|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
25-01-2009, 09:24 | #1 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 25-01-2009
Postów: 3
|
ford fiesta traci moc
witam posiadam forda fieste mk3 silnik 1.3 z 93 roku na jednopunkcie od pewnego czasu stracil moc ciezko z niego wydusic 100km/h czasami nie schodzi z obrotow i wiecej pali czy moze ktos wie co moze byc przyczyna ??
|
25-01-2009, 09:29 | #2 |
ford::expert
Zarejestrowany: 14-03-2006
Skąd: ZAWIERCIE
Model: MK 3.5 MK5
Silnik: 1,1i 1.8TDDI
Rocznik: 1995 2002
Postów: 3,278
|
Re: ford fiesta traci moc
szukaj na forum ,było opisywane,do sprawdzenia -kompresja,sonda ,czujnik temperatury
__________________
stasiek49 nie udzielam porad na PW |
25-01-2009, 10:59 | #3 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 25-01-2009
Postów: 3
|
Re: ford fiesta traci moc
szukalem na forum ale nie znalazlem takiego tematu z identycznym problemem wiec w dalszym ciagu prosze o pomoc
|
25-01-2009, 11:16 | #4 |
ford::expert
Zarejestrowany: 14-03-2006
Skąd: ZAWIERCIE
Model: MK 3.5 MK5
Silnik: 1,1i 1.8TDDI
Rocznik: 1995 2002
Postów: 3,278
|
Re: ford fiesta traci moc
napisałem co sprawdzic,a szklanej kuli nie mam
__________________
stasiek49 nie udzielam porad na PW |
25-01-2009, 11:19 | #5 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 25-01-2009
Postów: 3
|
Re: ford fiesta traci moc
a jak mozna sprawdzic sonde lamda i czujnik temperatury ??
|
25-01-2009, 14:25 | #6 |
ford::expert
Zarejestrowany: 14-03-2006
Skąd: ZAWIERCIE
Model: MK 3.5 MK5
Silnik: 1,1i 1.8TDDI
Rocznik: 1995 2002
Postów: 3,278
|
Re: ford fiesta traci moc
szukaj w technicznym ABC
__________________
stasiek49 nie udzielam porad na PW |
02-02-2009, 12:39 | #7 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 07-10-2008
Model: mondeo mk3
Silnik: 2.0tdci
Rocznik: 2003/2004
Postów: 10
|
Re: ford fiesta traci moc
a zobacz czy nie masz przytkanego katalizatora. ja miałem podobną sytuację w escorcie z dnia na dzień był coraz słabszy aż pewnego momentu wjechałem w dziurę i katalizator tak się rozpadł że zatkał do imentu wydech więc zdemontowałem katalizator i za pomocą długiego pręta wykruszyłem cały środek katalizatora i od tej pory autko jest mocniejsze. ps tylko jest mała wada jazdy bez katalizatora "metaliczny dźwięk wydechu" ale mi to nie przeszkadza.
|