[Scorpio 1994-1998] przerywa podczas dodawania gazu

[ROBERT_AK]

Witam! Opisze krótko sprawę. Zaczęło się wszystko (lecz może to zbieg okoliczności) od zatankowania paliwa. Auto osłabło i zaczęło nierówno pracować. Po zalaniu lepszym paliwem 98 było nadal tak samo. Wieczorem pojechałem do elektryka, okazało się że kabel WN ma przebicie po zailozowaniu auto zaczęło równo chodzić lecz nadal było brak mocy. Wymieniłem wszystkie kable i dalej nic. Auto jak jest zimne pali na dotknięcie , równiutko chodzi i ma pełną moc, elegancko się zbiera, lecz jak się nagrzeje to nadal równiutko chodzi lecz się dławi i przerywa podczas dodawania gazu. Skacze jak żaba. Jak trzymam go równiutko nie gazując jest ok, lecz podczas dodawania gazu przytyka się. Proszę o jakąkolwiek podpowiedz co jeszcze mogę zrobić. W serwisie powiedzieli mi ze mam wymienić całą wiązkę elektryczną, nie sadze że tu jest przyczyna. Dziękuję za wszelkie podpowiedzi. Pozdrawiam
Ford scorpio 95, 20 benzynaz9(wieloryb)
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[pepicosi]

16v ?

[ROBERT_AK]

tak 16v

[pepicosi]

cewki -wiązka

[RC__GOLDBERG__TT]

jak zimny wilgotny to jest problem jak suchy i nagrzany to jest ok?? to zapakuj cewke w butelkę po napoju owiń taśmą zobacz one nie lubią wilgoci i zimna

[kat]

raczej niemozliwe do wykonania w tym modelu

[czytaczforum]

Problem mam taki.Silnik dławił sie przy dodawaniu gazu tak samo na LPG jak i na benzynie.Gdy wszedł na obroty było ok.Na wolnych obrotach też OK.Jak na razie przeczyściłem kopułkę i jakby na benzynie objaw minął.Na gazie pozostaje do momentu jak raz przygazuję na maxa to wtedy też już jest ok.Co może być przyczyną?

A więc sam napiszę co było przyczyną w moim przypadku.Wszystkie sugestie jakie czytałem w necie i usłyszałem od znajomych mechaników to problem miał dotyczyć elektryki czyli świece kablem lub cewka.kopułke przeczyściłem.Przyczyna wyszła na jaw po tym jak zabrakło ogrzewania i padł obieg cieczy chłodzącej.Gumowe rury nadymały sie ,a płyn trysnął zbiorniczkiem.
Po prostu padła pompa wody.Wirnik z łopatkami który powinien tkwić na sztywno na osi poluzował się i przesuwał po niej.Jak widać po śladach na łopatkach wirnik dochodził do ścian bloku silnika docierając równocześnie do mniej wyrobionej części osi co powodowało jego ponowne obracanie się jednak blokował się o blok zatrzymując całą pompę a przy tym powodował szarpanie silnikiem poprzez pasek czyli jak pisałem objaw dławienia się.Gdy dodawałem gazu wirnik albo wracał na wyrobione miejsce na osi albo luzował się w miejscu gdzie był.Po wymianie pompy silnik pracuje teraz prawidłowo.Dodam jeszcze ,że wcześniej miałem sygnały ,że coś sie dzieje z temperaturą jednak nie pomyślałem,że to ostatnie dni pompy.Pozwoliłem sobie na długi post aby podzielić sie swoim doświadczeniem nie prosząc tym razem o pomoc chcąc jedynie dać wskazówkę innym aby nie bagatelizowali wahań temperatury silnika i nie szukali tylko problemu w termostacie czy czujniku.A szarpanie silnika nie zawsze świadczy o problemach z elektryka

[pepicosi]

ale też nie od pompy wody
a tu to jeszcze masz uszczelkę pod głowicą ?
czy już padła

dalej nie rozumiem co ma wspólnego układ chłodzenia z silnikiem
i dlaczego ci się nie wkręcał bo nawet bez wody da rade wkręcać co prawda nie długo ale da bo się przegrzeje i zatrze

[czytaczforum]

Napisał pepicosi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dalej nie rozumiem co ma wspólnego układ chłodzenia z silnikiem

Niby nic nie ma.Ja opisałem swój przypadek.Silnik dławił się przy dodawaniu gazu.Okazało sie, jak pisałem,że wirnik pompy wody poluzował się i przemieścił się po osi dotykając bloku silnika.W takiej pozycji wirnik znów dostał napędu ocierając się o blok,przez co utrudniał równą prace silnika poprzez pasek.Po wymianie pompy objawy ustały i nie ten silnik.Sugestie były na kable świece i cewkę.To tyle ile pompa może mieć wpływ na równą pracę silnika

[albert235]

Witam. Ja mam problem już od kilku lat bodajże 2. Nie mogę znaleźć powodu.
Silnik jak się zapali czasami zgaśnie. Ale to ujdzie.
Jak dodaje się gazu nie chce wejść w obroty i gaśnie.
Jak się rozgrzeje jest ok i na gazie i na benzynie.
Jak się jedzie są momenty zrywu i przyśpiesz ok a czasami jakby go coś trzymało i po jakimś czasie dostaje zrywu.
Wymienione przewody, cewki nowe, świece , czujnik obrotów wału, gdzie jeszcze szukać.
Wiązka nie cała ale większość powymieniane przewody na nowe. Były popękane. Moduł zmieniany, to samo. Komp również żadnych zmian.
gdzie jeszcze można szukać.
Czy czasem na wale nie poluzował się znak położenia wału?
Albert