Ford mondeo Poznań

[papito77]

Co powiecie na temat tego samochodu ?
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Może ktoś oglądał i coś wie na jego temat ?

[cinek15c]

Auto prywatne, na zdjęciach ładne, co tu więcej napisać.
Podjechać, pogadać, obejrzeć na miejscu.
Z jakiegoś powodu ktoś go sprzedaje po roku jeżdżenia, więc trzeba pogadać. Może będzie miał coś więcej do powiedzenia niż handlarz "nic nie stuka, nic nie puka".

[Antej]

Z tym "ładny" to bym się nie wyrywał.
Tapicerka w plamach.
Poza tym to bardzo podstawowa wersja ( w zasadzie, wersja nic)
w 16mies. 20k km
kolejne 14mies. i znów 21k km
czyli nalot i wersja "typowa flota" Właściciel: firma lub organizacja
potem "zwolnił" u prywatnego

Można się zastanowić, auto do jeżdżenia.

[menen2]

A mi to bardziej wygląda, jakby ktoś kupił samochód do wożenia materiału na budowę. Przynajmniej takie wrażenie odniosłem po zdjęciach. Do tego słabe wyposażenie, osobiście bym szukał czegoś z ciekawszym wyposażeniem.

[papito77]

Właśnie się zastanawiam czy warto. Ogólnie wyposażenie mi pasuje - nie szukam szału. Jest ktoś z Poznania kto mógłby podjechać za opłatą i rzucić okiem ?

[Antej]

Ty się z podlasia chcesz po niego turlać?

Ten diesel jak nie jest zamęczony na krótkich dystansach to wszystkoe swoje bolączki ma dopiero przed sobą.

[karloss]

Wg strasznie niechlujny stan auta. Brak tylnego chlapacza, brak na klapie znaczka Mondeo. Bagaznik zapuszczony, komora silnika zasyfiona jakby jeździł po drogach szutrowych.
W bagażniku bańka oleju pod ręką.
Jak tak to wygląda, to ktoś o ten egzemplarz wyraźnie nie dbał. Na dzień dobry do ceny dodałbym wymianę wszystkich tarcz, filtry, olej i cholera wie co jeszcze , czy coś na dole nie urwanie i trzeba uzupełnić.
Moim zdaniem niewarto. Wyposażenie bardzo podstawowe - trendowe.

[Antej]

Kolejny co płynie w skrajności.

Trzeba spojrzeć gdzie stoi auto, jak wygląda droga dojazdowa.... nie każdy mieszka w kurniku z parkingiem podziemnym w centurm Wa-wy.

Do tego można spodziewać się, że w bagażniku rządzi pies.

Napisał karloss Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

bańka oleju pod ręką

Idąc tą logiką, gaśnica obok oznacza ciągłe zagrożenie pożarem w aucie.

Widać że auto nie jest przygotowane do sprzedaży, w zasadzie nie ma nic z wyposażenia dodatkowego.
Co potwierdza VIN,. SERIES 20.

Za 500zl mozna go odszczurzyć,tak że nikt nie będzie narzekał ja wygląd.

Raczej było eksploatowane, nawet opony zjeździł, więc mozna spodziewać się dużego pakietu na start.
Cena powinna to uwzględnić, ale to już do oceny na miejscu.

Ocenić, kupić w cenie adekwatnej do stanu, doposażyć, naprawić pod siebie, jeździć.

[karloss]

Wiesz, gdyby tak podchodzić do każdego auta, że wystarczy je umyć i doposażyć to nikt by nie kupował niczego poza wersja trend, bo po co?
Jeżeli dla Ciebie bez znaczenia po jakich drogach jezdzilo to ok., ale ja nie chciałbym egzemplarza np. z wypiaskowanymi progami lub poobijanego (patrz zdjęcia robione zaraz po umyciu, gdy karoseria mokra). Nie lubię też aut do których pod maskę zagląda kuna, a nie właściciel, gdzie tona syfu.
Pamiętaj to jest forum, na którym pomagamy doradzić. Łatwo jest napisać, że wystarczy umyć i doposażyc. Tylko Ty tego nie będziesz robić i to nie Twoje pieniądze.

[Antej]

Nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem,czytaj do skutku.

W kwestii "doposażenia", kompletnie nie wiesz z kim rozmawiasz.