Sprawdzanie Numeru VIN

tomlim · 29-07-2011, 18:43

mialem dzis taki przypadek - jechalem 2x w to samo miejsce pod gorke z ladunkiem ok 300 kg.
pierwszy raz silnik byl chlodny, dojechalem na 3 z predkoscia ok 45 km.drugim razem po jezdzie w korkach wskaznik byl tak w polowie skali.
drugim razem pod ta sama gorke musialem dojechac na 2 biegu a predkosc byla w granicach 25 km. o co tu moze chodzic? nadmienie ze podczas normalnej jazdy jest dosc mulisty.(nie kopci z rury)

AKIM · 29-07-2011, 21:53

Prawdopodobnie to zacięty przyspieszacz kąta wtrysku ale nie piszesz jaką masz pompę Lucas czy Bosch . Bosch miał różnice. Jeśli u ciebie jest Bosch z hydraulicznym przyspieszaczem to sprawa w miarę prosta na forum są opisy jak trzeba ci nową uszczelkę to mam w zapasie 3 szt. nie wykluczam EGR-a .Ale napisz więcej to będzie łatwiej i precyzyjniej.

tomlim · 29-07-2011, 21:59

pompe mam boscha. ale co do tego hydraulicznego przyspieszacza???
to nie mam pojecia. nawet nie wiem jak to wyglada...
podczas jazdy jest stale taki problem, ze autko reaguje na pedal gazu tylko tak troche ponad polowe. potem mozna wcisnac do dna i zadnego efektu.
egr mam juz odlaczony ale i tak byl tak zawalony, ze pewnie nie otwieral sie wcale.
co do uszczelek - to chyba dlugo by tu do mnie szly...
pzdr.

wojtekjanus · 29-07-2011, 22:13

Generalnie zimny silnik dostaje zwiększoną dawkę wtrysku - takie są nastawy pompy.
W zimie w mróz tego tak się nie czuje, bo duże opory toczenia zimnego auta redukują zwiększone osiągi. Latem przytomny kierowca czuje wyraźnie, że niedogrzany silnik ma trochę więcej pod pedałem...

jgrz · 30-07-2011, 06:11

Dosłownie parę lat walczyłem z tym samym problemem i nawet myślałem już, że tak musi być, do czasu, gdy nie przeczytałem tego wątku.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
U mnie jeden obrót tej śruby przywrócił wigor mojemu staruszkowi a kiedy opowiedziałem o tym znajomemu pracującemu w znanym pod szczecińskim warsztacie naprawiającym pompy wtryskowe, to powiedział, że gdyby nasze forum było bardziej znane, to oni poszliby "z torbami" - tak często stosują ten " myk", kasując klientów po parę stówek od łebka. Spróbuj - to jest banalnie proste, niczego nie zepsujesz a jak nie da efektu, zawsze możesz wrócić do starych ustawień. A przyspieszacz znajdziesz na forum, jak wpiszesz w " szukajkę" to hasło. Ale nie radzę go ruszać, gdy nie masz oryginalnej uszczelki pod dekielek! Na 100% doprowadzisz do wycieku paliwa w tym miejscu! Nie wiem jak u Ciebie jest z olejami do mieszanek do dwusuwów - ja do tankowanego paliwa, dodawałem Mixol-u w dawce pół litra na bak paliwa. Problemy z przestawiaczem kąta wtrysku tym sposobem zlikwidowałem. Pozdrawiam. ps. przy okazji - podeślij trochę słonka i temperaturką też się podziel, bo w Polsce leje i zimno jak jesienią a to środek lata przecież - u siebie tego masz w nadmiarze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.!

tomlim · 30-07-2011, 07:57

Cytat:

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Latem przytomny kierowca czuje wyraźnie, że niedogrzany silnik ma trochę więcej pod pedałem...

