Focus 1.6 benzyna 2002 - na co zwrocic uwage + kilka pytan

[chojny]

Witam Szanownych Forumowiczow,

jako, ze pare tygodni temu stalem sie wlascicielem pieknej foczki:
Focus ComfortX 1.6 benzyna, 2002, 100tys.km, 5-drzwiowy, hatchback

mam pare pytan:

1) na co zwrocic uwage przy sprawdzaniu w warsztacie oraz pozniejszej eksploatacji? Auto do tej pory co 20 tys. bylo serwisowane w ASO, ale mimo wszystko chce przejechac sie do innego warsztatu i sprawdzic je dokladnie. Jest to moje pierwsze autko, wiec wszelkie sugestie mile widzianeGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

2) czy podskakiwanie obrotow juz po wyhamowaniu z ~700 (normalna praca) do ~1100 i spadniecie spowrotem do ~700 jest normalne? Z tego co zauwazylem, to dzieje sie to tylko wtedy, gdy w trakcie hamowania wrzuce na luz. Gdy przytrzymam na biegu prawie do konca, to obroty tylko bardzo nieznacznie podskakuja. Pewnie jest to zwiazane ze "wspomaganiem" hamulcow, ale wole sie upewnic.
Przeczytalem kilka watkow na temat "falowania obrotow", ale u mnie jest to tylko jeden podskok i to tylko podczas hamowania, wiec mysle, ze to nie te objawy.

3) przycinanie sie pedalu gazu - przy naciskaniu, ale tylko na samym poczatku wyczuwam znaczne przyciecie. Przy dalszym naciskaniu pedal chodzi plynnie. Wydaje mi sie, ze problem zaczal sie po nocnych przymrozkach (chyba, ze wczesniej tego nie zauwazylem). Z czym to moze sie wiazac? Linka od gazu sie przycina czy cos z przepustnica?
Nie jest to duzy problem, ale troche denerwuje.

Pozdrawiam
chojny

[mihal]

2) bycmoze brudna przepustnica.

[korek007]

Napisał chojny

..... podskakiwanie obrotow juz po wyhamowaniu z ~700 (normalna praca) do ~1100 i spadniecie spowrotem do ~700 ..

A czy 700 rpm to nie jest za mało?

[Paweł5]

Witaj Kolego wśród Forumowiczów!

zacznę od tyłu ...
ad 3) 99% brudna przepustnica, przerabiałem to u siebie i czyszczenie przepustnicy pomaga. Ale jak nie jest tak na maxa zabrudzona to pomaga "patent za 1grosz" czyli: bierzesz nakrętkę M8 (wchodzi na nią klucz ósemka) i nakręcasz na gwint od palca ograniczającego przepustnicy. Nie musisz jej "wyciągać" z autka. Przypatrz się jej z bliska, najlepiej z latarką i jest widoczny taki ocynkowany palec ze spręzyną. Podnosisz go (ten palec) i widzisz pod spodem śrubę z gwintem. Na ten gwint nakręcasz tą nakrętkę ale na tyle żeby dosłownie 0.5 milimetra wystawała poza powierzchnię śruby od. Ta śruba można powiedzieć, że jest nieco naostrzona i to ostrzenie po dziesiątkach tysięcy puknięć palcem poprostu się tępi. Ale przyczyną dalej pozostaje brudna gardziel przepustnicy a dokładnie miejsce z tyku ze skrzydełkiem przepustnicy. Ten prosty zabieg pomaga ale na niezbyt długu. Tak czy siak przepustnicę należy przeczyścić benzyną. Broń cię Boże przed rozpuszczalnikiem nitro.

ad 2) u mnie też tak czasem jest i nie zwracam na to uwagi.

ad 1) Ja bym już pomyślał o wymianie paska rozrządu, sprawdził zawieszenie. Czasem przy 100tys lubią powoli padać przednie łożyska na piaście kół, łączniki stabilizatora z tyłu i często bywa że są już wytłuczone tuleje wahaczy z tyłu.
Odnośnie rozrządu mówi się że to 150tys km lub 10lat w 1.6 benzyna. Ale nie wierz w cuda. Teoria teorią, a w praktyce jest tak że w samochodach osobowym paski rozrządu powinno się zmieniać co 5-6 lat i góra 100tys km. Ale jak to bywa, różne marki próbują to dziwnie wydłużać, nie wiem pewnie w celach marketingowych he he

Miłej eksploatacji

[Seweryn]

U mnie jest podobnie z obrotami tyle że nie zauwazyłem do jakiej wartości je podnosi, chyba aż do 1100 nie ale jest to odczuwalne i chyba akceptowalne choć nie do końca normalne.

Przepustnica pewnie faktycznie do wyczyszczenia.


700 rmp to nie jest za mało - ja mam takie same obroty

[shapyr]

Napisał Paweł5

Witaj Kolego wśród Forumowiczów!
ad 3) 99% brudna przepustnica, przerabiałem to u siebie i czyszczenie przepustnicy pomaga. Ale jak nie jest tak na maxa zabrudzona to pomaga "patent za 1grosz" czyli: bierzesz nakrętkę M8 (wchodzi na nią klucz ósemka) i nakręcasz na gwint od palca ograniczającego przepustnicy.

Przycinanie z takim patentem wróci prędzej czy później, u mnie powróciło. Przy okazji wykonywania tego patentu uważaj - łatwo ułamać wspornik tej śruby przy zbyt mocnym dokręceniu nakrętki.
Przepustnicę najlepiej wyjąć i wyczyścić, benzyną i lekko można papierem ściernym, ale nie za mocno!!!, bo wtedy pojawi się inny problem - podbijanie obrotów do 1500 rpm przy jeździe na luzie (dojeżdżaniu do skrzyżowania itp) spowodowane nieszczelnościami w przepustnicy.