Focus 1.6 jaki gaz

[marcinnn]

Napisał odzimm

to nie od gazu ,wzrasta ci temperatura , na benzynie bedzie tak samo , z chłodzenie silinka odpowiada termostat i chlodnica

ale na benzynie temperatura mi nie skacze tak gwałtownie! może to i lepiej bo nie kusi mnie żeby szaleć i tak jest bezpieczniej :fcp4

[Helaq3]

Boże święty ale wy pierdzielicie.
każdy mądry a najbardziej ci którzy mają diesele!!!
Jedź do gazonika założy ci sekwencję i będzie hulać jak tralala.
Miliony aut (w tym focusów) jeździ na gazie i jest ok. Jak ma się psuć to psuć się będze, nie ważne czy LPG czy PB czy ON.
Naj lepszy był CEZARYYGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)))))))))
To może jeszcze babci też kupcie Forda, posiadaczu najbarziej awaryjnego silnika w historii Forda EU...

[szafran2000]

Może nie w temacie ale taka refleksja mi się nasunęła. Tak czytam wypowiedzi posiadaczy diesli żeby ludzie nie gazowali aut i się zastanawiam czy wiedzą ile kosztuje naprawa pompy w ich samochodzie które padają jak much po muchozolu? Ciekawy jestem jak statystycznie wygląda ilość postów użytkowników z uszkodzonym dieslem i użytkowników z zagazowanym Focusem którzy mają poważną awarię silnika. :566:
pozdr

[marivs]

Napisał szafran2000

Ciekawy jestem jak statystycznie wygląda ilość postów użytkowników z uszkodzonym dieslem i użytkowników z zagazowanym Focusem którzy mają poważną awarię silnika.
pozdr

Przypuszczam, że tych drugich jest mniej, znacznie mniej a jedyne na co mogą się uskarżać to na brak kompetencji zakładów instalujących LPG. Sam tego doświadczyłem co tez wyraziłem w jednym z postów: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Niestety wychodzi na to, że diesel to już taki typ co tak ma - Bosch dał ciała z konstrukcją pompy a raczej sterownika pompy, że pada w najmniej odpowiednim momencie i bez jakichkolwiek oznak. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby pompa była jedynie elementem wykonawczym (sterowanym bezpośrednio z ECU silnika) a nie jak jest w tej chwili kontrolującym pracą całego silnika (mam nadzieję, że się nie pomyliłem z tym stwierdzeniem?).

[ejdzej]

No Moim zdaniem to, że auto na LPG jest bardziej awaryjne to normalka, bo przerabiasz coś co jest na PB na LPG. Jednym zepsuje się raz innemu 10 różnie może być, ale i tak masz takie oszczędności, że wyjdzie na plus

Klekociarze to inna bajka. Pełno jest opinni, że jeździ do pracy ~40km dziennie i oszczędza. Tam gdzie tankuję różnica między PB, a ON to 12gr. Przy 15k przebiegu rocznie oszczędzasz względem benzyny maks 1500zł niby dużo, ale patrząc na ich problemy to nie wiem gdzie ta oszczędność. Tak statystycznie to wychodzi 1 wtrysk rocznie i pompa co 4 lata?? A koło dwumasowe to od żony na święta i oszczędność na klekocie jak w banku!!

Ropniaki są fajne, ale nie w Fordach i VW...

[asnara]

Odradzam gaz do focusa 1.6, właśnie mi padła głowica przy przebiegu 95 tys. Jest to auto które jeździ przeważnie na długich trasach. Koledze z firmy też wyminiali już głowicę ale przy 30 tys. także zrobiłem 3 razy więcej km. koszt naprawy to około 9 tys. zł. Więc gdzie ta oszczędność? Tych napraw głowicy w fordach jest coraz więcej ( informacja od kolegi z serwisu), poprostu głowice nie są przystosowane do gazu, nie wytrzymują podwyższonej temperatury(chodzi o gniazda zaworowe).
Pozdrawiam.

