|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
02-02-2006, 18:21 | #1 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 09-01-2006
Postów: 10
|
korodujące nadwozie
witam wszystkich
mam pytanie czytając różne tematy na forum doszedłem do następujących wniosków wielu z Was pisze o korozji waszych samochodów które maja 12letnią gwarancję na perforację blach i 3letnią gwarancję na lakier. pierwsze wersje fuzionów weszły do salonów zaledwie 3lata a więc gwarancja na lakier obowiązuje jeszcze przez parę miesięcy więc wydaje mi się iż robienie zaprawek przez serwis w ramach gwarancji nie ma sensu,bo po paru latach( 6 lub 10) nasze samochody będą jedną wielką zaprawką.Wydaje mi się iż powinniśmy wspólnie żądać od fabryki forda wymiany całego nadwozia przecież producent nie wywiązał się z gwarancji jaką nam dał my jako konsumenci mamy swoje prawa i mamy prawo w ramach gwarancj nalegać wymiany całego elementu na nowy (w tym przypadku nadwozia )a nie robienia przez serwis fikcyjnej naprawy w postacj zaprawki jakie jest Wasze zdanie na ten temat? W JEDNOŚCI SIŁA |
03-02-2006, 10:18 | #2 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 13-02-2004
Skąd: Białystok
Postów: 237
|
rdza
nie można robić czegoś do przodu według prawa,a fusion musi najpierw pokryć się korozją,a czemu zakładasz że tak będzie,nie ma rzeczy trwałych oprócz butelek po napojach (pet) ja tam jestem prawie pewen że przez 10 lat nic mu nie będzie.
|
03-02-2006, 12:40 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 05-05-2005
Skąd: Hajnówka/Grodzisk Mazowiecki
Model: focus,transit,mondeo,fiesta
Silnik: 1,8tdci.2,4di.2,0tdci,1,25pb
Rocznik: 07.01.03.06
Postów: 186
|
ja rownierz uwazam ze nic nie bedzie sie dzialo z naszymi samochodami,a ze mam do czynienia z fordem ponad 10 lat i w zadnym z samochodow uzytkowanych pzez moja rodzine nie bylo problemu z korozja i sadze ze to samo bedzie z fusionem!!!
|
05-02-2006, 19:06 | #4 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 23-06-2005
Skąd: Śląskie Pszów
Model: mondeo mk2 i mk3
Silnik: 1.8 i 2.0 PB
Rocznik: 2000 i 2005
Postów: 678
|
Uważam że spokojnie balcha wytrzymie ponad 10 lat i mimo że będzie klika zaprawek szczególnie tam gdzie sa odpryski po kamieniach (a to już nie wina prducenta że jeździmy po takich drogach) lakierowi nic nie bedzie wiem z doświadczenia fieścinka ponad 10 lat i oki , escort 10 latek jeszcze lepszy wiec fusion tez taki będzie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
były Fiesta 1,1 '89 , Escort 1,3 '96 , Fusion 1,4 '03 Mondeo MII 1,6 95KM 99r |
06-02-2006, 19:26 | #5 |
ford::average
Zarejestrowany: 18-06-2004
Postów: 113
|
No nie wiem, w moim FF były robione przednie drzwi i maska, bo zjadała go już korozja po dwóch latach użytkowania ( niespełna )
|
06-02-2006, 21:11 | #6 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 23-06-2005
Skąd: Śląskie Pszów
Model: mondeo mk2 i mk3
Silnik: 1.8 i 2.0 PB
Rocznik: 2000 i 2005
Postów: 678
|
Cytat:
w moim poprzednim aucie miałem na masce odprysk lakieru przez ponad 4 lata i do dzisiaj w w miejscu obok tego odprysku lakier trzyma sie mocno i jak koleś który go kupił wyczyścił to miejsce i przejechał lakierem niema śladu. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
były Fiesta 1,1 '89 , Escort 1,3 '96 , Fusion 1,4 '03 Mondeo MII 1,6 95KM 99r |
|
07-02-2006, 19:54 | #7 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 09-01-2006
Postów: 10
|
można zrobić zaprawki ale co z gwarancją na blachy(12 lat).
Tak samo można podejść do tematu silnika(2 lata) gwarancji a przecież można naprawić samemu lub u kolesia w warsztacie(wyjdzie taniej i samochód też będzie jezdził) tak jak zaprawki(wygląd jakiś będzie) [ Dodano: 2006-02-07, 20:57 ] można zrobić zaprawki ale co z gwarancją na blachy(12 lat). Tak samo można podejść do tematu silnika(2 lata) gwarancji a przecież można naprawić samemu lub u kolesia w warsztacie(wyjdzie taniej i samochód też będzie jezdził) tak jak zaprawki(wygląd jakiś będzie) Lubię takich ludzi dla których gwarancja nic lub prawie nic nie znaczy, a fabryka zaciera "łapki"że znalazła .........którzy nie interweniują |
07-02-2006, 20:48 | #8 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 23-06-2005
Skąd: Śląskie Pszów
Model: mondeo mk2 i mk3
Silnik: 1.8 i 2.0 PB
Rocznik: 2000 i 2005
Postów: 678
|
Cytat:
__________________
były Fiesta 1,1 '89 , Escort 1,3 '96 , Fusion 1,4 '03 Mondeo MII 1,6 95KM 99r |
|
17-05-2006, 10:57 | #9 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 08-07-2004
Postów: 7
|
Witam wszystkich .
Naczytałem się ostatnio o korozji nadwozia i postanowiłem sprawdzić moje autko , nawet się ucieszyłem , ponieważ - choć się starałem - nic nie znalazłem. Ale ostatnio , ku mojemu zaskoczeniu , przypadkiem odkryłem skorodowane nakrętki mocujące (chyba) zamek w drzwiach . Nakrętki znajdują się pod plastykową klamką , są bardzo dobrze widoczne po odchyleniu klamki ( najlepiej przy zablokowanym zamku). Sprawdziłem też u kolegi w jego Fieście z 2003 - w mniejszym stopniu , ale też nakretki są skorodowane . Obawiam się że z tego ogniska korozji , mogą rdzewieć drzwi ( pod klamką ) Zajrzyjcie w swoich Fusionkach , ciekaw jestem czy w innych autkach dzieje się to samo. Trochę głupio by było , przez niezabezpieczone antykorozyjnie nakrętki , mieć zardzewiałe drzwi . Marek |
20-05-2006, 20:41 | #10 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 13-02-2004
Skąd: Białystok
Postów: 237
|
korozja śrubek
u mnie też śrubki pordzewialy trzeba będzie czymś pomalować bo przeskoczy na blachę drzwi.
|
|
|
|