[damiasek]

Napisał CHARONSKI Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Piszę z większego grubsza, bo mimo, że środek świecił się jak psu jajca, to przy obracaniu ośki żeliwnego korpusu z dołu do góry, niestety ze 100% dołu nijak nie chciało obrócić się do 100% góry - zostawały tak ze 2mm luzu i naprawdę nie szło tego wzruszyć, aby przekręcić ośkę w 100% w prawo - czyt. do góry.

Obracasz za pomocą "widełek" po rozłączeniu korpusu z silnikiem - tam gdzie są te rolki. obrót osi jest możliwy tylko w zakresie 90 stopni.

Napisał jaksen Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I faktycznie, w środku trochę było sadzy/pyłu, ale nic kleistego - sam "pył", który raczej w żaden sposób nie mógł przeszkadzać działaniu silniczka.

Właśnie ten pył zaciera oś obrotu i utrudnia pracę EGR-u, a oś najwygodniej czyści się od góry.

Napisał jaksen Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zeszły najmniej ze dwie godziny zanim faktycznie udało mi się wszystko prawidłowo nałożyć i bez "wyskoków" skręcić - dla następnych odważnych, którzy chcieliby zajrzeć do środka -> próbowałem najpierw zahaczyć "dzyndzel sprężyny - ten pionowy) od strony żeliwnego korpusu, potem napiąć o ponad 180* sprężynę i wsunąć ją na swoje miejsce w plastikowej pokrywie egru... (dzyndzel poziomy, ale nic z tego. Za każdym razem porażka, sprężyna wyskakiwała, przekręcała się, itd. Postanowiłem, że odetnę 5/6 tego plastikowego dinksa od wspomnianej pokrywy (mówię o tym plastiku co jest naprzeciw gniazda, do którego wpina się wtyczkę) i tym sposobem ułatwię sobie nawinięcie i spasowanie sprężyny... i co? Udało się za drugim razem!
Tak więc po swoich 2h przejściach jak najbardziej polecam ten patent - 4 śrubki i pozostała po odcięciu 1/6 plastikowego trzpienia/dynksa trzymają w ryzach pokrywę i w pełni wystarczają, aby nie poddać się sile sprężyny.

Nic nie trzeba ciąć, najpierw zakładasz nienapiętą sprężynę na widełki, a następnie przekręcasz dwie części EGR-a względem siebie i skręcasz 30s i zrobione.

A tak w ogóle to gratuluję skutecznej naprawy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i mam nadzieję że wystarczy na więcej kilometrów niż mnie (u mnie od naprawy przy 217kkm działał bezproblemowo do 295kkm)