[Jester]

Napisał asnara

Odradzam gaz do focusa 1.6, właśnie mi padła głowica przy przebiegu 95 tys. Jest to auto które jeździ przeważnie na długich trasach. Koledze z firmy też wyminiali już głowicę ale przy 30 tys. także zrobiłem 3 razy więcej km. koszt naprawy to około 9 tys. zł. Więc gdzie ta oszczędność? Tych napraw głowicy w fordach jest coraz więcej ( informacja od kolegi z serwisu), poprostu głowice nie są przystosowane do gazu, nie wytrzymują podwyższonej temperatury(chodzi o gniazda zaworowe).
Pozdrawiam.

To kamyczek do ogródka tych co twierdzą, że lubryfikacja jest bez sensu. Może jednak warto dołożyć te 200 zł na układ lubryfikacji i klikadziesiąt za płyn?

[anksma]

Jakiś czas temu pytałam sie na forum o gaz do focusa i ludzie różnie pisali. Że się nie opłaca bo się silnik niszczy, że oprócz gazu to jeszcze miesięcznie wydam na benzynę ok 50zł, bo nim się przełaczy na gaz auto to trochę benzyny zje, że np. po 3 - 5 km się dopiero przełącza, że gniazda ceramiczne są i focusy przez to się nie nadają do gazu, itd. Ale w końcu zdecydowałam się i założyłam. Dzwoniłam po kilku warsztatch w swoim mieście, w tym do 3 takich bardzo dobrych. Panowie powiedzieli że lubryfikacja to pic na wodę, że to tylko naciąganie klienta na koszty,ale jak chcę to mogą mi założyć. Wytłumaczyli mi dokładnie co i jak z ta lubryfikacją jest. A poza tym coś mówili że auta po 2000 roku mają ceramiczne gniazda dopiero i jeszcze cos o wersjach amerykańskich, ale nie pamiętam już dokładnie co mówili. Więc żadnej lubryfikacji nie zakładałam. Jeżdzę już miesiąc i nie mam żadnych problemów, ale to żadnych. Auto na gaz przełacza mi się od razu, a bak benzyny jak zatankowałam do pełna, tak wskazówka przez miesiąc prawie nic nie drgneła. Więc nie wiem czy na benzynę wydam miesięcznie 10 zl, a nie jak niektórzy pisania 50zł :fcp4 Wystarczy dbać bardziej o silnik przy LPG i bedzie wszystko :fcp26

[Jester]

Napisał anksma

<ciach> Panowie powiedzieli że lubryfikacja to pic na wodę, że to tylko naciąganie klienta na koszty,ale jak chcę to mogą mi założyć. Wytłumaczyli mi dokładnie co i jak z ta lubryfikacją jest. A poza tym coś mówili że auta po 2000 roku mają ceramiczne gniazda dopiero i jeszcze cos o wersjach amerykańskich, ale nie pamiętam już dokładnie co mówili. Więc żadnej lubryfikacji nie zakładałam. Jeżdzę już miesiąc i nie mam żadnych problemów, ale to żadnych. <i ciach>

Zmiany w strukurze materiału nie zachodzą w godzinę (przynajmniej w tym przypadku). Lubryfikacja ma dwa zadania: smarowanie i chłodzenie. Zawór jest smarowany i chłodzony także mieszanką paliwowo powietrzną. Benzyna jest cieczą i dostarczana jest do cylidra w postaci mgły, która parując na zaworze chłodzi go. Pozostałości, które nie wyparowały smarują zawór. LPG nie ma takich własności. Tyle faktów. Winoski każdy sam sobie wyciągnie.

[marivs]

asnara nic nie napisał: jaka instalacja, ile kkm zrobil na LPG, jak często sprawdzał luzy zaworowe, co było faktyczną przyczyną usterki itp. - tylko jeden ogólnikowy bezwartościowy wpis bo padnięcie głowicy mogło spowodować cokolwiek, ot chociażby dolanie złego oleju i zaklejenie układu smarującego.

aksma - wielu bezproblemowo przejechanych kkm życzę.