[lutol]

zdecyduje się na wymianę sprężyn, bo jakoś mi to nie daje spokoju. Mimo, że pusty to wszystko jest ok, ale jak załaduję samochód np. w weekend 3 dorosłe osoby i 2 dzieci, w bagażniku z 50kg to nie było widać bieżnika schował się w błotnik. W piątek jadę na urlop w tej samej konfiguracji tylko że bagażnik będzie załadowany na maxa (z dużym obciążeniem), więc mam pewne obawy. Jest coś takiego jak zużycie materiału z czasem i wydaję mi się, że chyba sprężyny straciły swoją sprężystość tzn. nie trzymają wysokości przy obciążeniu (mimo, że przy pustym jest dobrze). Oczywiste jest to, że trochę musi się opuścić samochód po załadowaniu, ale u mnie to wydaje się być powyżej normy. Zauważam też lekkie bujanie tyłu.