Sprawdzanie Numeru VIN

marwyk · 06-06-2010, 17:32

turbina pożarła olej

gumiskrosno · 07-06-2010, 17:04

Cytat:

Napisał ŚwierQ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dopinam się do tematu bo jest najbardziej zbliżony mojemu problemowi, mianowicie od początku:
miałem tak,że Shary tracił moc podczas jazdy,trwało to ok. 1-2 sek i zaraz wracało wsioo do normy. Wczoraj na trasie Dąbrowa G.-Częstochowa nagle samochód się strasznie zamulił- brak turbo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i bez turbiny zdołałem wrócić do domu. Dodam,że PSJ nie uprawiam choć samochód mam od niecałych 3 miesięcy a nie wiem jak jeździł poprzedni właściciel.
Dzisiaj wracając z pracy (cały czas bez turbiny) nagle zaczął masakrycznie kopcić na biało :O obrony zaczęły same falować. Hol pod garaż i podpięcie VAG'a,który pokazał błąd:
17964 Ciśnienie turbosprężarki (TC) - granica nie osiągnięta > zawór, słaby przepływ dolotu, TC uszkodzenie.
Przed holem dolałem oleju ponieważ stan był zaskakująco mały a po holowaniu znowu go ubyło!! teraz Shary ma poważne problemy nawet z odpaleniem (nawet nie kręci tylko od razu ucina), dopiero za X razem odpalił i wjechał do garażu.
POMOCY!!!
przeczytałem wątki związane z tym błędem ale w żadnym nie było aż tylu niepokojących objawów. Proszę o pomoc O CO KAMAN????

Kolego nie uruchamiaj silnika bo go zatrzesz. Oleju ubywa bo puszcza uszczelnienie na turbinie i zostaje on spalony. Z Twojego opisu wynika, że do naprawy na pewno turbina więc poszukaj kogoś w okolicy lub sam zdemontuj i wyślij do regeneracji koszt ok 1 tyś zł. Jeśli zatarłeś silnik to koszty znaczne większe i sam decydujesz czy remont czy używany.

pozdrawiam

malgosiakgb · 15-06-2010, 17:04

Przeszukałam forum i nie znalazłam nic podobnego więc się podpinam. Moje autko zaczęło tracić moc podczas jazdy, na żadnym biegu nie ma przyspieszenia i słychać takie ciche jakby trykanie jak traci moc. Od kilku dni jak zimny to mu obroty falują i trochę kopci na szaro. Do mechanika mam spory kawałek ale mam nadzieję że dojadę bo jak wyłączę silnik i próbuje ponownie odpalić to pali tylko przy ruszaniu gaśnie, dopiero za 3-4 razem załapie i można już jechać w miarę normalnie. Zrobiło mi się tak drugi raz w przeciągu 4 dni ale i tak jestem przerażona bo auto potrzebne do wożenia niepełnosprawnych dzieci. Niedawno wymieniałam olej, filtr i odmę bo z niej ciekło. Jeśli możecie to napiszcie czego mogę się spodziewać i ile kasy szykować ? Będę wdzięczna.

ŚwierQ · 15-06-2010, 23:14

Cytat:

Napisał gumiskrosno Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kolego nie uruchamiaj silnika bo go zatrzesz. Oleju ubywa bo puszcza uszczelnienie na turbinie i zostaje on spalony. Z Twojego opisu wynika, że do naprawy na pewno turbina więc poszukaj kogoś w okolicy lub sam zdemontuj i wyślij do regeneracji koszt ok 1 tyś zł. Jeśli zatarłeś silnik to koszty znaczne większe i sam decydujesz czy remont czy używany.

pozdrawiam

turbo wymienione, jak się okazało było już wcześniej regenerowane a to podobno nie wróży długiego życia turbinie

malgosiakgb · 18-06-2010, 10:14

Mechanik po podłączeniu kompa nie stwierdził błędów oprócz małego "odchyłu" w turbinie, natomiast stwierdził że przestawił się kąt wyprzedzenia (czy jakoś tak) a ustawiał ten kąt jakiś miesiąc temu. Dodatkowo stwierdził że bardzo już słychać szklanki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i czas na wymianę. Ponieważ nie wiem kiedy był wymieniany rozrząd (nie mam kontaktu z poprzednim właścicielem) to mechanik namawia żeby przy okazji wymiany szklanek zrobić rozrząd. Tłumaczył że przy dużych obrotach turbo się nie domyka i galuś przechodzi w tryb awaryjny.

Mnie martwi to że stracił moc podczas jazdy w terenie zabudowanym, wtedy nie był na wysokich obrotach przecież i słychać było takie "tyrkanie". Martwię się też że sam się ten kąt przestawił. Miał ktoś tak ?

