Ja zauważyłem, że najbardziej rdzewieją Fordziki montowane w Polsce. Wiadomo, że polak potrafi. Białe kolory czyli te w szczególności kupowane masowo jeżdżące we flotach w różnych firmach to już przegięcie pały. Wiadomo także, że biały lakier jest najtańszy.
http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=37323
Dla przykładu powiem, że posiadam jeszcze VW Passata B3 z 89 roku. Auta z tych lat miały w sumie nałożone na blachę 7 różnych warstw lakierniczych. W tym 3 razy kolor i 2 razy utwardzacz. Auto ma 28 lat i rdzę widać tylko na tych elementach, które już przez ten okres były malowane. Te części blacharki, które od nowości nie były ruszane nie mają ani śladu korozji...