on niestety nie ma wiecej - muli sie... a tym razem prawie nie chcial jechac.
tego przestawiania pompy juz probowalem - odrobinke sie poprawilo ale tylko tak ligo,ligo.
oleju do dwusuwow tez dolewalem; dzis jeszcze jak zonka wroci do dzieciaka to wymienie filtr paliwa.
zastanawialem sie jeszcze i pytalem tez wczesniej na forum - po co jest ten elektrozawor na boku pompy? dostaje prad po wlaczeniu stacyjki, ale nic sie z nim nie dzieje?

wojtekjanus · 30-07-2011, 14:57

Cytat:

Napisał tomlim Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

zastanawialem sie jeszcze i pytalem tez wczesniej na forum - po co jest ten elektrozawor na boku pompy?

Pytałeś nazywając coś elektrozaworem - coś co chyba jest siłownikiem woskowym dźwigni przyspieszacza zapłonu i zasilany jest ze stacyjki (nie występuje w późniejszych modelach).

To co ludzie z tym wyprawiają i w jaki sposób go ustawiają to przechodzi wszelkie pojęcie. Efekty były często piorunujące...
Jeżeli jest to ten baniak z którego wychodzi linka do dźwigni z boku pompy, to napisz jak jest to ustawione na zimno i na gorąco i czy w ogóle przestawia się dźwignia po nagrzaniu silnika...

tomlim · 30-07-2011, 17:28

to "cus" wcale nie chodzi - ani zimny ani cieply. a jest to rzeczywiscie taki baniaczek po lewej stronie z linka. linka jest luzna a ta dzwignia wcale sie nie porusza.
po prostu sobie jest. wymienilem juz wszystko co bylo trzeba- oleje, filtry,(dzis wymienilem fitr paliwa - i nawet obeszlo sie bez odpowietrzania - przez moment chodzil na 2,3 garach i po jakichs 5 sek zaczal pracowac rowno) ale wciaz jest problem z brakiem mocy nawet jest gorzej niz pare dni temu. jak jade pod gorke dojde na 2 do ok 40 km/h wrzucam 3 a On mowi mi ze dalej mu sie nie chce... predkosc natychmiast spada i musze wrocic do 2. ale po jakims czasie jazdy pod gorke i 2 slabnie i docelowo dojezdzam z predk ok 25 km/h. z tylu nic nie kopci nawet przy silnym przegazowaniu takie ledwo ledwo widoczne spaliny. troche kopci spod korka oleju. i jak juz wczesniej pisalem po wcisnieciu pedalu gazu tak ciut ponad polowe nie reaguje na dalsze wciskanie. po prostu nic sie nie zmienia.

wojtekjanus · 30-07-2011, 18:13

Co do spraw ogólnych: czy w końcu sprawdzałeś statyczny kąt wyprzedzenia wtrysku (przy pomocy kołków ustalających na kołach rozrządu i zamachowym)? To musisz mieć ok. Od tego zacznij. I jeszcze: sprawdzałeś, czy wtedy kiedy słabnie - po otwarciu wlewu paliwa do baku zasysa wyraźnie powietrze? Może jest podciśnienie w zbiorniku - zatkał się napowietrzacz w korku wlewu?

Co do siłownika przyspieszacza wtrysku:
- na dobrze nagrzanym silniku linka musi być maksymalnie wypuszczona z siłownika i powinna mieć luz kilka mm na dźwigni.
- na zimnym silniku (np po nocy) powinna być maksymalnie wciągnięta do siłownika, dźwignia powinna być przesunięta w stronę przegrody silnika, dodatkowo dźwignia powinna lekko podnieść dźwignię gazu zwiększając nieco wolne obroty.
- siłownik ma własną elektryczną grzałkę, która po włączeniu stacyjki powinna zacząć go ogrzewać; może być czasem podłączony poprzez dodatkowy czujnik temperatury silnika (zlokalizowany nieco nad rozrusznikiem), który powoduje, że siłownik zaczyna być ogrzewany dopiero gdy silnik złapie temperaturę;
- latem można wyłączyć układ i poluzować linkę - układ jest pomocny najbardziej w mrozy przy porannym rozruchu.
- siłownik jest dosyć drogi (myślę, że ze 300 zł w ASO), niektórzy zastępują go linką doprowadzoną do kabiny - ale to jest mało eleganckie rozwiązanie - choć skuteczne.

