View Single Post
Stary 23-09-2009, 19:35   #43
karzuk
ford::beginner
 
Zarejestrowany: 30-11-2008
Model: Mondeo
Silnik: 2l TDCI automat
Rocznik: 2004
Postów: 20
Domyślnie Odp: wtryskiwacze - skuteczna naprawa w garażu

Miałem podobne dylematy do Twoich. ASO Forda bardzo drogie a na prawdziwie myślącego serwisanta trudno trafić, szczególnie w zasięgu jazdy uszkodzonym samochodem. Więc zostaje forum i garaż. Jak juz pisałem podstawowa naprawa nie jest trudna. Co do pytań to według mnie sytuacja ma się tak:
-ECU może po odczytach z sensora stukowego wyczuć czy jest zapłon przy pilotowych dawkach paliwa i jak mi się wydaje z niezłą dokładnością zmierzyć reakcję na zmianę dawki.
-wyjście z czujnika ciśnienia szyny jest bardzo szybkie ( podłączałem oscyloskop),ECU bez problemu może odczytać rzeczywistą dawkę analizując spadek ciśnienia. Interpolując pomiary dokładnośc może być bardzo duża.

Nie sądze żeby lejący wtrysk wypalił tłok Otworki sa skierowane na boki i paliwo nie ma szans na styk z tłokiem . Problemem może byc zbyt mała dawka wtedy temperatura rośnie.... Ale to moje gdybanie moze niech sie wypowiedzą silnikowcy.Nie miałem problemów po 250tys z silnikiem pracuje idealnie

Co do możliwości regeneracji Moim zdaniem popartym doświadczeniami regeneracja wtryskiwaczy CR jest łatwiejsza niż innych. Nie ma tu mechanicznego/sprężynkowego układu wstępnego wtrysku jak w pompowtryskach VW których regulacja jest niezwykle finezyjna . po prostu przy określonym ciśnieniu ECU w określonym czasie otwiera zaworek i wtryskuje dawkę paliwa a ile ? Zalezy to oczywiście od parametów wtryskiwacza ale nie od żadnych sprężynek tylko od geometrii zaworka i końcówki, więc powtarzalność jest bardzo duża. Dokładając do tego samoadaptację .... hmm myślę że wtryski CR są bardziej powtarzalen niż inne

A dlaczego kodowanie.No wiadomo że na swiecie nie ma 2 takich samych rzeczy i jeżeli ECU uwzględni dokładność wykonania wtryskiwacza poprzez podanie jego parametrów w postaci jakiegoś tam kody to oczywiście będzie lepiej maszyna chodziła. Tylko należy sobie zadać pytanie na ile lepiej i w jakim celu . Robiłem eksperyment z przekładaniem wtyrsków bez wpisywania nowych codów do ECU i w zasadzie nie wyczułem różnicy .Był zresztą wątek na forum w tej sprawie. Rozbierałem wtryskiwacze , oglądałem po lupka i ( intuicyjnie oczywiście ) wyczuwam że różnice ni epowinny byc większe niż 5% czyli nieistotne z punktu widzenia pracy silnika . Raczej chodzi tu o spełnienie norme misji spalin .
Więc kosztowny proces kodowania wtrysków ma uzasadnienie na poziomie producenta ale nie ma co przesadzać przy serwisie

Co do sklasyfikowania wtryskiwacza jako uszkodzony to dobrze jest wydac kilkanaście zł na zestaw według mojego opisu i zrobić próbe 4 minutowa jak już się pojawią pierwsze objawy uszkodzenia. Jak już silnik nie chce pracować stabilnie na biegu jałowy to katastrofa. Jakos trzeba to ustabilizować. I tu "gdybam"
-masz jakiś dodatkowe uszkodzenie pompa/czujnik ciśnienia na listwie/zawór w pompie
-któryś wtrysk jest totalnie zniszczony można to zbadać po wykręceniu i oględzinach wypalenia końcówki /okopcenie
-zasysa powietrze w paliwie

Przepraszam kończę musze odejść od komputera, oczywiście wątek trwa ..
mój Mondeo po "naprawie garażowej" chodzi jak nowy
karzuk jest offline   Odpowiedź z Cytatem