[S-MAX 2006-2015] Czeste wypalenie dpf biało-niebieski dym przy wypaleniu

[Fovor]

Hej.
Nie chcę zakładać nowego tematu, więc podepnę się do tego.
Pierwszy problem z DPFem miałem w 2016 roku po powrocie z wakacji (jazda autostradą, +/- 400 km, duże obroty). Po wyłączeniu silnika i ponownym zapaleniu pojawiła się kontrolka "check engine". Wizyta w warsztacie i wymiana DPFa (na regenerowany).

I zaczyna się znowu. Tym razem jednak inaczej. Jakoś dwa miesiące temu (2 miesiące po wymianie oleju i filtrów) zauważyłem, że poziom oleju jest za wysoki (lekko za górną skalę, ale jeszcze przed prętem). Póki co utrzymuje się na takim wysokim poziomie, ale nie rośnie. Tydzień przed Świętami, po zatankowaniu, zapaliła mi się kontrolka inne usterki (czerwony wykrzyknik w zębatce). Byłem w warsztacie. Sprawdzili błąd, niestety nie zapisałem sobie, ale błąd ponoć mówił, że brak płynu do wypalania w DPF. Jednocześnie komputer informował, że płynu jest 100%. Podnieśli auto, sprawdzili, płyn jest. Próba skasowania błędu komputerem nie powiodła się, gdyż błąd wywala od razu ponownie. Innych złych oznak nie zaobserwowałem.

Moje pytania:
1. Ktoś ma sugestie czemu komputer daje dwie sprzeczne informacje? (już to przechodził?)
2. Auto nie ma kontrolki informującej, kiedy DPF jest wypalany. Nie zaobserwowałem również podczas jazdy żadnych zmian (większe obroty, głośniejsza praca itp.), sugerujących wypalanie. Jak rozpoznać, że trwa wypalanie, aby nie wyłączać wtedy silnika?
3. Wszyscy mechanicy mówili mi, aby jeździć dynamicznie w mieście, czyli jak ruszasz, to pedał w ziemie itp. a w jednym z artykułów przeczytałem, żeby właśnie nigdy tak nie robić. Kto ma rację?

w lutym planuje oddać auto do warsztatu, gdyż irytuje mnie jazda na czerwonej kontrolce, ale ostatnie koszty związane z DPFem mnie dobiły, więc najpierw zbieram kasę.

[mkaminski100]

Smax przedlift ma suchy filtr, więc płynu nie ma.
O wypalaniu DPF już jest chyba wszystko napisane - gaz w podłogę nie wypala DPF tylko generuje więcej sadzy. Jeżeli cykl się rozpoczął (lekkie szarpanie, większe spalanie chwilowe, mniej kulturalna praca silnika czy włączenie wentylatora) to nie gas silnika aż nie skończy.

Sent from my XT1650 using Tapatalk

[eclipse]

To jednak lepiej poczytaj te ważniejsze posty to zrozumiesz .

[mkaminski100]

Rozwiniesz trochę?

Sent from my XT1650 using Tapatalk

[makinen]

W starych autach pedał w podłogę oznacza chmurę sadzy. W nowych zatrzymuje się w filtrze.

[mkaminski100]

Tylko w jaki sposób taka jazda ma pomagać dla DPF? Bo o to się pyta autor.
Zresztą jak napisałeś to ta chmura zbiera się w DPF skracając dystans między wypalaniami.

Sent from my XT1650 using Tapatalk

[makinen]

Właśnie nie pomaga, wręcz moim zdaniem przeciwnie. Dynamiczna jazda dieslem wykańcza DPF. Tak uważam.

[woro_woro]

Napisał Fovor Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

3. Wszyscy mechanicy mówili mi, aby jeździć dynamicznie w mieście, czyli jak ruszasz, to pedał w ziemie itp. a w jednym z artykułów przeczytałem, żeby właśnie nigdy tak nie robić. Kto ma rację?

Jazda w mieście generalnie nie sprzyja wypalaniu DPF. Najlepsze warunki są gdy obroty są w miarę stałe. A czy to będzie 1800rpm czy 2500rpm to już mniej istotne. Na pewno jazda z max obciążeniem nie sprzyja wypalaniu. Niektórzy twierdzą, że podczas jazdy np 200km/h filtr sam się oczyszcza bo jest wytworzona samoistnie odpowiednia temperatura spalin... Tego nie wiem. Wiem jednak, że DPF potrafi się wypalić nawet na obrotach biegu jałowego. Ważne aby były one stałe.

[mkaminski100]

Myślę że warto rozgraniczyć "wypalanie" na trzy kategorie:
1. Wydłużanie okresu między wypalaniami, czyli jazda aby nie zapychać filtra - spokojna i z równymi obrotami jak napisał kolega powyżej.
2. Oczyszczanie filtra czy to cykliczne czy przy za dużym zapchaniu kiedy komputer nie chce lub nie może go wypalić. Jazda że w stała prędkością na niskim biegu (3-4) przy obrotach min 3000, przez około 5km.
3. Cykl wypalania przez komputer. Jeżeli można to jak w pkt 2. Jeśli nie to stała prędkość i obroty i nie gasić do kiedy spalanie chwilowe nie spadnie i najlepiej kiedy wyłączy się wentylator.

Pomijam wypalanie wymuszone programowo.
"Deptanie" auta nie pomaga.
Im wyższa prędkość tym wolniej się wypala DPF, bo się filtr szybciej chłodzi.

Sent from my XT1650 using Tapatalk

[woro_woro]

Dodam jeszcze że im wyższa predkość tym opory rosną, a to z kolei podnosi spalanie, czyli także ilość cząstek stałych, które z powrotem zapychają filtr.
A o punkcie 2 i min. 3000 obrotów bym podyskutował...