Ustawianie pompy na kołkach z zepsutym siłownikiem (naciągnięta, niepoluzowana linka) to z założenia porażka.

tomlim · 30-07-2011, 18:30

[QUOTE=wojtekjanus;1689476]Co do spraw ogólnych: czy w końcu sprawdzałeś statyczny kąt wyprzedzenia wtrysku (przy pomocy kołków ustalających na kołach rozrządu i zamachowym)? To musisz mieć ok. Od tego zacznij.
nikt wczesniej nie pisal, ze powinienem to zrobic. i nie wiem jak sie to robi... tak szczerze. nie wiem gdzie szukac tych otworow na kolach itd mam to autko od paru tyg a dodatkowo na dieslach sie bardzo nie znam - zwlaszcza kwestia pomy, wtryskow i calej tej otoczki to dla mnie jakas magia

I jeszcze: sprawdzałeś, czy wtedy kiedy słabnie - po otwarciu wlewu paliwa do baku zasysa wyraźnie powietrze? Może jest podciśnienie w zbiorniku - zatkał się napowietrzacz w korku wlewu?

takiej mozliwosci nie ma- gosc, ktory sprzedal mi autko zgubil oryginalny korek i mam tylko taki plastikowy - nie zamyka az tak szczelnie.

29-07-2011, 18:43	#1
tomlim ford::advanced Zarejestrowany: 19-07-2011 Skąd: Limassol/CYPR Model: Ford Transit/CUSTOM Silnik: 2.5D/2.2 Rocznik: 1995/2015 Postów: 432	nie chce ciagnac pod gorke... mialem dzis taki przypadek - jechalem 2x w to samo miejsce pod gorke z ladunkiem ok 300 kg. pierwszy raz silnik byl chlodny, dojechalem na 3 z predkoscia ok 45 km.drugim razem po jezdzie w korkach wskaznik byl tak w polowie skali. drugim razem pod ta sama gorke musialem dojechac na 2 biegu a predkosc byla w granicach 25 km. o co tu moze chodzic? nadmienie ze podczas normalnej jazdy jest dosc mulisty.(nie kopci z rury)

29-07-2011, 21:53	#2
AKIM ford::advanced Imię: Grzegorz Zarejestrowany: 05-05-2011 Skąd: Mielec Model: Transit, Seat Alhambra Silnik: 2.5 D, 1.9TDI Rocznik: 1999, 1999 Postów: 385	Odp: nie chce ciagnac pod gorke... Prawdopodobnie to zacięty przyspieszacz kąta wtrysku ale nie piszesz jaką masz pompę Lucas czy Bosch . Bosch miał różnice. Jeśli u ciebie jest Bosch z hydraulicznym przyspieszaczem to sprawa w miarę prosta na forum są opisy jak trzeba ci nową uszczelkę to mam w zapasie 3 szt. nie wykluczam EGR-a .Ale napisz więcej to będzie łatwiej i precyzyjniej.

29-07-2011, 21:59	#3
tomlim ford::advanced Zarejestrowany: 19-07-2011 Skąd: Limassol/CYPR Model: Ford Transit/CUSTOM Silnik: 2.5D/2.2 Rocznik: 1995/2015 Postów: 432	Odp: nie chce ciagnac pod gorke... pompe mam boscha. ale co do tego hydraulicznego przyspieszacza??? to nie mam pojecia. nawet nie wiem jak to wyglada... podczas jazdy jest stale taki problem, ze autko reaguje na pedal gazu tylko tak troche ponad polowe. potem mozna wcisnac do dna i zadnego efektu. egr mam juz odlaczony ale i tak byl tak zawalony, ze pewnie nie otwieral sie wcale. co do uszczelek - to chyba dlugo by tu do mnie szly... pzdr. Ostatnio edytowane przez tomlim ; 29-07-2011 o 22:00 Powód: uzupelnienie