Mechanik zajrzał gdzie mógł, wykręcił wszystkie trzy zaworki i je przeczyścił. Byłam wczoraj na dłuższej "wycieczce" ponad 200 km i z autem było ok do czasu przekroczenia 120, wtedy złapał muła.

Nie wiem teraz czy robić najpierw rozrząd i szklanki czy może coś kombinować z turbiną ? Autko niezbędne do przewozu niepełnosprawnych dzieci więc nie chcę jeździć w strachu że coś się będzie z nim dziać i nie dojadę do celu.

DDiablo · 18-06-2010, 14:56

Jak robi szklanki to i tak musi rozpinać rozrząd, więc dlatego lepiej wymienić od razu, niż bawić się dwa razy. Czy nie chodziło może o kąt wtrysku (kąt wyprzedzenia wtrysku)? Jeżeli się przestawił sam po ustawieniu to może rozrząd jest źle ustawiony albo pompa była za słabo dokręcona lub nie właściwie go ustawił? Odnośnie notlauf`u to typowy objaw n75, któryś wężyk dziurawy (możliwe że ten idący do ecu lub w ecu) lub kierownice zasyfione, jeżeli masz afn`a/avg. Najpierw niech podmieni n75 z n18 ( jeżeli masz afn/avg (110km), a potem niech sprawdzi wężyki bo w przypadku 1z,ahu (90km) jeżeli walnięty jest n75 wystarczy zmostkować wężyki, żeby sprawdzić czy to jego wina.

malgosiakgb · 18-06-2010, 16:40

Bardzo dziękuję za odpowiedź, wydruk sobie zrobię i tak uzbrojona we wtorek do mechaniora pojadę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dzisiaj mi jeszcze powiedział że może warto by było przeczyścić turbinę i że to kosztuje 300 zł (poprzedni właściciel wymieniał turbo na nowe w marcu 2009) ale on tego nie robi tylko zawiózłby do gostka co się tym zajmuje. Nie wiem tylko ile te wszystkie zabiegi kasy pociągną bo za majętna to nie jestem.

A rzeczywiście chodziło o kąt wyprzedzenia wtrysku i jak go pierwszy raz ustawiał miesiąc temu to ponownie spinał rozrząd bo ktoś pokpił sprawę jak autko było u innego właściciela. Ale teraz ponownie się ten kąt przestawił, więc rzeczywiście trzeba coś z tym zdziałać. Moje autko ma 110 kucyków tak dla porządku.

DDiablo · 18-06-2010, 20:20

To najpierw zainteresujcie się n75 i wężykami, jeżeli to nic nie da to widocznie kierownice są zasyfione i dlatego ten problem. Jeszcze przepływka może być ale ją na koniec zostawcie.

malgosiakgb · 24-06-2010, 16:06

Autko jeszcze u mechanika na reanimacji ale wieści nie są dobre. Rozrząd wymieniony, kółko na wałku i śruba wymieniona, szklanki wymienione. Kierownice od turbo rozruszane, chociaż nie były zasyfione, część przewodów wymieniona na nówki. Autko nadal podkapca na siwo-niebiesko jak zimne i jak zimny to trochę szarpie silnikiem, to wszystko ustępuje jak temp. silnika osiągnie już 20 stopni. Komputer nie wykazuje żadnych błędów, turbo, dolot i wszystko inne w normie i tu zaczyna się ból, bo mechanik stwierdził że ciśnienie na blokach jest stanowczo za małe i że wygląda na to że silnik ma znacznie większy przebieg niż to wynika z licznika (przynajmniej jeszcze raz tyle) a ma 212 000. Teraz nie wiem co robić, czy takim autem da się bezpiecznie jeszcze jeździć i jak długo ? Na co muszę się przygotować, czy generalka silnika czy wymiana ?

malgosiakgb · 26-06-2010, 09:42

Ciśnienie na cylindrach słabiutkie (tak powiedział mechanik i dał mi wykres):
1- 2.2
2- 1,8
3- 2,1
4- 2,6

Byłam wczoraj autkiem w Szczecinie (przejechałam ponad 350 km) i teraz po wymianach autko jeździ znacznie lepiej niż wcześniej, moc ma jak trzeba, turbina pracuje, przyspieszenie też super, na zimnym rzeczywiście leciutko podkapca i obroty falują, jak się rozgrzeje to jest super. Przegoniłam go na wszystkich biegach, wszystko działa bez zarzutu, silnik pracuje ciszej. Nie bierze oleju, płyny ustrojowe w normie, na kompie 0 błędów. Nie ma się do czego przyczepić oprócz tego niskiego ciśnienia, przecież się nie dopompuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale jednak zmartwienie zostało. Na razie będę nim jeździć bo nie mam wyjścia i będę go obserwować.

