[Sierra 1987-1993] Ciężko odpala 1.6

[siaraST]

Panowie mam taki problem z autem znajomego, mianowicie Ford Sierra z silnikiem 1.6 - auto przez jakiś czas stało nieużywane w garażu, zabrałem je - miało problemy z rozruchem na zimnym silniku, ale dało się to przeżyć. Na ciepłym paliło z pół obrotu jak dziecko. Jak odebrał je ode mnie znajomy po 1-2 dniach jazdy auto odpala zimne od razu a ciepłe trzeba kręcić czasami i z 10-15 sekund (w dwóch podejściach oczywiście). Świece wczoraj czyściłem, kable rozpinałem/wpinałem wszystkie od cewki żeby je "zruszyć" oraz kolega jeździł dwa razy na regulację gaźnika wczoraj. Jakieś sugestie/pomysły?

[Mitaro]

Nic się nie dzieje w temacie, więc spróbuje coś podpowiedzieć. Od razu mówię że nie miałem tego silnika i nie miałem z nim styczności. Skoro gaźnik już był regulowany i przepatrzony, to sugeruje żeby sprawdzić czy dochodzi paliwo do tego gaźnika. Nie wiem czy tam jest pompka elektryczna w baku, czy mechaniczna gdzieś przy bloku silnika napędzana z wałka. No i w jakim stanie są te przewody paliwowe, oraz powinien być zaworek zwrotny na przewodzie tłoczącym żeby paliwo się nie cofało.
Na razie mam takie pomysły Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[siaraST]

Stało się tak, że Sierra pali tylko na wciśniętym pełnym gazie (czy zimna czy ciepła). Dosłownie z dnia na dzień, tydzień temu jeździła i następnego dnia już taka usterka. Silnik chodzi jakby na trzy gary. Dodatkowo dodam, że świece są okopcone na czarno, wstawione nowe świece, przewody, wyregulowane zawory, podmieniana cewka, kopułka i palec w idealnym stanie i zgłupieliśmy. Co mogło się jeszcze stać? Aparat zapłonowy mógł paść lub gaźnik ?

[Mitaro]

Wydaje mi się że gaźnik jest do roboty. Bo tylko on tu został. Chyba że oś która obraca palcem ma już duży luz i wytarła się ta zębatka co jest u samego dołu tej osi. Ale to można sprawdzić zdejmując kopułkę i spróbować poruszyć palcem czy ma duży luz.
Jeśli chodzi o gaźnik to powinno mu pomóc samo czyszczenie. Dawniej jak ktoś nie chciał rozbierać gaźnika, bo bał się ze coś zepsuje, brali gaźnik do garnka z woda i go gotował Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wrzątek miał usunąć nagar i w większości przypadków to pomagało. Trzeba pamiętać że nie wolno gotować gaźników gdzie mogą być elementy gumowe typu membrany, bo mogą się uszkodzić. Więc możesz zastosować ten sposób.
Jeśli to nie pomoże, zostaje ci nic innego jak wyjąć gaźniki i go rozebrać oraz staranie wyczyścić zaglądając w każdy zakamarek, staranie wyczyścić każdą dysze.
Podaje ci stronę na której znajdziesz rysunek poglądowy budowy takiego gaźnika.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Po tym czyszczeniu warto by go ustawić. Tutaj ci nie pomogę bo nie ma sposobu na to, typu śruba od powietrza na 3,5 obrotu a od dawki paliwa na 2,5. Śruby od regulacji powinieneś zlokalizować jak będziesz go rozbierać, powinny znajdować cię gdzieś przy podstawie.
Dobry majster od gaźników ustawia na słuch, a o takiego jest dzisiaj trudno.

Warto też sprawdzić tą gruszkę na podciśnienie, czy ma sprawną membrane, ta gruszka to chyba tak zwany zawór przyspieszenia, dzięki niej po gwałtownym naciśnięciu gazu silnik się nie muli tylko ładnie od razu wkręca na obroty. No i trzeba by też zobaczyć czy dobrze działa ten podgrzewacz, czyli to ustrojstwo co wchodzi do niego płyn chłodniczy z układu chłodzenia. Ten dings odpowiada za ssanie.

Więcej nie pomogę, bo za daleko mieszkasz.

[Szeryf455]

Zrób mu test na szczelność. Wystarczy plak. Objawy pasują do lewego powietrza.