29-07-2011, 22:13	#4
wojtekjanus FORD\|AUTHORIZED Imię: Wojciech Zarejestrowany: 02-09-2008 Skąd: Warszawa Model: Transit Silnik: 2,0 TDCI Rocznik: 2003 Postów: 13,995	Odp: nie chce ciagnac pod gorke... Generalnie zimny silnik dostaje zwiększoną dawkę wtrysku - takie są nastawy pompy. W zimie w mróz tego tak się nie czuje, bo duże opory toczenia zimnego auta redukują zwiększone osiągi. Latem przytomny kierowca czuje wyraźnie, że niedogrzany silnik ma trochę więcej pod pedałem... __________________ Zgredzik

30-07-2011, 06:11	#5
jgrz ford::average Zarejestrowany: 18-06-2008 Skąd: Szczecin Model: Transit Westfalia Silnik: 2,2 Duratorq TDCi 100 KM Rocznik: 2012 Postów: 159	Odp: nie chce ciagnac pod gorke... Dosłownie parę lat walczyłem z tym samym problemem i nawet myślałem już, że tak musi być, do czasu, gdy nie przeczytałem tego wątku. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] U mnie jeden obrót tej śruby przywrócił wigor mojemu staruszkowi a kiedy opowiedziałem o tym znajomemu pracującemu w znanym pod szczecińskim warsztacie naprawiającym pompy wtryskowe, to powiedział, że gdyby nasze forum było bardziej znane, to oni poszliby "z torbami" - tak często stosują ten " myk", kasując klientów po parę stówek od łebka. Spróbuj - to jest banalnie proste, niczego nie zepsujesz a jak nie da efektu, zawsze możesz wrócić do starych ustawień. A przyspieszacz znajdziesz na forum, jak wpiszesz w " szukajkę" to hasło. Ale nie radzę go ruszać, gdy nie masz oryginalnej uszczelki pod dekielek! Na 100% doprowadzisz do wycieku paliwa w tym miejscu! Nie wiem jak u Ciebie jest z olejami do mieszanek do dwusuwów - ja do tankowanego paliwa, dodawałem Mixol-u w dawce pół litra na bak paliwa. Problemy z przestawiaczem kąta wtrysku tym sposobem zlikwidowałem. Pozdrawiam. ps. przy okazji - podeślij trochę słonka i temperaturką też się podziel, bo w Polsce leje i zimno jak jesienią a to środek lata przecież - u siebie tego masz w nadmiarze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.!

30-07-2011, 17:28	#8
tomlim ford::advanced Zarejestrowany: 19-07-2011 Skąd: Limassol/CYPR Model: Ford Transit/CUSTOM Silnik: 2.5D/2.2 Rocznik: 1995/2015 Postów: 432	Odp: nie chce ciagnac pod gorke... to "cus" wcale nie chodzi - ani zimny ani cieply. a jest to rzeczywiscie taki baniaczek po lewej stronie z linka. linka jest luzna a ta dzwignia wcale sie nie porusza. po prostu sobie jest. wymienilem juz wszystko co bylo trzeba- oleje, filtry,(dzis wymienilem fitr paliwa - i nawet obeszlo sie bez odpowietrzania - przez moment chodzil na 2,3 garach i po jakichs 5 sek zaczal pracowac rowno) ale wciaz jest problem z brakiem mocy nawet jest gorzej niz pare dni temu. jak jade pod gorke dojde na 2 do ok 40 km/h wrzucam 3 a On mowi mi ze dalej mu sie nie chce... predkosc natychmiast spada i musze wrocic do 2. ale po jakims czasie jazdy pod gorke i 2 slabnie i docelowo dojezdzam z predk ok 25 km/h. z tylu nic nie kopci nawet przy silnym przegazowaniu takie ledwo ledwo widoczne spaliny. troche kopci spod korka oleju. i jak juz wczesniej pisalem po wcisnieciu pedalu gazu tak ciut ponad polowe nie reaguje na dalsze wciskanie. po prostu nic sie nie zmienia. Ostatnio edytowane przez tomlim ; 30-07-2011 o 17:35