Dziękuję za porady bo rzeczywiście się przydały, mechanik z kartki skorzystał i odhaczył sobie po kolei co tam trzeba sprawdzić.

06-06-2010, 17:32	#21
marwyk ford::professional Zarejestrowany: 11-07-2006 Skąd: Kraków Model: VW SHARAN Silnik: 1.9tdi 110KM Rocznik: 1999 Postów: 1,384	Odp: Brak mocy i kopci turbina pożarła olej

15-06-2010, 17:04	#23
malgosiakgb ford::beginner Imię: Małgorzata Zarejestrowany: 06-12-2009 Skąd: Dania Model: S Max Silnik: 2.0 TDCi Titanium 150 Rocznik: 2010 Postów: 21	Odp: Brak mocy i kopci Przeszukałam forum i nie znalazłam nic podobnego więc się podpinam. Moje autko zaczęło tracić moc podczas jazdy, na żadnym biegu nie ma przyspieszenia i słychać takie ciche jakby trykanie jak traci moc. Od kilku dni jak zimny to mu obroty falują i trochę kopci na szaro. Do mechanika mam spory kawałek ale mam nadzieję że dojadę bo jak wyłączę silnik i próbuje ponownie odpalić to pali tylko przy ruszaniu gaśnie, dopiero za 3-4 razem załapie i można już jechać w miarę normalnie. Zrobiło mi się tak drugi raz w przeciągu 4 dni ale i tak jestem przerażona bo auto potrzebne do wożenia niepełnosprawnych dzieci. Niedawno wymieniałam olej, filtr i odmę bo z niej ciekło. Jeśli możecie to napiszcie czego mogę się spodziewać i ile kasy szykować ? Będę wdzięczna.

18-06-2010, 10:14	#25
malgosiakgb ford::beginner Imię: Małgorzata Zarejestrowany: 06-12-2009 Skąd: Dania Model: S Max Silnik: 2.0 TDCi Titanium 150 Rocznik: 2010 Postów: 21	Odp: Brak mocy i kopci Mechanik po podłączeniu kompa nie stwierdził błędów oprócz małego "odchyłu" w turbinie, natomiast stwierdził że przestawił się kąt wyprzedzenia (czy jakoś tak) a ustawiał ten kąt jakiś miesiąc temu. Dodatkowo stwierdził że bardzo już słychać szklanki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i czas na wymianę. Ponieważ nie wiem kiedy był wymieniany rozrząd (nie mam kontaktu z poprzednim właścicielem) to mechanik namawia żeby przy okazji wymiany szklanek zrobić rozrząd. Tłumaczył że przy dużych obrotach turbo się nie domyka i galuś przechodzi w tryb awaryjny. Mnie martwi to że stracił moc podczas jazdy w terenie zabudowanym, wtedy nie był na wysokich obrotach przecież i słychać było takie "tyrkanie". Martwię się też że sam się ten kąt przestawił. Miał ktoś tak ? Mechanik zajrzał gdzie mógł, wykręcił wszystkie trzy zaworki i je przeczyścił. Byłam wczoraj na dłuższej "wycieczce" ponad 200 km i z autem było ok do czasu przekroczenia 120, wtedy złapał muła. Nie wiem teraz czy robić najpierw rozrząd i szklanki czy może coś kombinować z turbiną ? Autko niezbędne do przewozu niepełnosprawnych dzieci więc nie chcę jeździć w strachu że coś się będzie z nim dziać i nie dojadę do celu.

18-06-2010, 14:56	#26
DDiablo ford::specialist Zarejestrowany: 10-10-2008 Model: Alhambra Silnik: 1.9TDI AUY Rocznik: 2001 Postów: 930	Odp: Brak mocy i kopci Jak robi szklanki to i tak musi rozpinać rozrząd, więc dlatego lepiej wymienić od razu, niż bawić się dwa razy. Czy nie chodziło może o kąt wtrysku (kąt wyprzedzenia wtrysku)? Jeżeli się przestawił sam po ustawieniu to może rozrząd jest źle ustawiony albo pompa była za słabo dokręcona lub nie właściwie go ustawił? Odnośnie notlauf`u to typowy objaw n75, któryś wężyk dziurawy (możliwe że ten idący do ecu lub w ecu) lub kierownice zasyfione, jeżeli masz afn`a/avg. Najpierw niech podmieni n75 z n18 ( jeżeli masz afn/avg (110km), a potem niech sprawdzi wężyki bo w przypadku 1z,ahu (90km) jeżeli walnięty jest n75 wystarczy zmostkować wężyki, żeby sprawdzić czy to jego wina. Ostatnio edytowane przez DDiablo ; 18-06-2010 o 15:09

