MK VI Łożysko z przodu

[motorek26]

nakretkami z zawleczko spotkalem sie w golfach 3 i pasatach ale to bylo w tylnich kolach

no właśnie tam masz bebny i łożysko jest stożkowe i wtedy można tak dokrecać

[kierowca]

czyli podsumowując lozysko przednie dokrecamy odpowiednim momentem zalecanym przez producenta

[Magik123]

Napisał motorek26

takie rzeczy to sie robi w przypadku łożysk stożkowych a łożyska proste dokręcasz zawsze określoną siłą

Raczej ty glupoty wypisujesz, wymienialem juz kilkakrotnie lozyska i z tylu i z przodu, z tylu masz stozkowe, vw golf tam dokrecasz z okreslona sila i tam sila dziala na lozysko, a w fordzie z przodu i z tylu sila dokrecenia sruby przegubu czy sruby piasty nie ma wpywu na docisk lozyska, i na luz kola. Radze poczytac lub raz zrobic.

Kazda sruba czy nakretka wymaga odpowiedniej sily docisku, ale jak nie masz dynamometrui, to trzeba na wyczuciue.

[motorek26]

Radze poczytac lub raz zrobic.

twoja racja mój spokuj nie bede sie z tobą kłócił robiłem już setki a może tysiące razy wiec wiem co mówie dokrecisz za słabo to bedziesz mieć luz na łożysku i je wywali szybko dokrecisz za mocno to je przegrzeje i też szlak je trafi ale co bede ci tłumaczył jak ty "wymienialem juz kilkakrotnie lozyska i z tylu i z przod" wiec jesteś doświadczonym fachmanem :fcp2 pozdrawiam :fcp1

[Magik123]

Napisalem, z wyczuciem nie na pale, a lozysko stozkowe rozni sie od tego co jest z przodu, po to masz zabezpieczenia.

Jakos nigdy nie mialem ani luzow ani przegrzanych lozysk co by swiadczylo o ich huczeniu ew wyciu.

Jak nie dokrecisz to luz bedzie na przegubie, a nie na lozysku, przecisz lozysko jest kompletne, i nie ma luzu czy jest zdjkete czy zalozone, pomysl troche.

[kierowca]

motorek 26 uwazam ze masz racje ale ostatnio przez pomylke chciałem odkrecic tylnie lewe lozysko w moim escorcie i kreciłem w lewo a tam przeciez jest lewy gwint i odkreca sie w prawo robilem to metoda klucz rura i noga az zajarzyłem ze cos jest nie tak bo sie klucz wykrecil wiec zamiast odkrecic to dokreciłem tak kurewsk....na maxa i mimo to beben sie krecil wiec widocznie magig 123 musi miec troche racji ,, chciałbym dodac ze mam pewne doswiadczenie w wymianie łozys i zdarzylo mi sie kiedys za mocno dokrecic łozysko -ktore sie przegrzalo i stopilo ale to nie bylo w fordzie

[Magik123]

Napisze tak prosto, skoro przegob jest wyjety z piasty, to dlaczego nie ma luzu na kole he?? prosta logika.

[motorek26]

Napisał kierowca

motorek 26 uwazam ze masz racje ale ostatnio przez pomylke chciałem odkrecic tylnie lewe lozysko w moim escorcie i kreciłem w lewo a tam przeciez jest lewy gwint i odkreca sie w prawo robilem to metoda klucz rura i noga az zajarzyłem ze cos jest nie tak bo sie klucz wykrecil wiec zamiast odkrecic to dokreciłem tak kurewsk....na maxa i mimo to beben sie krecil wiec widocznie magig 123 musi miec troche racji ,, chciałbym dodac ze mam pewne doswiadczenie w wymianie łozys i zdarzylo mi sie kiedys za mocno dokrecic łozysko -ktore sie przegrzalo i stopilo ale to nie bylo w fordzie

a jaka jest różnica w łożyskach czy to we fordzie czy w innym aucie konstrukcja jest taka sama tylko łożyska są różne w zależności jak to producentowi sie zachciało

a co do twojego "kurew...dokrecenia " jak je dokreciłeś to nic sie nie stało ale jak byś tak pojeździł to zaraz szlak by je trafił

[motorek26]

Napisał Magik123

Napisze tak prosto, skoro przegob jest wyjety z piasty, to dlaczego nie ma luzu na kole he?? prosta logika.

a sprawdzałeś hehe załóż koło i poruszaj kilka krotnie to zobaczymy albo załóż koło i wypchnij samochód i pokręć kierą w lewo i w prawo jak bedzie sie toczył to wtedy pogadamy popracuj jakieś 13 lat w tym zawodzie to wtedy pogadamy

[emilek001]

No bobra panowie teraz to już nie wiem sam znów tyle opini ile piszących. Ja dokręciłem słabo i zabezpieczyłem nakrętke wbijając ją w ten rowek. I nie mam luzu na kole ale boje się że jest to slabo dokręcone, i rozpieprzy sie to łożysko. Czyli dokręcać mocniej czy zostawić tak jak jest
Pozdrawaim