|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
30-08-2011, 22:12 | #1 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 30-08-2011
Skąd: Gdańsk
Model: Mondeo
Silnik: 1.8 TD
Rocznik: 1998
Postów: 4
|
Po wrzuceniu biegu i dodaniu gazu występuje metaliczny grzechot...
Witam. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Niedawno zostałem szczęśliwym nabywcą Forda Mondeo mk2 1.8 TD. Przy zakupie pojazdu wraz ze znajomym usłyszeliśmy dziwny metaliczny grzechot dobiegający jakby z tłumika albo jakoś z tamtej okolicy. Znajomy stwierdził, że to jakaś pierdoła i polecił mi zakup, więc się zdecydowałem i zakupiłem. Wszystko ładnie i pięknie, ale minął już jakiś czas i nadal borykam się z tym problemem. Po wizycie u speca od tłumików usłyszałem, że wszystko z tłumikiem ok i nic nie przepuszcza. Zwykły mechanik powiedział mi po szybkich oględzinach słuchowych, że nie wie co to i wg niego nie warto szukać. Problem wygląda następująco. Na luzie można gazować do woli i żadnego dźwięku nie ma! Dźwięk pojawia się dopiero po wrzuceniu biegu i dodaniu gazu! Od około 1300 do 2300 obr dźwięk się nasila i potem słychać już tylko pięknie wyjącą turbinę a grzechot zanika. Dźwięk się nasila tylko podczas przyspieszania, jak popuści się gazu do około 2000 obr i jedzie na lekkim gazie np na 4 albo na 5 to dźwięku w ogóle nie ma! Przypominam, że na postoju można gazować do woli i tego grzechotu nie ma... Tylko na biegu podczas przyspieszenia. Sprzęgło jest w stanie bardzo dobrym, więc wykluczam. Nie wiem co to może być, ale wstyd mi jak ktoś jedzie i się pyta o co kaman z tym grzechotem. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Proszę o jakąś pomoc w zlokalizowaniu usterki. Pozdrawiam i liczę na szybką pomoc. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ostatnio edytowane przez Helius ; 07-09-2011 o 00:06 |
30-08-2011, 22:15 | #2 |
ford::professional
Zarejestrowany: 25-12-2006
Skąd: Bielsko-Biała / Bujaków
Model: C-Max
Silnik: 1,8 PB
Rocznik: 2005
Postów: 1,073
|
Odp: Po wrzuceniu biegu i dodaniu gazu występuje metaliczny grzechot...
Z piatki ruszyłeś? To masz coś ze sprzegłem nie teges Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Turbiny nie masz prawa słyszeć w MKII - jak swisczy to niezła musi być padaka. Grzechotać może rozrząd, luzny kolektor, uszkodzona plecionka, wywalone poduszki silnika... wiele rzeczy. |
30-08-2011, 22:29 | #3 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 30-08-2011
Skąd: Gdańsk
Model: Mondeo
Silnik: 1.8 TD
Rocznik: 1998
Postów: 4
|
A dlaczego turbina ma być padaka? Nie pisałem, że głośno świszcze, ale że jak się załącza to grzechot znika... Albo go zagłusza. A gdzieś wyczytałem, że jak uda się ruszyć z piątki to sprzęgło jest dobre, bo się nie ślizga. Nie wiem już sam. Nie jestem znawcą, dlatego pytam...
|
30-08-2011, 22:32 | #4 |
ford::professional
Zarejestrowany: 25-12-2006
Skąd: Bielsko-Biała / Bujaków
Model: C-Max
Silnik: 1,8 PB
Rocznik: 2005
Postów: 1,073
|
Odp: Po wrzuceniu biegu i dodaniu gazu występuje metaliczny grzechot...
W MKII w porównaniu do MKI zdrowej turbiny nie słychać. To nie VW czy Renault. Przy ruszaniu z 4 czy 5 powinno zgasnąc.
|
31-08-2011, 08:00 | #5 | |
ford::advanced
Imię: Krzysztof
Zarejestrowany: 19-11-2010
Skąd: Łódź
Model: Xsara Picasso Exclusive
Silnik: 1,8 16V KME Nevo
Rocznik: 2002
Postów: 289
|
Odp: Po wrzuceniu biegu i dodaniu gazu występuje metaliczny grzechot...
Cytat:
__________________
"Wszystko co najlepsze jest w ludziach" "Mózg jest jak spadochron, działa jak jest otwarty" |
|
31-08-2011, 08:14 | #6 | ||
ford::expert
Imię: Wojtek
Zarejestrowany: 11-12-2005
Skąd: Warszawa , Łódz czasami...
Model: Mondeo Mk4 , Opel Movano
Silnik: 2.0 TDCI , 2.3 DCI-by V-tech 130KM / 170KM
Rocznik: 2008 , 2011
Postów: 3,636
|
Odp: Po wrzuceniu biegu i dodaniu gazu występuje metaliczny grzechot...
