[C-MAX 2003-2007] Awaryjne otwieranie !

[Mr.Creosote]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] , niestety, nie sprawdziłem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nie miałem tego na liście rzeczy do sprawdzenia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Kluczyk wchodzi lekko, a w środku jest wyraźny opór, zupełnie inne objawy niż przy skorodowanym zamku.
Ale dla pewności dziś użyję wd-40 i dam znać czy pomogło.

[Meran]

Ja jak kupiłem swojego C-maxa to również mogłem jedynie obrócić zamkiem od klapy silnika. W inne zamki kluczyk nawet nie wchodził, psikanie wd-40 niestety nie pomogło, no może na tyle że udało się włożyć kluczyk. Miałem o tyle lepszą sytuację że mogłem otwierać drzwi z pilota. Wymontowałem więc po kolei wkładki z drzwi jak i z bagażnika, za radą jednego kolegi z forum do ropy na 20 min i puściły. Teraz chodzą jak nowiutkie. Tyle że myślę sobie że może gdybyś tak psikał i psikał co jakiś czas i próbował przekręcać to może w końcu odpuści? Tylko jak kolega wyżej napisał. Uważaj aby nie złamać kluczyka w zamku.

[wrzoch]

Napisał Mr.Creosote Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kluczyk wchodzi lekko, a w środku jest wyraźny opór, zupełnie inne objawy niż przy skorodowanym zamku.

No nie do końca. Zależy czy się poprzednik z nim siłował czy nie. Jak kluczyk wchodzi "za lekko" to może oznaczać, że właśnie skorodowane zapadki zatrzymały się w pozycjach, do których wypchnął je kluczyk i nie wróciły.
Miałem tak u siebie. Kluczyk wszedł (ciężko), potem wyszedł lekko i wchodził lekko, ale zapadki nie wróciły na dół.

Zajęło mi chwilę z wkładką wyciągniętą z auta zanim udało mi się to rozruszać.

Jeśli wkładka jest niezacięta, to wkładając bardzo powoli kluczyk powinieneś czuć kilka "kroków", tyle ile jest zapadek. Jak wchodzi płynnie, to wbrew pozorom jest zepsuty.