Jak przyspieszyć Transita?

[karabus]

Witam, pytanie jak w temacie. A dokładnie: stałem sie posiadaczem Transita z 1996 r z silnikiem 2,5TD w wersji Euroline. Taki osobowo/salonowo/turystyczny ;-). Bajka, tyle że brakuje mi w nim V-max ;-(. (Pewnie przyzwyczaiłem sie do smigania Mundkiem i teraz jest za wolno) Teraz Vmax jest około 155 km/h ale jechac szybciej jak 130 przez dłuzszy czas się nie da. Wiadomo - powyzej 120 robi się głosno. Co zrobic żeby go przyspieszyć? Wieksze koła? Inna skrzynia? Inna przekładnia głowna? Silnik od F16? Wszelkie rady mile widziane. Nawet te najbardziej absurdalne ;-)

Pozdrawiam All

[wojtekjanus]

Kupić nowego tourneo tdci 2,2 l, 150 KM i zaczipować do 180 KM. Prędkość maksymalna 200 km/godz gwarantowana.
Żarty na bok, Transit 2,5 D to nie jest auto do przypieprzania, jak na ten model jesteś super szybki. I wystarczy. Gdyby 2,5 D miał potencjalne możliwości rozwojowe, to Ford nie wypuściłby nowego, zupełnie innego modelu, tylko nadal rozwijał stary.

[maciekd]

Przyspieszyć to się pewnie da - zrobić wycięcie w masce, żeby się nowa, większa turbina zmieściła... cuda wianki... tylko ile wtedy taki silnik pojeździ ? No i ile to będzie kosztowało ? Ciszej na pewno nie będzie, bo przy takich prędkościach w Twoim transicie bardziej daje się we znaki pęd powietrza, wał, opony i tym podobne...
Chyba prościej i taniej będzie kupić to Turneo "rocznik bieżący" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[karabus]

Napisał wojtekjanus

Kupić nowego tourneo tdci 2,2 l, 150 KM i zaczipować do 180 KM. Prędkość maksymalna 200 km/godz gwarantowana.
Żarty na bok, Transit 2,5 D to nie jest auto do przypieprzania, jak na ten model jesteś super szybki. I wystarczy. Gdyby 2,5 D miał potencjalne możliwości rozwojowe, to Ford nie wypuściłby nowego, zupełnie innego modelu, tylko nadal rozwijał stary.

Oj,oj.... ja nie wnikam dlaczego ford zrezygnował z rozwoju tego silnika ale możliwości to w nim drzemia olbrzymie. Ja robię przymiarki do wyduszenia z niego około 120 KM. Ale to nie jest tylko kwestia mocy bo wiadomo że Vmax będzie większa o 10-13 km/h . Mi chodzi bardziej oto żeny przy 3000obrotów miwć jakieś 140 km/h na szafie.

[karabus]

Napisał maciekd

Przyspieszyć to się pewnie da - zrobić wycięcie w masce, żeby się nowa, większa turbina zmieściła... cuda wianki... tylko ile wtedy taki silnik pojeździ ? No i ile to będzie kosztowało ? Ciszej na pewno nie będzie, bo przy takich prędkościach w Twoim transicie bardziej daje się we znaki pęd powietrza, wał, opony i tym podobne...
Chyba prościej i taniej będzie kupić to Turneo "rocznik bieżący" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie zgodze się z Tobą. pomijam juz kwestie ceny nowego Turneo w stosunku do 10 letniego Euroline. A co do głosności... ja twierdzę że silnik najbardziej huczy. Skrzynia, wał ,most jest cichutki . Poza tym ten mój fordzik jest w srodku cały wytapicerowany. Nie ma we wnetrzu ani kawałeczka gołej blachy. To naprawdę wycisza. Jak jeszcze opuszcze "firanki" na okna z tyłu to do 110/km/h głośność jest porównywalna z mondeo przy 150..

[eler1]

z tego co słyszałem to jak dasz most od benzyny to obroty spadną i dałbym koła 16" w wymiarze wys.75 lub 80 tylko nie wiem jak z mocą bo z jedynki będziesz miał dwójkę

[maciekd]

Napisał karabus

Nie zgodze się z Tobą. pomijam juz kwestie ceny nowego Turneo w stosunku do 10 letniego Euroline. A co do głosności... ja twierdzę że silnik najbardziej huczy. Skrzynia, wał ,most jest cichutki . Poza tym ten mój fordzik jest w srodku cały wytapicerowany. Nie ma we wnetrzu ani kawałeczka gołej blachy. To naprawdę wycisza. Jak jeszcze opuszcze "firanki" na okna z tyłu to do 110/km/h głośność jest porównywalna z mondeo przy 150..