30-07-2011, 18:13	#9
wojtekjanus FORD\|AUTHORIZED Imię: Wojciech Zarejestrowany: 02-09-2008 Skąd: Warszawa Model: Transit Silnik: 2,0 TDCI Rocznik: 2003 Postów: 13,995	Odp: nie chce ciagnac pod gorke... Co do spraw ogólnych: czy w końcu sprawdzałeś statyczny kąt wyprzedzenia wtrysku (przy pomocy kołków ustalających na kołach rozrządu i zamachowym)? To musisz mieć ok. Od tego zacznij. I jeszcze: sprawdzałeś, czy wtedy kiedy słabnie - po otwarciu wlewu paliwa do baku zasysa wyraźnie powietrze? Może jest podciśnienie w zbiorniku - zatkał się napowietrzacz w korku wlewu? Co do siłownika przyspieszacza wtrysku: - na dobrze nagrzanym silniku linka musi być maksymalnie wypuszczona z siłownika i powinna mieć luz kilka mm na dźwigni. - na zimnym silniku (np po nocy) powinna być maksymalnie wciągnięta do siłownika, dźwignia powinna być przesunięta w stronę przegrody silnika, dodatkowo dźwignia powinna lekko podnieść dźwignię gazu zwiększając nieco wolne obroty. - siłownik ma własną elektryczną grzałkę, która po włączeniu stacyjki powinna zacząć go ogrzewać; może być czasem podłączony poprzez dodatkowy czujnik temperatury silnika (zlokalizowany nieco nad rozrusznikiem), który powoduje, że siłownik zaczyna być ogrzewany dopiero gdy silnik złapie temperaturę; - latem można wyłączyć układ i poluzować linkę - układ jest pomocny najbardziej w mrozy przy porannym rozruchu. - siłownik jest dosyć drogi (myślę, że ze 300 zł w ASO), niektórzy zastępują go linką doprowadzoną do kabiny - ale to jest mało eleganckie rozwiązanie - choć skuteczne. Ustawianie pompy na kołkach z zepsutym siłownikiem (naciągnięta, niepoluzowana linka) to z założenia porażka. __________________ Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 30-07-2011 o 18:24

30-07-2011, 18:30	#10
tomlim ford::advanced Zarejestrowany: 19-07-2011 Skąd: Limassol/CYPR Model: Ford Transit/CUSTOM Silnik: 2.5D/2.2 Rocznik: 1995/2015 Postów: 432	Odp: nie chce ciagnac pod gorke... [QUOTE=wojtekjanus;1689476]Co do spraw ogólnych: czy w końcu sprawdzałeś statyczny kąt wyprzedzenia wtrysku (przy pomocy kołków ustalających na kołach rozrządu i zamachowym)? To musisz mieć ok. Od tego zacznij. nikt wczesniej nie pisal, ze powinienem to zrobic. i nie wiem jak sie to robi... tak szczerze. nie wiem gdzie szukac tych otworow na kolach itd mam to autko od paru tyg a dodatkowo na dieslach sie bardzo nie znam - zwlaszcza kwestia pomy, wtryskow i calej tej otoczki to dla mnie jakas magia I jeszcze: sprawdzałeś, czy wtedy kiedy słabnie - po otwarciu wlewu paliwa do baku zasysa wyraźnie powietrze? Może jest podciśnienie w zbiorniku - zatkał się napowietrzacz w korku wlewu? takiej mozliwosci nie ma- gosc, ktory sprzedal mi autko zgubil oryginalny korek i mam tylko taki plastikowy - nie zamyka az tak szczelnie.