[Mondeo 1996-2000] Dziwnie działa obrotomierz.

[aaalata]

Witam.

Przeglądnąłem kilka wątków nt obrotomierza ale nie trafiłem na podobny przypadek.

Po wymianie rozrządu (aczkolwiek nie sądzą, żeby to miało związek z rozrządem) dziwnie działa mi obrotomierz:
- podczas jazdy na biegu bez gazu (tzw. hamowanie silnikiem) obrotomierz wskazuje poprawne (takie jak wcześniej) obroty
- po delikatnym wciśnięciu gazu obrotomierz od razu przeskakuje o 200-300 obrotów wyżej
- przy wciśnięciu gazu "do deski" obrotomierz ekspresowo osiąga czerwony zakres i tam się zatrzymuje a ja dalej przyspieszam (np. na czwórce przy 70km/h gaz w podłogę i przy 85km/h mam już 6000obrotów na obrotomierzu) jak puszczam gaz wskazówka wraca na właściwe miejsce...

czemu?

PS czuję się trochę jak w automacie, jakby każde naciśnięcie gazu powodowało redukcję a odpuszczenie przełączenie na wyższy bieg :-)

[pepicosi]

obrotek masz z alternatora

[darmodziej]

Napisał aaalata Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

- przy wciśnięciu gazu "do deski" obrotomierz ekspresowo osiąga czerwony zakres i tam się zatrzymuje a ja dalej przyspieszam (np. na czwórce przy 70km/h gaz w podłogę i przy 85km/h mam już 6000obrotów na obrotomierzu) jak puszczam gaz wskazówka wraca na właściwe miejsce...

Wskazówka obrotomierza pokazuje 6000 obr/min, a czy silnik też ma takie obroty, czy nie?

[konger]

Napisał darmodziej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wskazówka obrotomierza pokazuje 6000 obr/min, a czy silnik też ma takie obroty, czy nie?

Silnik na pewno nie ma tych obrotów bo już by nie przyspieszał (aaalata nadmienia, że obrotomierz jest "zamknięty" a samochód przyspiesza). Miałem identyczny przypadek w Mk II i nie doszedłem gdzie tkwi problem. Miałem sugestie, że to wina sprzęgła (ślizga się) ale po jego wymianie niestety problem pozostał. Samochód został sprzedany w takim stanie i nie wiem jak się potoczyły dalej jego losy. Kupiec stwierdził, że wie gdzie tkwi problem.

[aaalata]

Dokładnie tak: "obrotek zamknięty a auto dalej przyspiesza"...

Sprzęgło na 100% nie ślizga się.

Generalnie "defekt" obrotomierza mi nie przeszkadza w jeździe ale, skoro sygnał bierze z alternatora to:
- czy nie jest to zapowiedź jakiejś awarii alternatora?
- czy przy wymianie (kompletu) rozrządu wymienia się też pasek napędzający alternator? (pytam, bo jak wspomniałem defekt wystąpił po wymianie rozrządu...)

[rajman]

Napisał aaalata Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dokładnie tak: "obrotek zamknięty a auto dalej przyspiesza"...

Sprzęgło na 100% nie ślizga się.

Generalnie "defekt" obrotomierza mi nie przeszkadza w jeździe ale, skoro sygnał bierze z alternatora to:
- czy nie jest to zapowiedź jakiejś awarii alternatora?
- czy przy wymianie (kompletu) rozrządu wymienia się też pasek napędzający alternator? (pytam, bo jak wspomniałem defekt wystąpił po wymianie rozrządu...)

to juz zapytaj mechanika czy ci pasek wymienili.

w td nie mozesz miec takich obrotow. ; ) 5tys to max chyba.

moze cos obruszyli od spodu przy wymianie rozrzadu i stad te cyrki.

[konger]

Napisał aaalata Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

- czy przy wymianie (kompletu) rozrządu wymienia się też pasek napędzający alternator? (pytam, bo jak wspomniałem defekt wystąpił po wymianie rozrządu...)

Z tego co wiem to raczej paska od alternatora nie wymienia się przy rozrządzie.

[aaalata]

Hej.

Jako, że chłopaki w serwisie oraz polecany elektryk (elektronik) samochodowy stwierdzili, że sygnał na obrotomierz idzie z alternatora i nie ma ŻADNEGO ZWIĄZKU z wymianą rozrządu to nie wspomniałem przy okazji zakładania wątku, że po wymianie rozrządu silnik zaczął pracować jak z ursusa c 330 a następnie po "podregulowaniu" pracował lepiej ale kopcił i nie zabardzo chciał odpalać.
Pomyślałem - przestawili rozrząd to jedno, a sceny z obrotomierzem to zupełnie inna sprawa.

Otóż, podobno zbiegiem okoliczności był fakt, że podczas wymiany rozrządu fizycznie odpadł z mocowania czujnik położenia wału. Inny pan mechanik (którego serdecznie pozdrawiam) połączył kiepską pracę silnika i niechęć do odpalania z ześwirowanym obrotomierzem i od razu wiedział gdzie szukać.

REASUMUJĄC - po umieszczeniu czujnika położenia wału na właściwym miejscu obrotomierz działa prawidłowo... aha i silnik też. Pozdrawiam Pana Mariusza i obyśmy się za szybko nie spotkali znowu :-)

[valdi2000]

witam

a możesz mi Kolego powiedzieć gdzie jest ten czujnik o którym piszesz że go mechanik poprawił. mam dokładnie to samo, w niczym to nie przeszkadza ale skoro udał Ci się to naprawić to i może mi się udaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


pozdrawiam i dziękuje za pomoc
paweł

[aaalata]

Genaralnie ja nie mam pojęcia gdzie jest ten czujnik, ale elektryk, który dziś naprawiał mi alternetor (nie w związku z obrotomierzem, zbieg okoliczności) powiedział, że jest chyba na obudowie sprzęgła.