Cytat:
grzesdc ma rację , że tam należy szukać przyczyny. Podnieś przód auta , tak aby przednie koła były w górze i " zacznij jechać ". Może ten dzwięk się pojawi. A na postoju można się pod auto położyć i wsłuchać skąd dochodzi. Cytat:
__________________
Liczą się ludzie - nie samochody. Samochód jest tylko dodatkiem do człowieka i nigdy nie powinno być odwrotnie ! Nie ważne gdzie , nie ważne kiedy , nie ważne po co , ważne z kim. KU PRZESTRODZE ! http://www.youtube.com/watch?v=PAWZHL46B9Q 18+ !!! |
||
03-09-2011, 21:19 | #7 |
ford::average
Zarejestrowany: 31-10-2008
Skąd: Szwecja-Borås
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2.0 flexi
Rocznik: 2010
Postów: 118
|
Odp: Po wrzuceniu biegu i dodaniu gazu występuje metaliczny grzechot...
Możliwe, że to klawiatura(zawory) gra(albo klekocze- jak kto woli) przy niskich obrotach i obciążeniu.
|
06-09-2011, 23:57 | #8 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 30-08-2011
Skąd: Gdańsk
Model: Mondeo
Silnik: 1.8 TD
Rocznik: 1998
Postów: 4
|
Diagnoza
Witam. Dla zainteresowanych napiszę co zdiagnozował mechanik. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Otóż ten odgłos dochodzi ze skrzyni biegów, więc w skrzyni jest coś luźnego bądź poluzowane są sprężyny w sprzęgle. Wszystko by się zgadzało, bo dźwięk pojawia się dopiero po wrzuceniu biegu i rozpoczęciu jazdy... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Koszt naprawy to w zależności co jest do wymiany od 200 do 800 PLN. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Teraz nie wiem, czy warto w to w ogóle zaglądać. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Napiszę jeszcze co jest do zrobienia, to może mi doradzicie. ;P Autko kupiłem za 3 tys. Jest do zrobienia i do wymiany:
1. Kompletny rozrząd z pompą wody 2. Uszczelniacz na wale 3. Mechanizm przy filtrze oleju 4. Uszczelka pod pokrywą zaworów 5. Pasek alternatora i klimy 6. Olej i filtr oleju 7. Wszystkie łączniki stabilizatorów (pourywane) 8. Końcówki drążka 9. Tarcze i klocki hamulcowe z przodu 10. Filtr paliwa 11. Chłodnica od płynu do wspomagania No i wiadomo do tego geometria kół i potem nowy przegląd. Koszt części i robocizny za całość to około 2000 do 2500 PLN. Autko po remoncie wyjdzie mnie około 5000 do 6000 tys. I teraz doradźcie mi, czy warto to zrobić i mieć pewność co mam w środku, czy dać sobie spokój? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dodam jeszcze, że autko ma przejechane 270 tys i można by też zrobić uszczelki pod głowicą i pod misą olejową, bo też się sączy. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Co znawcy Fordzika mi doradzą? ;P Pozdrawiam wszystkich. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
07-09-2011, 10:00 | #9 |
ford::advanced
Imię: Krzysztof
Zarejestrowany: 19-11-2010
Skąd: Łódź
Model: Xsara Picasso Exclusive
Silnik: 1,8 16V KME Nevo
Rocznik: 2002
Postów: 289
|
Odp: Po wrzuceniu biegu i dodaniu gazu występuje metaliczny grzechot...
Generalnie nie wliczałbym do kosztów jakie musisz ponieść, wszystkich rzeczy eksploatacyjnych, które podlegają cyklicznej wymianie. Mam tu na myśli:
Rozrząd, filtry, olej, paski, hamulce. To są rzeczy, które wcześniej czy później i tak wymienisz w każdym zakupionym aucie. Jeśli auto jest ok, blacha jak na miarę forda w porządku, to przebieg 270 tyś to nie tragedia. Połowa ludzi z MKII na forum ma podobne.
__________________
"Wszystko co najlepsze jest w ludziach" "Mózg jest jak spadochron, działa jak jest otwarty" |
07-09-2011, 13:11 | #10 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 30-08-2011
Skąd: Gdańsk
Model: Mondeo
Silnik: 1.8 TD
Rocznik: 1998
Postów: 4
|
Odp: Po wrzuceniu biegu i dodaniu gazu występuje metaliczny grzechot...
Wliczyłem koszta wymiany rozrządu, bo mimo to, że poprzedni właściciel robił go całkiem niedawno, to nie była wymieniana pompa wody i istnieje duże ryzyko, że zacznie szwankować. A wiadomo, jak zdejmie się rozrząd to trzeba go zastąpić nowym. Druga rzecz, że siurka z wału i żeby wymienić uszczelniacz i tak trzeba zdjąć rozrząd. A wiadomo, że jak chce się wymienić mechanizm filtra oleju, to trzeba zdjąć filtr, a jak się go zdejmie to trzeba wlać nowy olej i dać nowy filtr, co zresztą logiczne przy wymianie uszczelki pod pokrywą zaworów. Poza tym nie każde autko jakie się kupuje ma zjechane tarcze hamulcowe. Wiadomo, wymiana tarcz to i klocki trza wymienić. Bardziej chodziło mi o radę czy nie dać sobie spokoju z autkiem, którego silnik ma tyle wycieków. Coś przecież musiało być przyczyną takiego stanu rzeczy. Autko sprowadzone było w 2002 roku z Francji, więc może jego oryginalny przebieg ma 600 tys? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nie znam się aż tak na dieslach, ale jak miałem poprzednio Mondeo mk1 kombi `95, to silnik był suchy jak wiór, zero wycieków...
|