|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
28-03-2008, 09:07 | #1 |
ford::average
Zarejestrowany: 27-08-2007
Skąd: Krasnystaw
Model: Ford Escort CLX
Silnik: 1.8
Rocznik: 1992
Postów: 67
|
Zadrapania i wgniecenia -czy jest sens to naprawiać...
Mam takie pytanko.
Jakieś dwa tygodnie temu miałam stłuczkę, nic poważnego ale jednak. Moja złość pewnie byłaby mniejsza gdyby to było z mojej winy... a tak to normalnie serce mi krwawi za każdym razem jak patrzę jak ta baba skrzywdziła Moje Maleńśtwo... ;( Mam wgniecione przednie drzwi od kierowcy i przerysowany dość głęboko cały bok samochodu. Raz widać to bardziej jak samochód jest czysty, raz mniej jak brudny.... Drzwi nadają się chyba tylko do klepania więc pomyślałam sobie, że może taniej i prościej byłoby poszukać nowych-starych gdzieś na jakimś złomie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ale jeśli chodzi o te zarysowania.... Zastanawiam się jaki byłby koszt malowania całego boku - podobno około 1000zł - i czy jest sens to robić czy może są jakieś domowe sposoby ograniczające koszty... Co radzicie, bo ja sama już nie wiem.
__________________
Karolina Moje prawo jazdy opiewa na gwiazdy |
28-03-2008, 12:11 | #2 |
ford::professional
Imię: Maciek
Zarejestrowany: 10-09-2005
Skąd: rumia
Model: mondeo mk3
Silnik: TDCI 2.2
Rocznik: 2005
Postów: 1,497
|
Re: Czy jest sens to naprawiać...
z jednej strony malowanie wszystkich uszkodzonych elementow jest najlepszym wyjsciem. dopasowanie drzwi pod kolor?? watpie zeby sie udalo bo jezeli sa juz gdzies drzwi to zawsze musza byc w innym kolorze ale zawsze mozna poszukac. co do zakupu wysylkowego?? moze mam pecha ale nigdy (a bylo to az 2 razy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. )nic blacharskiego nie dotarlo do mnie tak zeby kurier tego nie podrapal albo lekko nie wgial. no chyba,ze na maila dostawalem inne zdjecia towaru ktory kupowalem. "reklamacji kurierskich" nie robilem bo i tak zawsze byly to elementy ktore szly do malowania wiec w moim wypadku niewiele te rysy czy wgniecenia zmienialy. 1000 zl wydaje mi sie w miare normalna cena ale licz sie z tym,ze po 3 latach i tak i tak pod lakierem zaczna sie pojawiac drobne slady rdzy.
__________________
mondeo mk3 2.2 TDCI a było mondeo mk2, scorpio mk2 i mk1, sierra mk2 i Taunus 1982 r... |
28-03-2008, 14:50 | #3 |
ford::expert
Zarejestrowany: 15-01-2005
Skąd: łódzkie
Model: Mondeo Mk3 i Mk4 oczywiście kombi
Silnik: 2,0 TDCi 130 na 151KM i DW10C 140KM
Rocznik: 2005.02 oraz 2012.05
Postów: 2,806
|
Re: Zadrapania i wgniecenia -czy jest sens to naprawiać...
Ja osobiście tylko bym to co trzeba "zakonserwował" i lekko zatuszował "kredką".
Szkoda by mi było kasy na malowanie całego boku. Jest tak jak pisze mmmk, za jakiś czas parchy wyjdą i tak, a tysiak będzie w plecy. Nie czarujmy się nie jest to nowe auto i tyle. Koszt remontu nie podniesie znacząco jego wartości, a będzie stanowił dużą część wartości samochodu. Tylko, że wypowiadamy się trochę "na ślepo" może zrób jakieś zdjęcia będzie nam łatwiej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .
__________________
Pozdrawiam Było Mondeo Mk2 1997 1,8+BLOS i Mondeo Mk2 1997 1,8 TD [Regulamin Forum] [Sklep forumowy] |
31-03-2008, 07:37 | #4 |
ford::average
Zarejestrowany: 27-08-2007
Skąd: Krasnystaw
Model: Ford Escort CLX
Silnik: 1.8
Rocznik: 1992
Postów: 67
|
Re: Zadrapania i wgniecenia -czy jest sens to naprawiać...
