jak w temacie, mam problem ze "zlokalizowaniem" kiedy maxio dopala spaliny...
auto mamy od roku, jezdzi nim teraz niemal non stop tata, głownie po miescie czasem jakaś krótki wypad za miasto 50-80 km-mikro trasa,ale spokojna jazda ok 120-130 max
i nigdy nie zauważył nic "dziwnego" co by mogło swiadczyć ze dpf dopala spaliny?
a tych kilometrów to już ok 15 tys zrobił...w tym trasa nad morze i z powrotem, w miedzy czasie ok miesiąca dzień w dzień 60 km w jedna stronę i 60 km w druga jeździł...
mozliwe ze tego dopalania "nie zauważył"?
czy to sie tak "po cichu"
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. dzieje?
czy kontrolka check engine na desce podczas dopalania nie powinna się zapalać?
a u mnie nic...
ale z drugiej strony buta nadal ma, "przymulony" nie jest, wiec i dpf wychodzi ze nei jest zapchany...