Chłopaki dla próby tematu założyłem do T-350 roku 2011 na krótko koła (215R16 wszystkie cztery) z innego by sprawdzić teorię ABS. Przód /75, tył /65. (czyli nielogicznie). Podczas hamowania ABS włączał się nieregularnie na suchej, czystej nawierzchni przy średnim nacisku. Przy ostrym hamowaniu było OK.
Teraz zamiana (tak dla jaj). lewe/75, prawe/65. Kontrolka ABS zapalała się czasowo podczas jazdy bez hamowania. Przy hamowaniu średnim zdecydowanie ściągał na oś jezdni - czyli przyspieszał prędkość kątową koła o mniejszych obrotach (większej średnicy) nawet miałem większe oczy
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. przez chwilę. Przy mocnym hamowaniu było chyba OK.
Teraz konkluzja:
Jak stary model - większy profil na tył, bo stabilniej.
Jak ABS niestety jednakowe wszystkie
Tylko co teraz powiedzą użytkownicy autek z ABS i z kołem zapasowym małym - tzw. dojazdówką. Ja już wiem:
NIE !!!
Wolę mniej miejsca w bagażniku i zapas normalny (ew. wąskie koło o normalnej średnicy - takie też bywają)
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..
To tylko moje skromne odczucie ... ale UWAŻAJCIE Panowie i Panie.