Jania Autohaus opinie

[dyha]

Mieszczą się niedaleko za Krakowem centralnie przy "zakopiance". Stosunkowo często obok nich przejeżdżam, choć przyznam że nigdy u nich nie byłem. To co się rzuca w oczy, to fakt, że ściągają auta hurtem najprawdopodobniej kupione od firm leasingowych. Raz przejeżdżam i widzę stojące obok siebie identyczne 7 modeli FF MKIIFL kombi wszystkie w kolorze białym, innym razem jadę i widzę taki sam obrazek tylko tym razem autami są Astry III, jeszcze innym razem stoi stadko Clio. Widać więc jakie jest ich źródło zaopatrzenia. To czy to zaleta czy wada, musisz ocenić sam.

To co warte również zauważenia, to fakt, że funkcjonują na rynku bardzo krótko, może 1,5-2 lata, wcześniej był tam handel chyba quadami czy też motorami o ile mnie pamięć nie myli, ale nie wiem czy właściciel był ten sam

[krzych002]

Oglądałem tam niedawno kilka aut. Auta z Grecji, w mojej ocenie bardzo zaniedbane, ale tam tak się jeździ.. i naprawia w garażu (albo i nie naprawia). Ubytki w lakierze i zniszczone środki. Na plus to minimalne ogniska korozji na elementach pod maską czy pod autem, symboliczne w porównaniu z krajowymi, D czy NL. Ceny w odniesieniu między innymi do przebiegów licznikowych bardzo atrakcyjne, z tym że książek serwisowych dla aut które oglądałem brak lub książki puste...

Odradzam.Znajomy kupił u nich toyotę i już niestety po zakupie, podczas wizyty u autoryzowanego dilera toyoty okazało się, iż licznik został cofnięty o 100000km.

[Riko]

... a mógł bez problemu sprawdzić przed zakupem w autoryzowanym serwisie - nie robią z tym problemu z tego co wiem, a w dodatku na ogłoszeniach jest napisane ,że dają gwarancje przebiegu. Chyba coś kolega "kręci" (nie licznik)

W sobotę dzwoniłem do nich chciałem kupić insygnie przez tel. koleszka twierdził ze nie bita ze jest ok śmiało mogę przyjechać auto czeka na mnie ponieważ powiedziałem ze przyjadę !!wiec w niedziele wiozłem mechanika i....na miejscu okazało sie ze po mimo mycia silnika insygnia ma wyciek i różne szyby (szybki tylne) na zdjęciach wyglądała zupełnie inaczej gdy w salonie zobaczyli ze dokładnie oglądamy auto podszedł drugi koleszka i stwierdził ze oferta nie aktualna...to jacyś oszuści !!!

Potwierdzam opinie kolegi wyżej. Strasznie kręcą i umywają ręce od odpowiedzialności. Zero współpracy, pracownicy nieprzyjemni w obyciu, a "Pan Prezes" jak każe się tytułować, ma każdego w poważaniu. W żadnym przypadku nie polecam!!!

[czeslaw555]

Napisał Jarek G. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Osobiście polecam ci samemu sprowadzić auto - nie od handlarza tylko privatanbieter. A tu nie masz obaw np. cofniętego licznika, zamalowanej stłuczki itp. zdarzeń. Zainwestować w dwu-trzy dniowy wyjazd a zapewniam, że ci się to zwróci. Poniżej kilka przykładów.
Pozdro.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

ten prywatny [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
ale jak wbijesz jego nr tel w google to : [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

więc z tymi prywatnymi tak do końca nie jest jak piszesz, tak było kiedyś, teraz możesz trafić, bywa że nawet często, że prywatny = ukryty handlarz, czyli tak jak u nas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., a gdy jest prawdziwym prywatnym użytkownikiem/właścicielem auta też potrafią mówić/pisać o aucie w samych superlatywach a po przyjeździe fakty są inne.

[Jarek G.]

No przecież jadąc po samochód nie kupujesz go na odległość tylko wybierasz adresy interesujących Cię ofert w kierunku Twojej trasy. I oglądasz. I chyba widzisz czy to jest plac czy prywatny garaż. No i masz przed oczami dowód rejestracyjny.

[slawek-kali]

Napisał czeslaw555 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ten prywatny [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
ale jak wbijesz jego nr tel w google to : [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

więc z tymi prywatnymi tak do końca nie jest jak piszesz, tak było kiedyś, teraz możesz trafić, bywa że nawet często, że prywatny = ukryty handlarz, czyli tak jak u nas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., a gdy jest prawdziwym prywatnym użytkownikiem/właścicielem auta też potrafią mówić/pisać o aucie w samych superlatywach a po przyjeździe fakty są inne.

Zgadzam sie, ale w wiekszosci przypadkow juz sama cena jest okazyjna.

[czeslaw555]

Napisał Jarek G. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No przecież jadąc po samochód nie kupujesz go na odległość tylko wybierasz adresy interesujących Cię ofert w kierunku Twojej trasy. .

Pewnie że wybieram, biorę też pod uwagę że prawdziwy prywatny pracuje i jego aito mogę obejrzeć najczęściej popołudniu, wieczorem i gdyby tylko jechać po nich to czas wyjazdu liczylby się w dniach. Dodać jeszcze nowe przepisy odnośnie żółtych tablic, jeszcze gorzej
, ale mając trochę lub więcej doświadczenia i rozsądku, wiedząc co i jak to i w komisie da radę kupić dobre auto. Okazję kupi tylko ta osoba która mieszka bardzo blisko ogłoszenia, i to musi się spieszyć, monitorować ogłoszenia w necie, w prasie itd.