszyć. Po ponownym, włączeniu silnika nic się nie zmieniło, po odłączeniu akumulatora także nic. Pojechałem do ASO - stwierdzili awarię alternatora i zbyt małe napięcie na silniku (o wycenie tej "naprawy" nie będę pisać) Tylko, że dwa miesiące temu sprawdzałem alternator i był tip top... jutro sprawdzę jeszcze raz. Czy może ktoś miał podobny problem?
z góry dzięki
|