Sprawdzanie Numeru VIN

raff1977 · 01-04-2010, 20:33

Kolejne spostrzeżenie po zimie i kolejny problem. Gdy uporałem się z wyłączającym się silnikiem poprzez wyczyszczenie przekaźnika pompy paliwowej ( tego pod akumulatorem ) moim ostatnim problemem było wymienienie urwanych świec żarowych w Żgowie pod Łodzią. 2 urwane świece kosztowały mnie 400 zł. Facet zdemontował kolektor dolotowy, wymienił świece i zamontował go z powrotem jednak po dojechaniu do Wrocławia okazało się,że auto zaczęło na luzie i postoju delikatnie drżeć. Silnik trochę rzuca - objawy podobne są do dziury w przewodach, przez którą gdzieś dostaje się powietrze. Wtedy jednak jak ocenił to spec z Forda auto by falowało a tak się nie dzieje. Ruszam autkiem i jest gitara - staję i zaczyna delikatnie silnikiem rzucać. Mam dwa pytania do kolegów - czy może być to wina źle założonego kolektora przez mechanika w Rzgowie czy też mam brać pod uwagę scenariusz z lejącymi wtryskiwaczami Boscha ? proszę o opinie.

Bartosz76 · 02-04-2010, 09:27

po wymienie wtrysków miałem takie same objawy. Pojechalem wiec do warsztatu i pytam sie ci jest? Wsadzili na komp. Zadnych bledow. Po konsultacji powiedzieli zebym jeszcze troche przejechal (a bylem u nich jakies 200km od wymiany) bo wtryski musza sie "ulozyc". Sceptyczny bylem ale OK.
Po przejechaniu jakis 1000 km wszystko sie faktycznie "ulozylo" i jest gitara.

01-04-2010, 20:33	#1
raff1977 ford::average Zarejestrowany: 05-11-2008 Skąd: Wrocław Model: Mondeo MK4 Silnik: 2.0 TDCi 174 Rocznik: 2008 Postów: 58	Delikatne telepanie silnika na luzie Kolejne spostrzeżenie po zimie i kolejny problem. Gdy uporałem się z wyłączającym się silnikiem poprzez wyczyszczenie przekaźnika pompy paliwowej ( tego pod akumulatorem ) moim ostatnim problemem było wymienienie urwanych świec żarowych w Żgowie pod Łodzią. 2 urwane świece kosztowały mnie 400 zł. Facet zdemontował kolektor dolotowy, wymienił świece i zamontował go z powrotem jednak po dojechaniu do Wrocławia okazało się,że auto zaczęło na luzie i postoju delikatnie drżeć. Silnik trochę rzuca - objawy podobne są do dziury w przewodach, przez którą gdzieś dostaje się powietrze. Wtedy jednak jak ocenił to spec z Forda auto by falowało a tak się nie dzieje. Ruszam autkiem i jest gitara - staję i zaczyna delikatnie silnikiem rzucać. Mam dwa pytania do kolegów - czy może być to wina źle założonego kolektora przez mechanika w Rzgowie czy też mam brać pod uwagę scenariusz z lejącymi wtryskiwaczami Boscha ? proszę o opinie.

02-04-2010, 09:27	#2
Bartosz76 ford::beginner Zarejestrowany: 09-10-2008 Skąd: Wawa Model: Mondeo Silnik: 2.0 TDCi "130KM" Rocznik: 2005 Postów: 47	Odp: Delikatne telepanie silnika na luzie po wymienie wtrysków miałem takie same objawy. Pojechalem wiec do warsztatu i pytam sie ci jest? Wsadzili na komp. Zadnych bledow. Po konsultacji powiedzieli zebym jeszcze troche przejechal (a bylem u nich jakies 200km od wymiany) bo wtryski musza sie "ulozyc". Sceptyczny bylem ale OK. Po przejechaniu jakis 1000 km wszystko sie faktycznie "ulozylo" i jest gitara. __________________ 166 KM ; 416 Nm chip - warto!