[Focus 2018- ] Zalety, wady i usterki

[xqs]

kolejny zonk, dzisiaj auto mi zgasło po ostrej jeździe na światłach, i nei chciało zapalić..
pomogło wyjście zamknięcie drzwi i otworeznie ponowne, działa jak złoto, a w historii jakieś błędy komunikacji.. coś nie tak z tymi fokami i ich systemami komputerowymi, ktoś tak miał już?

kolejen pytanie, podobno foki zapisują w komputerze ile razy się łączyły po obd i potem w serwisie to widać?

[Tomek_ST-line]

Napisał xqs Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

kolejny zonk, dzisiaj auto mi zgasło po ostrej jeździe na światłach, i nei chciało zapalić..
pomogło wyjście zamknięcie drzwi i otworeznie ponowne, działa jak złoto, a w historii jakieś błędy komunikacji.. coś nie tak z tymi fokami i ich systemami komputerowymi, ktoś tak miał już?

Jednym słowem sprzedali auto z 280km które nie bardzo lubi ostra jazde.
A to hamulce padły a to nie odpala bo mu komp świruje.
Naprawdę robią nas w ciula z tymi autami.
U mnie elektronika świruje codziennie.
Wyłącza autohold, radio raz gra z basem raz bez. Non stop awarie układu wzywania pomocy. Nie działa telefon tzn nic nie słychać.
Keyless działa co drugi dzień.
To już jest żałosne.
Śmiało stwierdzam ze ten Focus to najgorszy samochód jakim miałem „przyjemność” jeździć. A miałem ich już kilka...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kacper69]

Też się dopisuję do tego stwierdzenia, że TEN Focus to najbardziej awaryjne auto, którym miałem nieszczęście jeździć.
Auto jeszcze nie miało planowanego przeglądu, ale 4 wizyty serwisowe w ASO już ma na koncie.
Z obecnymi drobnymi problemami ( otwierające się samoczynnie szyby, wyłącza się radio, brzęczenie
pod kokpitem na zimnym silniku, samoczynne wyłączanie się różnych "asystentów" podczas jazdy, spalanie znacznie wyższe niż deklarowane przez producenta ) poczekam albo jak trafi się większy problem, albo może dożyję do przeglądu ?

[wesmond]

Napisał wesmond Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Więc u mnie 570 km przebiegu wysiadł tempomat podczas jazdy i inne systemy kolizyjne. Normalnie w trakcie jazdy.... Pewnie ASO mnie czeka...



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Diagnoza z ASO,że źle zamontowany radar - "drży podczas jazdy" - Czekam na nowy uchwyt i czujnik na następną środę. Ciekaw jestem.....

[Rogrin]

Rzadko wożę pasażerów z tyłu, ale ostatnio objawił się u mnie nowy problem. W sytuacji kiedy ktoś jedzie na tylnej kanapie, wysiada, a ja odjeżdżam - auto wyje jak przy niezapiętych pasach, a komputer wyświetla ostrzeżenie (wykrzyknik) dla tylnego fotela. Żeby się tego pozbyć trzeba zgasić silnik i otworzyć drzwi. Zdarzyło mi się już 3 razy i tylko z jednej strony.

[tryhp3]

Ja w Citroenie C4 mam już tak prawie 10 lat Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Tomek_ST-line]

Napisał Rogrin Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Rzadko wożę pasażerów z tyłu, ale ostatnio objawił się u mnie nowy problem. W sytuacji kiedy ktoś jedzie na tylnej kanapie, wysiada, a ja odjeżdżam - auto wyje jak przy niezapiętych pasach, a komputer wyświetla ostrzeżenie (wykrzyknik) dla tylnego fotela. Żeby się tego pozbyć trzeba zgasić silnik i otworzyć drzwi. Zdarzyło mi się już 3 razy i tylko z jednej strony.

To Norma.
Ja nie wyłączam silnika tylko otwieram swoje drzwi i to wystarczy.
Ale może to zależy czy auto jest na biegu czy nie.
Tak sam głupi jest patent z lampkami w środku. Jak dziecko włączy i ja nie zauważę a ja zgasze silnik i wyjdę z auta to nie da się wyłączyć lampki. