brak ładowania - aternator?

[reve]

witam po dluuugiej przerwie. mam bardzo ogrniczony dostep do netu wiec blagam o szybkie wsparcie. wyjechalem za granice wraz z moim essim. przejazd bez problemow (700 km). dzis zdazylo sie takie cos: wsiadlem do autka po kilkudniowej przerwie, podjechalem po benzyne, zalalem na full, przejechalem 6 km, po ok. godzinie wsiadlem znow w autko i wyruszylem w 40 km trase. po kilku minutach (2-3) auto stracilo elektryke - kierunki, swiatla mijania, wycieraczki. powylaczalem co sie dalo (z ogrzewaniem szyb i nawiewem wlacznie) i jako-tako dojechalem na miejsce. po 2 godzinnej przerwie mialem zamiar wrocic, ale dalo rade przejechac tylko kilka km i autko stracilo akumulator. zakupilem szybko u mechaniora uzywany (szczescie ze gdzies w polu nie stanalem tylko w miasteczku) i reszta podrozy uplynela mi bez problemow - pod koniec jechalem nawet na swiatlach i uzywalem calej dostepnej elektryki.

i tu pytania:
1) co to sie podzialo? alternator padl czy jak?
2) czy podczas pracy silnika prad nadal czerpany jest z aku, czy z pradnicy?
3) jesli tak to czy mozna to jakos sprawdzic? (odpiac aku na pracujacym silniku?)
4) wszelkie sugestie mile widziane

pozdrowienia z Danii
Reve

[marcin_gw]

co do odpinania akumolatora na pracującym silniku to nie wiem ale ja bym się bał może ktoś próbował i coś wie co do twojego opisu sytuacji

"zakupilem szybko u mechaniora uzywany i reszta podrozy uplynela mi bez problemow - pod koniec jechalem nawet na swiatlach i uzywalem calej dostepnej elektryki"

to może ci po prostu akumulator sobie padł jeśli akumulator ma przebicie lub jest już bardzo stary to nawet jesli cała elektryka działa dobrze to on nie przyjmuje już prądu z alternatora sam się nie ładuje i przy okazji zakłuca pracę pozostałych elementów instalacji tak mi się wydaje może się myle ale kumpel w poldku tak miał i i auto mu zdychało wymienił aku i jest ok




pozdrawiam marcin

[reve]

aku mial pol roku

[marcin_gw]

kiedyś jak mialem fieste 1,1 84r to w niej się zawieszaly szczotki alternatora kontrolka się nie zapalała a ładowania nie było ponowne uruchomienie lub przejechanie po dziurach działa znowu dziury nie działa elektryk sie miesiąc męczył zanim odkrył problem gdy nie działa konkretnie to łatwo trafić ale jak działa jak chce to gorzej

[reve]

zdarzylo sie to pierwszy raz wiec nie mozna mowic o pawidlowosci. teraz sie boje autem wozic, a za 2 tyg do Polski mialem jechac. musze problem rozwiazac b.szybko.
Pozdrawiam

[wrredusek]

Chyba nie szczotki bo świeciłyby kontrolki. A jak stwierdziłeś, że to akumulator padł? może masz jakieś zwarcie w elektryce. Akumulatora lepiej nie odpinaj na pracującym silniku, bo może paść elektronika.

[reve]

no padł Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. prawie zero prądu (tyle co zegarek trzymał i diodka immo). głównie chodzi mi o to czy autko dociągnie 700 km do Polski bo naprawiać go w Danii to jak oddać "6" w totka na cele charytatywne :573: Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


edit: co do zwarcia to bym sie nie zdziwil. z taka wilgotnoscia jak w Danii....

[wrredusek]

Tego nie wie nikt Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. sprawdź jakie masz ładowanie i najlepiej prąd podczas pracy silnika. Z tym drugim możesz mieć kłopot. Może okazać się, że aku robił zwarcie dlatego elektryka głupiała. Masz 2 tygodnie na testy, jak będzie ok to nie masz się co martowć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. albo kup tam innego essiego Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[reve]

chodzi o to ze ja jestem na 99% pewien ze ladowania nie mam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
ale spoko - okazuje sie ze wszedzie sa szroty - nawet w Danii. jutro po poludniu troche sie pogrzebie, a jak nie dam rady nic zrobic to wio na szrotGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[wrredusek]

NIe wiem czy chciałoby ci się bawić w regeneację alternatora, jek jesteś pewien, że nie masz ładowania, to kup używany, najszybciej i najłatwiej, w ten sposób do polski nie dojedzieszGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.