uwaga zostalem oszukany

[marcin 1984]

witam - jesli ktos chcialby zregenerowac/naprawic pompe wtryskowa i jest z okolic podkarpacia ,prosze szerokim łukiem omijac warsztat pana P.K. - w Debicy - oferuje szeroki zakres usług, lecz tylko na ofercie sie konczy. Po umowionej wczesniej wymianie dostalem 3 miesieczna gwarancje i wszystko byloby w porzadku, gdyby po przejechanych 7 tys km. (9 miesiecy uzytkowania samochodu) nie okazalo sie, ze wrocilem do punktu wyjscia- pojazd mial te same objawy co wczesniej. Pan "mechanik" stwierdzil ze nie jest to jego wina - choc skasowal za wymiane nastawnika 1800zl (jak sie teraz okazuje byla to tylko regeneracja).Jaki wiec byl sens wymiany? Pan "mechanik"rzekł ,czego sie mozna bylo spodziewac ,ze moglem nabijac kilometry az sie zepsuje - taki wiecy byl sens gwarancji - trzeba bylo dzien i noc jechac az pompa w koncu padnie, a ja szczesliwy moglbym sie udac na ponowna wymiane w ramach gwarancji.
Całkiem ciekawe podejscie do sprawy.
Nie pisze tego jako sfrustrowany wlasciciel uszkodzonej pompy,lecz moim celem jest ostrzezenie potencjalnych klientow w/w pana. Szkoda ze nie zalezy mu (jak to stwierdzil przez tel.) na opinii i odeslal mnie do sadu. Zycze powodzenia - wszak Polak potrafi jak nikt inny oszukac drugiego.

[satanael]

niestety tak to już jest w tych naszych "warsztatach", nic zrobić nie możesz ponieważ mechanik wywiązał się z umowy na papierze... ale tylko na papierze, widać że wiedział jak naprawia skoro jest tylko 3 miechy gwary a nie rok lub km... a co do sądu to wiadomo że on jest na wygranej pozycji dlatego Cię tam odsyła
pozdro

[jumper1]

Napisał marcin 1984

choc skasowal za wymiane nastawnika 1800zl (jak sie teraz okazuje byla to tylko regeneracja).Jaki wiec byl sens wymiany?

skoro skasował za wymiana a z regenerował to oszukał, trudno to może być udowodnić, ale myślę że na policji skargę możesz złożyć, oszustwo jest ścigane z mocy prawa, nie będziesz musiał płacić z pozew cywilny, inna sprawa czy to olea czy nie, ale kolo dupy facetowi zrobisz. Możesz poszukać na forach innych skarg na gościa, jakby parę osób się poskarżyło na pewno by się panem zajęli.

[satanael]

niestety na podkarpaciu są właśnie tacy fachowcy, zawsze na wakacje jestm w okolicach dębicy ponieważ mam tam domek, i niby w swoim biurze gościu ma tysiące certyfikatów i dyplomów mistrza a nie umie głupiej pompy porządnie zregenerować czy wtrysków do ursusa...

[jumper1]

Co innego certyfikaty i fachowość, a co innego naciąganie. Ktoś może być bardzo dobrym fachowcem, ale jak będzie zachłanny i będzie oszukiwał to tak wyjdzie jak wyszło.

[Adam Gdynia]

Z tego, co się orientuje, to według przepisów unijnych na WSZYSTKIE artykuły, które kupujesz, również regenerowane, przysługuje gwarancja dwu letnia. Tak jest w przepisach. I żaden mechanik nie może sobie napisać, że daje gwarancję na 3 miesiące. Ma warsztat w Unii Europejskiej i prawa unijnego musi przestrzegać. Proponuję skontaktować się z prawnikiem z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z Twojego miasta i to potwierdzić. Jeśli m asz czas i ochotę to proponuję rzeczywiście podać gościa do sądu. Niech zwraca Ci kasę. Jak zobaczy, że to nie przelewki, następnym razem może pójdzie po rozum do głowy.
Życzę wytrwałości

[jumper1]

Heh Rząd RP nieprzestrzega przepisów unijnych, więc co tu wymagać od jakiegoś mechanika który naciąga klientów.

[satanael]

Napisał Adam Gdynia

Z tego, co się orientuje, to według przepisów unijnych na WSZYSTKIE artykuły, które kupujesz, również regenerowane, przysługuje gwarancja dwu letnia. Tak jest w przepisach. I żaden mechanik nie może sobie napisać, że daje gwarancję na 3 miesiące. Ma warsztat w Unii Europejskiej i prawa unijnego musi przestrzegać. Proponuję skontaktować się z prawnikiem z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z Twojego miasta i to potwierdzić. Jeśli m asz czas i ochotę to proponuję rzeczywiście podać gościa do sądu. Niech zwraca Ci kasę. Jak zobaczy, że to nie przelewki, następnym razem może pójdzie po rozum do głowy.
Życzę wytrwałości

nie jestem pewien na 100% ale lata gwarancji masz na peewno na nowe przedmioty kupione w sklepie czy w innych instytucjach. Wydaje mi się jednak że usługi tego typu przepis nie obowiązuje, ponieważ nie kupujesz nowego tylko po ingerencji