Ja wiem, że tapicerka doskonale wycisza samochód, tak samo jak samo wstawienie foteli do tyłu zmienia rezonans pudła - praw fizyki się nie zmieni Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Caly problem polega na tym, że nawet jeśli wstawisz najszybszy możliwy most, żeby zredukować obroty silnika przy Twojej prędkości przelotowej (czyli zrobić, żeby było cicho) lub też zwiększyć prędkość maksymalną jaką możesz uzyskać - pojawi się kilka nowych problemów. Pierwszy to przełożenia skrzyni i parametry silnika samego - być może zrobisz sobie bolid, który na autostradzie będzie szybki, jednak jazda po mieście i dynamiczne ruszanie ze świateł to będzie katorga. Drugi to przekłamania licznika, bo rozumiem że masz jeszcze licznik na lince skoro to 96 rocznik.
Zakładanie większych kół to jest to samo co zmiana przełożenia mostu - dodatkowo możesz mieć problemy przy przeglądach.
Pojawia się też inny problem - z tego co pamiętam z folderów, to kontrukcyjna prędkość max transitów 2.5D była deklarowana na poziomie 130 km/h. Kiedyś udało mi się polecieć takowym licznikowe 160 km/h w Niemczech na autostradzie (było trochę z górki, przyznaję). Nigdy więcej nie sprawdzałem jaki ma V max, bo delikatny ruch kierownicą nie powodował już żadnej reakcji samochodu. Jesteś pewien, że 12 letni samochód dostawczy (jak by nie było, masz tapicerkę, ale pod spodem jest mniej więcej to co u wszystkich) jest stworzony do takich prędkości ?

Jeżeli chcesz go troszkę wyciszyć, to podobno skuteczne są maty bitumiczne. Na wiosnę sam się przymierzam do oklejenia nimi podłogi i ścianki ogniowej od strony kabiny - dopiero na nie wrzucić oryginalne materiały wykończeniowe.
Jeżeli chcesz jeszcze więcej ciszy - wstaw silnik benzynowy.

Moje obawy co do wyciskania "więcej" z silnika 2.5 sprowadzają się do jednego: długowieczność - jak do tej pory największy ich atut. Wał korbowy, panewki, skrzynia, most, krzyżaki na wale... Pękł Ci już kiedyś tłok ? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Mi tak, dawno temu - i w sumie wielkiego farta miałem, że praktycznie nic się nie stało.

Swoją drogą - masz prędkościomierz na lince i z obrotomierzem ?

[eler1]

co do wyciszenia sama mata bitumiczna jest mało lepsza jest mata bitumiczna z filcem lub pianka nie palna od środka silnika
ps. ten temat też wałkowaliśmy [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

a co do licznika to można przemalować tarczę z nową skalą a napoczątek GPS trochę zaniża ok 5km/h ale masz odnośnik

[wojtekjanus]

Przed 1992 r Ford wypuszczał Transity Turbo z czysto mechanicznym sterowaniem ( bez elektroniki), osiągały 100 KM, ale szybko się wycofał, bo silniki się sypały niesamowicie, zwłaszcza układ korbowo -tłokowy.
Dlatego następne turbo (EPIC Lucasa) mimo potencjalnych możliwości, miał moc ograniczoną do 86 KM, czyli miał tylko o 6 KM więcej od wersji wolnossącej, a dla chcących jeździć szybciej i ciszej była wersja benzynowa.
Silnik 2,5 to typowa tradycyjna, małowysilona konstrukcja, która prawidłowo eksploatowana jest nie do zarypania, mając wskaźnik 34 KM z litra pojemności.
Zwiększając moc do 120 KM nie pojeździsz nim długo...

[karabus]

Napisał wojtekjanus

Przed 1992 r Ford wypuszczał Transity Turbo z czysto mechanicznym sterowaniem ( bez elektroniki), osiągały 100 KM, ale szybko się wycofał, bo silniki się sypały niesamowicie, zwłaszcza układ korbowo -tłokowy.
Dlatego następne turbo (EPIC Lucasa) mimo potencjalnych możliwości, miał moc ograniczoną do 86 KM, czyli miał tylko o 6 KM więcej od wersji wolnossącej, a dla chcących jeździć szybciej i ciszej była wersja benzynowa.
Silnik 2,5 to typowa tradycyjna, małowysilona konstrukcja, która prawidłowo eksploatowana jest nie do zarypania, mając wskaźnik 34 KM z litra pojemności.
Zwiększając moc do 120 KM nie pojeździsz nim długo...

Masz rację. Ale skoro normalnie, prawidłowo eksploatowany Trantek dobija do miliona przebiegu to zakładam że mój wysilony na 120 kucy dokręci sie do załózmy 1/3 tej ilosci czyli ponad 300 tysięcy. Przy obecnym przebiegu i wg moich planów przejazdowych to bedzie jakieś 2-2,5 roku. A później jak silnik wybuchnie to zainwestuje 2kPlnów i kupie następny ;-).
Na co dzień śmigam Mundkiem 2,5 a ten jest tylko wakacyjno-weekendowym samochodem dlatego nie zależy mi żeby dośmigał do miliona ;-) i dlatego wracam do pytania :jak GO przyspieszyć a nie na jaki zamienić ;-)

pozdrówka