Sprawdzanie Numeru VIN

Tomasz Odrobina · 17-02-2006, 22:31

Witam wszystkich. Mam mały problem z pracą silnika jak jest zimny to pracuje jak diesel jak sie trochę rozgrzeje to pracuje trochę ciszej.Silnik ma przebieg 210tys km .Wydaje min się że mam do wymiany popychacze jeśli tak to jakiej fimy zastosować i czy wymienić wszystkie.Tomek[/b]

AT · 18-02-2006, 09:28

Poszykaj na Forum postów na temat regulacji zaworów. Może masz automatyczną (hydrauliczną) regulację i stąd te efekty przy zimnym silniku. Było trochę na ten temat.

Adam

Domel · 18-02-2006, 09:34

Dlaczego tak od razu pesymistycznie. Mam też przebieg prawie 208tkm, czyli zbliżony do twojego i też kiedy zapalam rano swoje mondi to trochę popychacze hałasują ale do momentu kiedy olej do nich dotrze i spokój po jakimś czasie jak makiem zasiał. Zauważyłem u siebie, iż po zmianie oleju (zalewam Castrola Magnateca 10W40) polecam osobiście popychacze nie hałasują ok. 8000tkm od wymiany. Później zaczyna je być słychać ale się tym nie przejmuje bo za jakieś 2000tkm wymiana oleju. Teraz w zimie kiedy temp. spada poniżej zera jest to dosyć uciążliwe ale ja bym na twoim miejscu dał bym sobie spokój. Jeżeli należysz do grona "nadgorliwych", nie obrażając oczywiście nikogo, zalej sobie Militeca (taki środek z gębą znanego naszego rajdowca K.H.) za kwotę zbliżoną do 50zł. i daję głowę że zapomnisz o popychaczach i zaworach w twoim mondim...oczywiście na jakiś czas..aż się skończy zima. Pozdrawiam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Hesus · 18-02-2006, 14:53

Mnie też hałasuja zawory na zimnym silniku ale się do tego przyzwyczaiłem. na ciepłym jest ok. Teraz przy wymianie zaleje olej 10w40 i zobaczymy czy się coś poprawi bo narazie mam Texaco premium 15w40 czyli mineralny. Straszy mnie wymiana 16 szklanek popychaczy po 36 zeta sztuka + robocizna.

Moja rada. Olej to jak na ciepłym cichną.

17-02-2006, 22:31	#1
Tomasz Odrobina ford::amateur Zarejestrowany: 17-02-2006 Skąd: Gliwice Postów: 3	Głośna praca silnika Zetec 1,8 16V benz. Witam wszystkich. Mam mały problem z pracą silnika jak jest zimny to pracuje jak diesel jak sie trochę rozgrzeje to pracuje trochę ciszej.Silnik ma przebieg 210tys km .Wydaje min się że mam do wymiany popychacze jeśli tak to jakiej fimy zastosować i czy wymienić wszystkie.Tomek[/b]

18-02-2006, 09:28	#2
AT ford::professional Zarejestrowany: 26-06-2004 Skąd: okolice W-wy Postów: 1,175	Poszykaj na Forum postów na temat regulacji zaworów. Może masz automatyczną (hydrauliczną) regulację i stąd te efekty przy zimnym silniku. Było trochę na ten temat. Adam __________________ Cytat z przed ok. 2800 lat: "Dojechał aż do nich, ale nie wraca, sposób zaś jazdy jest taki jak u Jehu, syna Nimsziego, gdyż jedzie jak szalony." II Królewska 9;20 (Stary Testament)

18-02-2006, 14:53	#4
Hesus ford::advanced Zarejestrowany: 08-11-2005 Skąd: Skarżysko Kam Model: Mondeo Silnik: 2,5V6 Rocznik: 1998 Postów: 482	Mnie też hałasuja zawory na zimnym silniku ale się do tego przyzwyczaiłem. na ciepłym jest ok. Teraz przy wymianie zaleje olej 10w40 i zobaczymy czy się coś poprawi bo narazie mam Texaco premium 15w40 czyli mineralny. Straszy mnie wymiana 16 szklanek popychaczy po 36 zeta sztuka + robocizna. Moja rada. Olej to jak na ciepłym cichną. __________________ Escort MK III 1.6 D - Escort MK VI 1.6 16V - Mondeo MK I 1.8 16V. - Mondeo MK II 2,5 V6 ;-)) Oto moja historia

18-02-2006, 09:34	#3
Domel ford::average Zarejestrowany: 10-04-2005 Skąd: Lądek Zdrój Postów: 100	Dlaczego tak od razu pesymistycznie. Mam też przebieg prawie 208tkm, czyli zbliżony do twojego i też kiedy zapalam rano swoje mondi to trochę popychacze hałasują ale do momentu kiedy olej do nich dotrze i spokój po jakimś czasie jak makiem zasiał. Zauważyłem u siebie, iż po zmianie oleju (zalewam Castrola Magnateca 10W40) polecam osobiście popychacze nie hałasują ok. 8000tkm od wymiany. Później zaczyna je być słychać ale się tym nie przejmuje bo za jakieś 2000tkm wymiana oleju. Teraz w zimie kiedy temp. spada poniżej zera jest to dosyć uciążliwe ale ja bym na twoim miejscu dał bym sobie spokój. Jeżeli należysz do grona "nadgorliwych", nie obrażając oczywiście nikogo, zalej sobie Militeca (taki środek z gębą znanego naszego rajdowca K.H.) za kwotę zbliżoną do 50zł. i daję głowę że zapomnisz o popychaczach i zaworach w twoim mondim...oczywiście na jakiś czas..aż się skończy zima. Pozdrawiam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.