auto po taxi

[jockero]

witam, wiem, ze to forum forda ale mam takie pytnko: odnosnie sharana a w sumie to prawie to samo co galaxy

mam okazyjnie do kupienia sharana z 1999r 2.0 benzyna + gaz sekwencyjny climatronic itp

szkopul w tym, ze jest to auto po taxi, 300000 km przebiegu no i taxi wbite w karte pojazdu

jak myslicie czy warto kupowac? nie chce tego brac na handel tylko dla siebie bo potrzebuje auto

auto jest sprawne, zadbane i nie mam zadnych zastrzezen poki co

jednak jedno mnie martwi, czy uda mi sie sprzedac to auto zalozmy za jakies 2 lata majac wbite w karte, ze auto jezdzilo jako taxi?

[ferdek1962]

Miałem Ci napisać że jeśli jest np z Wrocka to nie bierz ale zobaczyłem w twoim profilu ze jestes z Wrocławia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Tak wiec jeśki "kulało" sie po Wrocku to szczerze Ci odradzam Sam tam mieszkasz i wiesz jak samochody z tego miasta dostaja po ......zawieszeniu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Kostka granitowa daje się we znaki samochodom No i faktycznie wielki problem będziesz miał ze sprzedażą za jakis czas Wygląd wizualny to nie wszystko ,choć jest bardzo ważny Nie wiem co napiszą inni ale odwiedzam często Wrocław ,i wiem jak sie jeździ napewno teraz drogi zaczynaja sie zmieniac na lepsze ale to dopiero teraz Pozdrawiam

[jockero]

auto jest z wielkopolski, nie jezdzilo nigdy po wroclawiuGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. 1,5 roku na taxie jezdzilo no i z tego co wiem wlasciciel o nie dosc dbal.. ale najbardziej mnie martwi sprzedaz w przyszlosci...

[dwoje19]

Samo zawieszenie to pół biedy, nie wiadomo w jakim stanie jest skrzynia, sprzęgło i dwumas. Ale jeżeli jeździł nim taksówkarz to na pewno w nie najlepszym.
Po za tym wiem jakim typem człowieka są taksówkarze, oni wyjeżdżają auta do końca i później sprzedają.
Odradzam.

[markopolus]

a dlaczego po taxi ma być w kiepskim stanie sprzęgło,skrzynia ? przecież oni nie jezdza jak rajdowcy a wręcz przeciwnie bo oszczedzaja paliwo które jest głownym kosztem w ich działalności.

[siewicz]

To i ja Ci coś dopisze jako taksówkarz.Ja "zjadam" już czwarte auto na taxi ,ze sprzedażą nie miałem problemu (ccc cena czyni cuda ). Jezeli kupujesz takie auto to napewno cena jest niewygórowana.To jedno co do stanu technicznego utarło sie ze taksiarze,łatają auto na druty itp.Owszem bywało tak ale dawno temu gdy brakowało częsci, tworzyli rózne wynalazki.Teraz nie znam osobisci nikogo z tej branży kto by tak robił.Prywatnie sam zanim zacząłem taxi robiłem róże naprawy typu klocki itp.Teraz sie w to nie bawie, wole zapłacić w warsztacie za wymiane np.klocków 40zł i odrobić to na "słupku" niż babrac sie w smarach. A co do jazdy jak rajdowiec sprawa oczywista czas dojazdu po klienta jest wazny ale spróbuj przelecie z klientem 120 po miescie zobaczysz jak cie zjebie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) wiec z tym rajdowanie to tez troszke przesada

[piszczel]

Ja jezdze galaxy 2.3 z gazem na taxi i powiem Ci że dbam bardziej o ten samochód niż ten co miałem wczesniej do prywatnego poruszania się.Olej wymienam co 10 tys jak tylko cos stuka czy puka to zaraz wymieniam , to jest moje narzędzie pracy i musi byc sprawny i zadbany.

[Mario16]

Napisał piszczel Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja jezdze galaxy 2.3 z gazem na taxi i powiem Ci że dbam bardziej o ten samochód niż ten co miałem wczesniej do prywatnego poruszania się.Olej wymienam co 10 tys jak tylko cos stuka czy puka to zaraz wymieniam , to jest moje narzędzie pracy i musi byc sprawny i zadbany.

Tu się z kolegą zgodzę !!! Tylko czemu żaden z was nie napisze koledze jockero że w większości jeździcie na tzw. "zimnym silniku" i przy silniku 2,0 z LPG ma to kolosalne znaczenie !! Dodatkowo panowie Taksówkarze nie dorabiajcie ideologii do waszego zawodu. Owszem dbacie o auta ale jak najtańszym kosztem, bo przy dzisiejszych cenach to byście na kajzerkę nie zarobili gdyby każdy z was serwisował swoje auto jak należy. Osobiście odradzam zakup tego auta i fakt że jeździło na dryndzie nie jest jedynym który za tym przemawia. A koledze jockero polecam lekturkę :

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
i ten:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
oraz opcję szukaj w naszym forum Pozdrawiam !!!

[kristoof]

Ja swoim galaxy już 2 lata na taxi jeżdżę i również dbam jak mogę, płyny zawsze na czas, cokolwiek sie dzieje od razu serwis, naprawiam zawsze na markowych częściach bo każdy postój to podwójna strata. Sprzęgło faktycznie warto sprawdzić bo niestety jazda po mieście w korkach mu nie sprzyja, na szczescie dwumasa nie wystepuje w 2.0 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[bary]

Mam kolegę taksówkarza. Dba o auto lepiej niż ja. I myślę (mam nadzieję), że robią tak inni na TAXI. Ale konkretnie : auto ma sporo przejechane i mocno bym się zastanowił przed kupnem (ten wpis w dowód innych potencjalnych kupców bedzie odstraszał przed zakupem).
To wszystko jest kwestią ceny. I najważniewjsze. To zawsze będzie Twoja decyzja. Nie nasza.
Przemyśl dobrze sprawę.