[Mondeo 2000-2007] Opinia o 2.0 TDCi

[Matek24]

ja dawalem po 430 za lozysko i 70 za wymiane po znajomosci. Tak jestem w niemczech i nie chce czekac az waz przyjdzie tu z polski tylko zamowilem tu i w poniedzialek bedzie oryginalny forda. Moglem kupic za 30 euro ale nie wiem czy jakas podrobka by sie spisala. W polsce napewno bylby tanszy tak jak wszystkie czesci ale nie chce juz silnika dobijac jezdzac z peknietym. Dzis znajomy mechanik w niemczech sie przejechal i stwierdzil eszcze lozysko prawe przod do wymiany ale to juz na urlopie w pl zrobie. Na szczescie przod to same lozysko sie da bez piasty i koszt okolo 150 zl tylko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Deryll]

Napisał TomekM_1983 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak dobijasz do 200 tys to pozbywać się jak najszybciej

Miałeś je od nowości? Raczej wątpię. Jak ktoś kupuje 10-cio letnie auto skręcone na 150k to potem płacz że po 200k wszystko pada.

[TomekM_1983]

Napisał Deryll Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Miałeś je od nowości? Raczej wątpię. Jak ktoś kupuje 10-cio letnie auto skręcone na 150k to potem płacz że po 200k wszystko pada.

Kolego Deryll - jeszcze 4 lata temu napisałbym tak samo, jak Ty. Też mi się wydawało, że powszechnie krążąca opinia o Mondeo dotyczy aut które w rzeczywistości mają przebiegi 2 razy większe niż wskazuje licznik.
Aby uniknąć samochodu ze skręconym licznikiem, zakupiłem samochód z Polskiego salonu, gdzie na podstawie VINu udało mi się potwierdzić cała historię serwisową auta. Auto kosztowało mnie kupę kasy - cena była jedną z wyższych w ogłoszeniach, stan auta - rzadko spotykany.
Niestety przekonałem się, że powszechnie krążąca opinia o Mondeo nie wzięła się znikąd.
Samochód pomiędzy 7 a 10 rokiem eksploatacji zamienił się w nic nie warty złom. I prawie po takiej też cenie - złomu - go sprzedałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jestem w trakcie opracowywania wątku przestrzegającego przez tym autem. Jak skończę, wrzucę na forum.
Żebyśmy mieli jasność - mówię o silniku. Gdyby Ford wypuścił tę budę z jakimś porządnym silnikiem, to pewnie kupiłbym drugie. Pod względem użytkowym ten samochód pasował mi absolutnie w 100%. Tylko ten nieszczęsny silnik...

[Tvvardy]

Tu się nie ma co dziwić ale wszystko idzie w tym kierunku auto ma "wytrzymać" 10 lat czyli jakieś 200-250 tys. km. Na Nas Polakach to robi wrażenie na Niemcach i Francuzach nie. Co do Mondeo 2.0 TDCi to niestety sam się o tym przekonałem co znaczy sypnięcie opiłkami przez pompę i naprawa nieszczęsnego CR tylko mnie nie zabolało aż tak bardzo bo zrobiłem to sam.

[leon 72]

Mialem mk3 przez 5 lat, przejechałem nim bez mala 90tys.km, może to niewiele jak na 5 lat ale musze powiedzieć ze niewiele w to auto wlozylem kasy, tylko kilka usterek o ogolnej wartości ok 2000 tys. pln.
Mysle ze to niewiele. Byłem zadowolony, zarówno ja jak i moja rodzina,milo wspominam przygodę z mk3, teraz mam mk4 i tez jestem jak na razie zadowolony. Pozdrawiam.

[TomekM_1983]

Wszystko zależy, z jakim przebiegiem miałeś auto Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[juri2069]

Przebieg przebiegiem , jak sie nie trafi to i przebieg 100 tysiecy da o sobie znać i opróżni nasze kieszenie.
Tak samo 2 takie same auta i przebiegi - jedno śmiga aż miło drugie w warsztacie stoi.
Wszyscy mówią że fordy gniją a ja się pytam gdzie?? miałem przed liftem i po lifcie i grama rdzy nie było. A jakbym trafił na kupe złomu też bym narzekał, i to bez względu na przebieg.
Masz pecha to i z gołego nieba cie piorun trzaśnie a nikt nie wytłumaczy dlaczego Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[FUTRIX]

z utęskinieniem wspominam swojego forda escorta kombi 1991 1.4 beznyzna!!!

w 1 rok po zakupie mondeo włożyłem już 2 tysie
- silnik tylnej wycieraczki
-alternator
-zmiana mapy wtrysku na rozruchu ( po wymianie altka)
- łączniki drążka stabilizatora tył
- klocki , filtry ,oleje

a do wymiany mam jeszcze
- sprzęgło bo już piszczy ( cena kompletu luka 1600+ robota)
- tarcze przód

acha i jeszcze pan co mi zmieniał mape wtrysku na rozruchu powiedział, że za ok 2 lata wtryski do roboty będą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dodam tylko ,że kupiłem auto z 2006 roku z pełną historią pojazdu i oryginalną książką serwisową co sprawdziłęm w Fordzie Łódź na Brzezińskiej toteż pełen legal bez kręcenia bo wiem ile w jakim roku było przejechane i co wymieniane


podsumowując !

brat ma escorta 1993 z gazem i się ze mnie śmieje

no ale ja jeżdżę jak lord

luz, blues i to depnięcie

[marcino82-82]

Witam i ja się podzielę opinia o moim mondku, jest to moje drugie mondeo, wcześniej miałem MK1 1,8 benzyn zgazowana rok 96, super auto jeździłem nim przez 7 la w ciągu tych 7 lat z większych usterek zrobiłem sprzęgło i uszczelkę pod głowica wyszła jazda na gazie, sprzęgło wymogła wymiany z racji przebiegu cena łącznie za uszczelkę i sprzęgło około 2400, teraz tym autem jeździ brat i jest zadowolony, niestety po zimie dostało trochę po blacharce,to tak w wielkim skrócie, teraz posiadam mondeo MK3 TDCi 130km rok 2005 auto zakupiłem w tamtym roku pod koniec zimy, auto posiadło pełną dokumentacje i pochodziło z polskiego salonu. Przebieg 200tyś, blacharsko OK. Pojeździłem 5 miesięcy i niestety dorwało mnie wymiana układu paliwowego wtryski +pompa, kosztowało mnie to 6tyś, ale się tego prędzej czy pożnie spodziewałem z tym że nie tak szybko i dokładnie jak moi przedmówcy wszystko zależy jak się o auto dba, jak kupisz zjechane to będą tylko koszty, ale znowuż nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego, następne auto też będzie mondeo ale MK4

[mondeo70235]

Jeszcze dopisze jedno wszyscy psioczą na TDCI że wtryski i pompa awaryjna ja MK3 TDCI przejechałem 253tys.km raz tylko stracił kod trzeciego wtryskiwacza.Sprzedałem i nadal śmiga nim kolega który go kupił Polska -Niemcy ma już dobrze pod 300tys.km
Tak jak napisał kolega Franczesko nikt na forum nie pisze o tych dobrych stronach MONDKA tylko o tych złych.