[Mondeo 1996-2000] Piszczenie/ćwierkanie na ciepłym silniku 2.5 V6

Witam to mój pierwszy temat wiec proszę o wyrozumiałość jeżeli robię coś źle.
Mam mondeo 2.5 V6 z 96 roku benzyna bez gazu, w którym coś zaczyna piszczeć w komorze silnika po złapaniu temperatury (nie zależnie czy ciepło czy zimno czy pada stoję czy jadę więcej gazu mniej gazu w każdych warunkach po załapaniu temperatury). Byłem już w kilkunastu warsztatach i wymieniłem pasek, rolki, napinacz, pompę wspomagania i wszystkie płyny. Oczywiście wszystko oryginalne i fabrycznie nowe koszt ponad 2000zł. W każdym warsztacie wymyślają inne teorie tj piszczący wałek rozrządu (z tego co mi wiadomo pracuje on w oleju wiec nie powinien piszczeć) kilku wspominało także o uszczelce pod głowicą ale nie ma żadnych objawów (nie bierze płynu ani oleju mocy także mu nie ubyło). Stąd moje pytanie czy ktoś się z czymś takim spotkał i co może piszczeć ?

Posiadam nagranie owego piszczenia na prośbę mogę wysłać na maila.

[Pinki]

usczelke sobie możesz sprawdzić dla spokoju testem na obecność spalin.

[1olek]

Cwierkanie to uszczelka pod glowica niestety, zrob jak kolega wyzej pisal test na obecnosc spalin w ukladzie chlodzenia.

tego się obawiałem... zrobię ten test koniecznie, mam nadzieje ze będzie negatywny. Odezwę się po teście Dzięki za pomoc.

Zrobiłem ten test i nic nie wykazał wszystko w normie. W serwisie chcą od 500zł do 800zł za sprawdzenie co mi piszczy. Obsłuchali go nawet stetoskopem i nic to nie dało. Jakieś sugestie ?

[1olek]

silniczek krokowy raczej buczy jak zdycha ale poruszaj rurkami od powietrza ponaciskaj je moze przestanie na chwile, moze cos Ci tam siedzi i blokuje przeplyw powietrza

Co do uszczelki to mogla pojsc tak ze masz przedmuch z cylindra na zewnatrz ale plasz wodny nie jest uszkodzony, u mnie poszla tak ze woda sie wylewala z pod glowicy.

[R +]

Jak wymieniłeś wszystkie rolki itp. to albo uszczelki/a pod głowicą albo kolektora wydechowego, ale te drugie raczej cykają. Kiedyś czytałem taki temat w którym gość pisał właśnie o uszczelkach pod głowicą które mu piszczały a po za tym nie było żadnych objaw.

Zapomniałem wspomnieć że 2 lata temu w zimę przy -20 zagotował mi się płyn i prawie cały wywaliło przez zbiorniczek wyrównawczy. Jechałem sobie jakby nigdy nic nagle straciłem ogrzewanie i wskaźnik temp wskazał max nawet był trochę za czerwonym polem. zatrzymałem się zgasiłem go poczekałem aż ostygnie uzupełniłem płyn i jeździ do tej pory bez problemu. Ale co do piszczenia to nie jestem pewien czy było to przed tą sytuacja czy właśnie od tego czasu. Może podalibyście adresy e-mailowe do siebie to bym wam wysłał nagranie z dyktafonu z tym piszczeniem.

[1olek]

powiedz czy to jest cykanie/cwierkanie ktore przyspiesza lub zmienia dzwiek jak dodajesz gazu ? Mozesz nagrac ten dzwiek i wrzucic na forum, u mnie jak uszczelka poszla to bylo slychac takie cyk cyk cyk lub cwir cwir cwir

Po dodaniu gazu porostu przyspiesza, nie zmienia dźwięku.

Ze względu na limit załącznika przesyłam plik w oryginale (wystarczy go prze-convertować dowolnym programem do obróbki dźwięku)

Słuchał ktoś tego nagrania ?