18-06-2010, 16:40	#27
malgosiakgb ford::beginner Imię: Małgorzata Zarejestrowany: 06-12-2009 Skąd: Dania Model: S Max Silnik: 2.0 TDCi Titanium 150 Rocznik: 2010 Postów: 21	Odp: Brak mocy i kopci Bardzo dziękuję za odpowiedź, wydruk sobie zrobię i tak uzbrojona we wtorek do mechaniora pojadę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dzisiaj mi jeszcze powiedział że może warto by było przeczyścić turbinę i że to kosztuje 300 zł (poprzedni właściciel wymieniał turbo na nowe w marcu 2009) ale on tego nie robi tylko zawiózłby do gostka co się tym zajmuje. Nie wiem tylko ile te wszystkie zabiegi kasy pociągną bo za majętna to nie jestem. A rzeczywiście chodziło o kąt wyprzedzenia wtrysku i jak go pierwszy raz ustawiał miesiąc temu to ponownie spinał rozrząd bo ktoś pokpił sprawę jak autko było u innego właściciela. Ale teraz ponownie się ten kąt przestawił, więc rzeczywiście trzeba coś z tym zdziałać. Moje autko ma 110 kucyków tak dla porządku.

18-06-2010, 20:20	#28
DDiablo ford::specialist Zarejestrowany: 10-10-2008 Model: Alhambra Silnik: 1.9TDI AUY Rocznik: 2001 Postów: 930	Odp: Brak mocy i kopci To najpierw zainteresujcie się n75 i wężykami, jeżeli to nic nie da to widocznie kierownice są zasyfione i dlatego ten problem. Jeszcze przepływka może być ale ją na koniec zostawcie.

24-06-2010, 16:06	#29
malgosiakgb ford::beginner Imię: Małgorzata Zarejestrowany: 06-12-2009 Skąd: Dania Model: S Max Silnik: 2.0 TDCi Titanium 150 Rocznik: 2010 Postów: 21	Odp: Brak mocy i kopci Autko jeszcze u mechanika na reanimacji ale wieści nie są dobre. Rozrząd wymieniony, kółko na wałku i śruba wymieniona, szklanki wymienione. Kierownice od turbo rozruszane, chociaż nie były zasyfione, część przewodów wymieniona na nówki. Autko nadal podkapca na siwo-niebiesko jak zimne i jak zimny to trochę szarpie silnikiem, to wszystko ustępuje jak temp. silnika osiągnie już 20 stopni. Komputer nie wykazuje żadnych błędów, turbo, dolot i wszystko inne w normie i tu zaczyna się ból, bo mechanik stwierdził że ciśnienie na blokach jest stanowczo za małe i że wygląda na to że silnik ma znacznie większy przebieg niż to wynika z licznika (przynajmniej jeszcze raz tyle) a ma 212 000. Teraz nie wiem co robić, czy takim autem da się bezpiecznie jeszcze jeździć i jak długo ? Na co muszę się przygotować, czy generalka silnika czy wymiana ?

26-06-2010, 09:42	#30
malgosiakgb ford::beginner Imię: Małgorzata Zarejestrowany: 06-12-2009 Skąd: Dania Model: S Max Silnik: 2.0 TDCi Titanium 150 Rocznik: 2010 Postów: 21	Odp: Brak mocy i kopci Ciśnienie na cylindrach słabiutkie (tak powiedział mechanik i dał mi wykres): 1- 2.2 2- 1,8 3- 2,1 4- 2,6 Byłam wczoraj autkiem w Szczecinie (przejechałam ponad 350 km) i teraz po wymianach autko jeździ znacznie lepiej niż wcześniej, moc ma jak trzeba, turbina pracuje, przyspieszenie też super, na zimnym rzeczywiście leciutko podkapca i obroty falują, jak się rozgrzeje to jest super. Przegoniłam go na wszystkich biegach, wszystko działa bez zarzutu, silnik pracuje ciszej. Nie bierze oleju, płyny ustrojowe w normie, na kompie 0 błędów. Nie ma się do czego przyczepić oprócz tego niskiego ciśnienia, przecież się nie dopompuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale jednak zmartwienie zostało. Na razie będę nim jeździć bo nie mam wyjścia i będę go obserwować. Dziękuję za porady bo rzeczywiście się przydały, mechanik z kartki skorzystał i odhaczył sobie po kolei co tam trzeba sprawdzić.