[Mk3]wymiana poduszek, tulei tylnej belki, kombi

[120]

Miałem taki objaw walenie w tylnim zawieszeniu (Mondeo 2.0 TDDI, 2002r.), diagnozowałem auto już chyba wszędzie, na szarpakach, sprawdzałem amortyzatory, tuleje, itp. nic nie wychodziło. Więc po poczytaniu troszku lektur doszedłem, że to tuleje tylniej belki. Pojechałem do serwisu Forda cena mnie zabili sama jedna tuleja 150zł jak bym chciał kupić, wymiana wszystkich 4 szt u nich 900zł. Wyjścia nie było jak wymiana samemu i tu problem bo nigdzie nie ma tych poduszek Intercars, Edpol, w ogóle nie mieli w katalogach a w serwisie już cenę znałem. Oczywiście gdzie znalazłem poduszki ..... na allegro cena 50zł szt :fcp1 . Po 2 dniach przysłali i dziś wymieniałem.
Z góry ostrzegam, że nie wymieni sie tulei jak sie nie wywali całej belki, sam myślałem, że to problem ale w sumie kilka śrub i po sprawie. A wygląda to tak, wszystkie śruby odkręcamy kluczem 15, innych kluczy w sumie nie potrzebujemy. Odkręcamy dwie śruby mocujące belkę do wahacza, jedną nakrętkę samokontrująca przytrzymującą drążek stabilizacyjny i 2 długie śruby wkręcane poprzez belkę przechodzące przez te nieszczęsne tuleje do podwozia (konkretnie pod bagażnikiem). Po odkręceniu tych 4 śrub i nakrętki jedna stronę belki mamy na ziemi. Po odkręceniu drugiej strony nie ma obawy, że belka spadnie, oprze sie na tłumiku. Po wytarganiu belki spod samochodu 2 tuleje od razu same wypadły takie były wybite ale zostały kołnierze metalowe w belce, oczywiście zapsikanie odrdzewiaczem przecinak i młotek i wybijamy. 2 nastepne nie chciały tak łatwo wyjść gdyż były tylko częściowo oberwane no ale jak już wymienia to wszystkie 4 szt. to też je przecinakiem potraktowałem. Nowe tuleje posmarowałem tawotem i wbiłem w belkę. (pamiętajcie żeby nie wbijać młotkiem bo fachowo to powinno to się na prasie robić, ja miałem taką rurkę metalowa o idealnej średnicy jak tuleja i poprzez nią wbiłem tuleję). Następnie belka pod samochód i montowanie. Najpierw 2 długie śruby te poprzez nowo zamontowane tuleje, następnie 2 śruby drążków i nakrętka od drążka stabilizacyjnego. Dlatego piszę tą kolejność montażu bo w innej kolejności to koszmar wszystko pręży i ogólna męczarnia. Robota skończona. :fcp2
Autko jak nowe. Koszt 200zł tuleje (4szt.) + 10zł przesyłka + ok 2h robocizny w spartańskich warunkach na chodniku przed domem.
Myślę, że nie przynudziłema a mój opis wymiany, chociaż kilku osobom pomoże i zaoszczędzi troszkę kasy.
Pozdrawiam.
M. ps. w razie pytań gg 2126715
służę pomocą

[CERES]

Bardzo fajny opis, myślę że się kiedyś przyda.
Współczuję Ci wyciągać belkę bez kanału Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

pozdrawiam

[blur]

Witam


O widzisz ... i dobrze ze to opisałeś, w sumie ja nie będę tego robił - bo w aucie to potrafię płynów nalać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. - jednak pokażę mojemu mechanikowi ... będzie miał ściągę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mam prośbę, czy to są te tulejki ?: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Muszę kurcze wymienić, bo cały tyl mi się tłucze jakbym słynne deseczki woził Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[120]

Tak to te tuleje, ale ja brałem od innego allegrowicza i naprawdę go polecam bo przesyłka doszła na drugi dzień od zamówienia
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Pulse]

Napisał blur

Muszę kurcze wymienić, bo cały tyl mi się tłucze jakbym słynne deseczki woził Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bożesz ty mój!!! To przecież ja od tygodnia mam takie wrażenie (a dokładniej miałem na myśli raczej nidę-gips niż deski). Nikt nie chciał mi wierzyć bo oczywiście jak przejechalem się z mechanikiem to była cisza. Teraz widzę, że nie jestem sam i się z tego powdu cieszę :fcp2 :fcp4

[120]

No to pojeździłem troszkę i cisza jak makiem zasiał wszystkie stuki umilkły, czyli diagnoza była dobra. :fcp2

[lukas7]

Witam. Czy któryś z Was spotkał sie aby temu sławetnemu odgłosowi tzw. (desek) towarzyszyła zmiana geometrii auta po załadunku? Ja ma taki objaw że cos stuka i do tego jak sie obciąży tył to jeszcze mnie ciągnie w lewo, jadąc samemu nie ma tego objawu. Zastanawiam sie czy tuleje mogą byc tego przyczyną?

[Klimek]

a czy KOMBI i NIEKOMBI maja takie same.

wydaje mi sie, ze nie.

[120]

lukas7 - według mnie to raczej nie tuleje, tzn. stuki możliwe ale ściąganie przy załadunku to raczej masz coś z zawieszeniem spiepszone.
Klimek - nie widziałem wyszczególnienia w tulejach (poduszkach tylniej belki) na kombi czy sedana.

[jewro]

Witam panowie i panie, mam taki objaw ze przy wjechaniu na studzienke albo dziure czuje jaby tyl mi nie trzymal sie drogi czy to tez moga byc tuleje, bylem na amorkach i amory wszystkie cztery w porzadku pomocy czekam na porady dzieks :-) :fcp26