Ktoś posiada kabel ELM327?

[Mitaro]

Nie wiem czy to jest dobre i czy będzie o działać. Najlepiej jest przetestować takie urządzenie przed zakupem. Wiem że jest problem, bo trzeba by jechać do tego sklepu i tam dokonać takiego testu tego urządzenia, ale tym samym sprawdzisz czy takowy tester spełnia twoje wymagania. Ja ma złe doświadczenie z takimi zabawkami (chodź to było dawno jak jeszcze pracowałem na warsztacie). Nie czytały niektórych samochodów, problemy z odczytem błędów poduszek i ABS, zdarzało się że były błędy w przetłumaczeniu z ang. na polski i się domyślałeś co to jest tylna korba rozpylacza. Ja ogólnie bałbym się coś takiego kupić, nie mając tego w ręku i nie spróbowaniu przetestować swojego samochodu, w którym stworzył bym sam usterkę typu wypięta wtyczka od przepływki.
Ale próbuj, może jako pierwszy to zakupisz i będziesz zadowolony, a przy okazji może i zamieścisz tu swoja opinie na temat tego urządzenia.
Z tym ELM raczej mało ryzykujesz. Kosztuje to 50 zł, więc można sobie darować późniejsze darcie kotów ze sprzedawcą, ale trzeba się trochę pomęczyć żeby to zadziałało, oraz pobrać parę programów do obsługi tego urządzenia i po konfigurować trochę kompa. O dziwo to działa, i można dokonać sobie podstawowej diagnostyki silnika, potem można kupić kabel od VAG i pokombinować z wtyczką aby powpinać się w ABS i poduchy (w tym ELM są niestety ucięte piny i nie da rady się pobawić z tą wtyczką). Chociaż jak ktoś w ogóle nie czaji o co kaman we wtyczce ODBII i nie wie gdzie jest zasilanie + i - oraz gdzie są przewody z sygnałem cyfrowym, to lepiej niech nie grzebie bo uwali od czegoś sterownik.

[Mitaro]

Odświeżam temat żeby było dla innych chcących się bawić z diagnozowanie swoich samochodów.
Od dłuższego czasu sam się zastanawiałem żeby coś kupić, bo jest parę samochodów (różnych marek) w firmie u starego, oraz sam mam dwa fordoskie stare rupiecie.

Przebrnąłem przez te tanie kabelki na alledrogo. Straszny syf. Trzeba mieć nerwy żeby to po konfigurować w laptoku i czasem coś się tam połączy a czasem nie. Crakować te programiki do diagnostyki żeby działały itd. Nawet w skrajnych przypadkach, jak się nie umie dobrze poustawiać, to można jeszcze coś sobie spieprzyć tym kabelkiem. Ale o dziwo jak jest dobry dzień i dobry układ gwiazd, to da się tym coś podziałać, a nawet mieć podgląd do prawie wszystkich parametrów czujników i ich pracy w czasie rzeczywistym.

Trochę wyższa półka to urządzenia które można znaleźć na tej stronie [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Tu też bywa różnie. Czasem się połączy a czasem się zwiesi i hard reset młotkiem. Nie ma się pewności czy będzie to działać ze wszystkimi autami do jakich się podłączymy, a widnieją na liście marek które powinno to urządzenie obsługiwać. Częste błędy w tłumaczeniach lub katalogowaniu odczytów z czujników. Zaletą tego chińskiego badziewia jest brak lub bardzo mały abonament, który pozwala aktualizować oprogramowanie.

Droższe przystawki do laptoków, czyli testery diagnostyczne AUTOCOM, CDIF/2 czy nowsza wersja CDIF/3 są bardziej przyjazne dla użytkownika i nawet istnieje już tu pomoc techniczna bądź forum, na którym można się czegoś tam dowiedzieć jak jest jakiś problem. Jest duża szansa że połączymy się z większością aut, dobre tłumaczenia, możliwość nagrywania przebiegu wskazań wszystkich czujników podczas jazdy kontrolnej i wiele innych bajerów jak sprawdzenie czy działają nam spryskiwacze przedniej szyby bez dotykania przełączników. Jednak są już to drogie urządzenia i oscylują w przedziale od 3500 - 7000zł, oraz gniecie kieszeń abonament, który czasem trzeba wykupywać przymusowo, a wychodzi on przeważnie jakieś 200zł na miesiąc.
Dalej już nie muszę pisać, bo raczej nikt nie będzie kupować urządzenia za 10tysi i więcej aby sobie diagnozować swój samochód. Ale trzeba tu powiedzieć że im droższe urządzenie, tym więcej można tym zrobić, oraz w razie potrzeby mamy pomoc ze strony producenta. Jedyny minus to ten abonament.
Natomiast jeśli ktoś chciałby coś kupić do swojego serwisu samochodowego, w którym chciałby móc diagnozować wszystkie marki aut, które jeżdżą po naszych polskich drogach, to niestety ale nie załatwi tego tylko jednym urządzeniem. Od bidy trzeba mieć przynajmniej dwa takie testery, bo jedna bajka to auta europejskie a druga bajka auta azjatyckie. Każdy producent tego typu urządzeń specjalizuje się w pewnych grupach marek aut, jak grupa VAG, fiat, czy francuzów. Reszta marek w oprogramowaniu jest jakby dodatkiem i nie będą one tak dobrze rozpracowane.

