[Mondeo 2007-2014] Czas załączenia ogrzewania przedniej szyby

[kicek]

Witam,

wymieniłem jakiś czas temu przednią szybę ( potłukła się ) , wymiana w serwisie. Po wymianie odnoszę wrażenie graniczące z pewnością, że w stosunku do porzedniej szyby teraz zaczyna się ona ogrzewać dużo później. Poprzednia szyba, nawet przy mrozach w tamtym roku -15 , ogrzewała się prawie od razu, tzn. odpalałem auto , po 2 , 3 minutach szron zaczynał spływać. Teraz ten efekt pojawia się po 6, 7 minutach.
Jak to wygląda u Was ? Czy mogli coś źle podłączyć, ustawić? Proszę o sugestie, uwagi, poradę. Z góry dziękuję.

[butel]

Nie przejmuj się, u mnie od nowości tak mam jak opisałeś, nie działa od razu, dopiero po jakimś czasie. Szyby nie wymieniałem, ale zauważyłem że czym większy mróz tym czas oczekiwania jest dłuższy, za to szybciej działa tylna szyba.

[jarkarol]

Bycmoze ze nowsze szyby maja troche slabsza moc ogrzewania. U mnie (sprawdzalem do temp -11) dziala po okolo 3 min

[mark54]

Napisał jarkarol Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bycmoze ze nowsze szyby maja troche slabsza moc ogrzewania. U mnie (sprawdzalem do temp -11) dziala po okolo 3 min

To mozliwe, bo u mnie (auto z 2008 roku) szyba grzeje bardzo mocno.
Juz po chwili od zalaczenia zaczyna mi "falowac" cieple powietrze, efekt jest taki jak na rozgrzanej ulicy w lecie patrzac w dal.
Mozliwe ze teraz zmniejszyli moc tych szyb.
Do tej pory jezdzilem dwoma Escortami i Focusem z podgrzewanymi przednimi szybami i tekich efektow nie mialem jak w Mondeo.

[spiczek]

Ja mam model z roku 2010 i szyba przednia działa w tempie błyskawicznym, tj. jest rozmrożona zanim na tylnej zaczną się pojawiać same paski. Zauważyłem, że po włączeniu przedniego ogrzewania wzrasta spalanie chwilowe, może więc to być związane ładowaniem/akumulatorem i jakimś zabezpieczeniem instalacji.

[mark54]

Napisał spiczek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

... Zauważyłem, że po włączeniu przedniego ogrzewania wzrasta spalanie chwilowe, może więc to być związane ładowaniem/akumulatorem i jakimś zabezpieczeniem instalacji.

Oj tak, tak.... pobor pradu przez przednia szybe jest bardzo duzy,
bezpiecznik w instalacji ma wartosc sumaryczna 80A (40A lewa strona i 40A prawa strona), wiec przy takim obciazeniu alternatora silnik ma troche wiecej pracy do wykonania.

[kicek]

dzwoniłem do serwisu i mam podjechac na pomiar parametrów szyby. Generalnie chce miec szybę o parametrach jakie miało nowe auto, chociaz układ grzałek w szybach - w tym w mojej obecnej - , które wymieniają jest inny niz w autach nowych - tą co włożyli u mnie ( ze znaczkiem "ford" ) strefe grzejną ma weższą niz ta co była od nowości.

[Kipa]

Mnie wstawili Pinkinton'a ze znaczkiem Ford i nie grzeje już tak intensywnie jak nowa.
Wymiana na gwarancji, bo poprzepalały się niektóre druciki.
Przypuszczam, że celowo obniżono parametry grzania, właśnie po to, by się duciki nie przeplały. Uważam to za korzystne działanie, bo takie grzanie wystarczy, trzeba troszkę dłużej poczekać, a szyba się nie przegrzewa.
Gdyby tej zimy nie wyszły te spalone druciki (potem wiosna i w czerwcu koniec gwarancji) to na następną zimę efekt byłby taki, że pozostałe druciki stanowiące mniejszy opór, będą przewodziły coraz większy prąd, co może spowodować przepalenie kolejnych, a póżniej już lawinowo pozostałe nie dają rady.

Dlatego uważam, że jeżeli ta szyba ma dłużej służyć, to lepiej niech pracuje na nieco niższych temperaturach.
Właśnie z poprzednią szybą miałem problem utrzymać ją na zimno, chciałem tylko wytrzeć szron i szyba się przegrzewała, a przy -5 C i opadach śniegu, można by nie używać wycieraczek.
Efekt byl taki, że padający śnieg roztapiał się na szybie, wycieraczki zgarniały wodę, która zamarzala na brzegach (nieogrzewanych) szyby.

[polepszak]

Panowie, a mi się wydaje, że jednak nie jest to związane z rocznikiem, itp. Ja mam Mondka z początku 2010 roku i powiem tak... Zeszłej zimy i tej, gdzieś tak do stycznia ogrzewanie działało błyskawicznie!!! To była rewelacja, aż wszyscy nie dowierzali, że tak to super działa. A od lutego coś się zaczęło dziać... grzeją wszystkie paski, ale jak włączę ogrzewanie, to do pierwszego samoczynnego wyłączenia czasem nawet nie widać efektu! (w temp. poniżej -10 stopni). Kiedyś to było nie do pomyślenia. Zazwyczaj nie musiałem drugi raz włączać przycisku, a teraz... porażka.
Także coś tu jest nie tak i wydaje mi się, ze nie jest rzeczą normalną, że gdzieś działa lepiej, gdzieś gorzej ot tak po prostu. Jakaś przyczyna musi być.

[Strzeszku]

Napisał polepszak Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zeszłej zimy i tej, gdzieś tak do stycznia ogrzewanie działało błyskawicznie!!! To była rewelacja, aż wszyscy nie dowierzali, że tak to super działa. A od lutego coś się zaczęło dziać... grzeją wszystkie paski, ale jak włączę ogrzewanie, to do pierwszego samoczynnego wyłączenia czasem nawet nie widać efektu! (w temp. poniżej -10 stopni). Kiedyś to było nie do pomyślenia. Zazwyczaj nie musiałem drugi raz włączać przycisku, a teraz... porażka.

Wydawało mi się, że tylko u mnie ogrzewanie działa tak dziwnie. Czasem przy -2 muszę czekać kilka minut, żeby szyba zaczęła się rozmrażać, a czasem przy -10 szyba jest rozmrożona po 30 sekundach. Jedyne co zauważyłem, to lepsze działanie ogrzewanie po włączeniu trybu rozmrażania na panelu klimy. Nawet jeśli wyłącznie rozmrażanie, ogrzewanie szyby zostaje włączone i działa super.
Dziwi mnie trochę słabe ogrzewanie szyby jeśli włączę je guzikiem.