W sobotę udało nam się pozbyć większości zarysowań taką pastą, która po prostu je starła, razem z lakierem, ale bez przesady, nie ma po nich nawet śladu.
Została tylko jedna, nie rzucająca się w oczy głębsza rysa i jeden odprysk lakieru... No i to wgniecenie w drzwiach... Zrobię dzisiaj po pracy zdjęcie to jutro może już będzie...
__________________
Karolina Moje prawo jazdy opiewa na gwiazdy |
01-04-2008, 06:20 | #5 |
ford::average
Zarejestrowany: 27-08-2007
Skąd: Krasnystaw
Model: Ford Escort CLX
Silnik: 1.8
Rocznik: 1992
Postów: 67
|
Re: Zadrapania i wgniecenia -czy jest sens to naprawiać...
Tylko proszę bez komentarzy, że jestem przwrażliwiona Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
zarysowań już nie widać... udało się ich pozbyć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Karolina Moje prawo jazdy opiewa na gwiazdy |
01-04-2008, 06:30 | #6 | |
ford::advanced
Imię: Marek
Zarejestrowany: 09-01-2007
Skąd: małopolska
Model: Focus Mk II
Silnik: 2,0 Duratec 145 KM
Rocznik: 2008
Postów: 475
|
Re: Zadrapania i wgniecenia -czy jest sens to naprawiać...
To co widać to nie stłuczka tylko czułe :fcp4 muśnięcie.
Te drzwi to można by próbować wypchnąć od środka Cytat:
__________________
Uśmiechnij się!Jutro może być gorzej! |
|
01-04-2008, 08:13 | #7 |
ford::average
Zarejestrowany: 27-08-2007
Skąd: Krasnystaw
Model: Ford Escort CLX
Silnik: 1.8
Rocznik: 1992
Postów: 67
|
Re: Zadrapania i wgniecenia -czy jest sens to naprawiać...
drzwi są zbrojone...
__________________
Karolina Moje prawo jazdy opiewa na gwiazdy |
01-04-2008, 10:16 | #8 | ||
ford::expert
Zarejestrowany: 15-01-2005
Skąd: łódzkie
Model: Mondeo Mk3 i Mk4 oczywiście kombi
Silnik: 2,0 TDCi 130 na 151KM i DW10C 140KM
Rocznik: 2005.02 oraz 2012.05
Postów: 2,806
|
Re: Zadrapania i wgniecenia -czy jest sens to naprawiać...
Cytat:
Cytat:
Każdy blacharz, lakiernik, mechanik to wypchnie. Innej metody nie ma, oczywiście poza zmianą poszycia lub nałożeniem 6 kg szpachlu :d .
__________________
Pozdrawiam Było Mondeo Mk2 1997 1,8+BLOS i Mondeo Mk2 1997 1,8 TD [Regulamin Forum] [Sklep forumowy] |
||
01-04-2008, 10:34 | #9 |
Zablokowany
Zarejestrowany: 15-02-2006
Skąd: Złotów
Model: fs
Silnik: 1998
Rocznik: 95
Postów: 6,528
|
Re: Zadrapania i wgniecenia -czy jest sens to naprawiać...
wypchnac sie da lekki slad zostanie po tym wgnieceniu , a jezeli juz naprawa to jedynie wymiana drzwi , ceny czesci uzywanych to pikus a klepac to szpachlowac... element ktory jeszcze sie otwiera zamyka trzaska ehh lepiej wymienic.
|
01-04-2008, 11:45 | #10 |
ford::average
Zarejestrowany: 27-08-2007
Skąd: Krasnystaw
Model: Ford Escort CLX
Silnik: 1.8
Rocznik: 1992
Postów: 67
|
Re: Zadrapania i wgniecenia -czy jest sens to naprawiać...
No dobra, a ile może kosztować ta przyjemność?
Drzwi nowych-starych szukałam, ale wszystkie jakie widziałam są w jeszcze gorszym stanie niż moje... Te które jeszcze mogłabym zaakceptować są znowu w innym kolorze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. więc dochodzi koszt ich pomalowania...
__________________
Karolina Moje prawo jazdy opiewa na gwiazdy |