Więc wychodzi na to że najtaniej jest męczyć się z kabelkami za 20zł z allegro. Jednak ciężko będzie nie wprawionym sobie poradzić, aby to im zadziałało. Można próbować kupić coś do 500zł, ale nie polecam kupowania w ciemno z ogłoszenia. Namawiam do tego aby osobiście zjawić się w sklepie, który oferuje taki tester i sprawdzić czy to coś na pewno działa i łączy się z samochodem.

Ja kupiłem sobie dość drogą maszynkę, bo jednak postawiłem na wygodę, szybkość i mobilność takiego urządzenia. Czyli w pełni przenośne, samowystarczalne z wbudowaną baterią. Jest parę samochodów w firmie i w rodzinie oraz czasem sąsiada trzeba poratować. Jednak ja nastawiłem się na marki azjatyckie, bo tam z kabelkiem za 20zł raczej nie poszalejemy. Mam możliwość diagnostyki forda oraz innym marek europejskich, ale w wersji podstawowej. Moje fordy się łączą bezproblemowo, jednak nie mam możliwości ustawiania prawie żadnych parametrów, jak kąt zapłonu, czas wtrysku, kodowanie kluczyków itd.

Mam nadzieje że temat się może rozwinie i ktoś napisze jak diagnozuje swój samochód i jakie mam gotowe rozwiązania. O przewodzie ELM327 nie będę się rozpisywać, bo tak jak wspomniałem, trzeba go najpierw przerobić żeby to w ogóle zaczęło widzieć forda, a potem trzeba gmerać z oprogramowaniach do diagnostyki i ustawiać w opcjach. Tu nie ma reguły, mój laptok nie chciał współpracować kompletnie z tym badziewiem i dopiero odpaliłem to na starej stacjonarce, którą zatargałem do garażu i tam przez 5metrowy przewód USB udało mi się coś zrobić ze połączyłem się z moim scorpio. Ale jak mi się to udało to sam nie wiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[bidalbn]

Witajcie. Kupiłem ELM327 v 1.5 Bluetooth ( DUŻY CZARNY ) Udało mi się połączyć z moim mondeo ( zaznaczam ze jest to rok produkcji 2004 ) Używając najnowszego forscana wykryło mi ECU,ICU, poduszki powietrzne, abs i parę innych rzeczy. Mogłem zrobić testy ABS ( słyszalem jak pompa chodziła ) testy całej elektroniki typu zegary, czujniki otwarcia drzwi, wycieraczki itd itd. Pobrał mi nawet KODY WTRYSKIWACZY ale czy mogę je zaprogramować ? nie wiem? Błędy DTC pobrało mi z 5 albo 6 modułów.

Bump: Zaznaczam że kabelek bez przeróbki. Koszt 42zł z wysyłką. Jeśli chodzi o działanie LIVE DATA to prawie wszystko można zobaczyć. Od % położenia przepustnicy, BOOST, napięcia, temperatury po OHM poduszek powietrznych i tak dalej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jako ciekawostkę powiem że połączyłem się też z SKODĄ OCTAVIĄ RS 1.8T 2001

Bump: Testy poduszek też mogłem zrobić. Błędy kasuje bez problemu ( miałem jeden )

[Mitaro]

Bidalbn, powinieneś też bez problemu połączyć się z fiatem i z alfą. Mi przynajmniej się udało z alfa 156 1.8twinspark, a skoro alfa poszła to i fiat też pójdzie.

[klamer87]

Odświeżając temat, jakby ktoś potrzebował to posiadam przerobionego elma, który bez problemu pracuje z fordami, co już wielokrotnie przetestowałem. W razie potrzeby mam też kabel do aut grupy VAG. Zapraszam. Kamil

[reganik]

Witam, kto by mi mogl w Kielcach wylaczyc swiatla "skandynawskie" w mondeo mk4,prosiłbym o jakis nr kontaktowy do takiej osoby, moj tel 605373907, meil [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ], pozdrawiam Tomek