[Focus 2004-2008] komp. USTERKA SILNIKA - opiłki w filtrze paliwa...

[Boydrome]

Wątek nieaktualny.

[Boydrome]

Wątek nieaktualny.

[piotrek 74]

A ten zakład nie ma jakiegoś innego regulatora ? Bo ja wymieniałem 600pln(inny pojazd) ale nic to nie dało Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i leży na półce Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ps u mnie nazwa taka--- regulator ciśnienia pompy ,niech go przedmuchają ciśnieniem około 8atmosfer i potraktują prądem może pomoże (ale za to nie płać bo taki zabieg pomógł mi na 7dni)

[Boydrome]

Wątek nieaktualny.

[Zac]

W Polsce powinna powstac komorka zajmujaca sie wylapywaniem wszelkiego rodzaju oszutow pseudo serwisantow, parajow, lacznie z ASO. Tak naprawde w Polsce miliony ludzi juz zostalo tak oszukanych jak ty, mnie zwalowali w fordzie wymienilem polowe czesci, gdzie usterka pozostala nadal i wylapal ja chlopak, co ma warsztat na wsi w szopie i sie zna lepiej jak nie jeden mistrz z aso, musisz walczyc o swoje isc do kierownika i naciskac, postarszyc rzecznikami i innymi sankcjami, bo cos czuje ze zaplacisz kolosalne pieniadze w ASO....

a o to cytat ze strony twojego serwisu :

Feu Vert Polska i Feu Vert Car Service stanowią obecnie drugą co do wielkości sieć serwisów typu fast-fit - razem stanowimy 20 centrów obsługi i ponad 300 pracowników, którzy gwarantują szybką, pewną i profesjonalną usługę.

zwlaszcza ostania czesc budzi sporo zastrzezen...

[Boydrome]

Wątek nieaktualny.

[Zac]

nie oni mi kazali to wymienic , auto bylo u nich na przegladzie itd... ja tez czesci zmienilem gdzies indziej , ale jak sie okazalo wszystko ywalilem w bloto, bo mialem dobre, kolo dwumasowe jak nowka, lancuch i ompa oleju, chcialem nawet u nich zrobic termostat obudowe , ale po tym jak sie zirytowalem, ze wymienilem dobre kolo dwumasowe i pompe oleju, to juz tam nie pojechalem, a ponoc mistrz stawialk mi diagnoze i jest na 100% pewny, gosc w szopie rozebral i powiedzial , ze wszystko jest ok silnik jest glosniejszy, ale nic sie nie dzieje, a czesci odeslalem , bo kupilem uzywki, a swoja dwumase pogonilem za 320zł wygladala jak nowa.... Oni sie nie znaja, nie potrafia ci wykryc usterki tylko od razu polowe auta chca wymieniac. Podam ci inny przyklad walila mi kiera mialem wibracje, pojechalem na serwis Aso Fiata, tylko taki jest u mnie w miescie, szarpali silnikiem, trzepali, powiedzieli poducha pod skrzynia, a okazalo sie ze wywalone byly 2 pozostale , a ta byl adobra, ale co pytam czemu wibruje dalej, a gosc do mnie on mial tylko zmienic, on nie diagnozowal. Pytam, gdzie sa ci co to diagnozowali, dzis ich nie ma.... zawiozlem na wies, po 5 minutach diagnoza, czesciz allegro i za 5 dni mialem sprawne auto bez bicia, i 2 poduchy wymienilem w cenie tej 1, ktora najprosciej zmienic, sorry za chaos slowny ale szybko pisalem, zeby nie stracic watku, Chodzi mi o to ze nie zawsze nalezy sie sugerowac ladna hala i podnosnikami, tylko szukac fachowca, ktory jest uczciwy i zna sie na rzeczy...

[Boydrome]

Wątek nieaktualny.

[maureliusz]

NO niestety, ciężkie naprawy lepiej czasem robić w ASO. Oni nie mogą się wykręcić: bo nie wiedziałem, bo Pana auto to jakieś inne jest, bo to, bo tamto. Muszą zrobić i ma być dobrze! I możesz ich postraszyć oficjalną skargą do Frod Polska. Oczywiscie, ASO to tylko konieczność, tzw. mniejsz zło:-), żebyśmy się dobrze zrozumieli;-)
Natomiast, nie ma nic gorszego niż zabrać auto od jednego mechanika do drugiego, zwłaszcza jak ten poprzedni nie doprowadził go do stanu z przed przyjazdu. Nie chcę Cię martwić, ale teraz to oni będą na siebie wzajemnie winę zwalać... Stara śpiewka.

[ADIAS]

AMEN! jak by sie znali to by niezganiali tylko za robote sie wzieli a tak tylko psioczą że tyn tam namieszał a oni są git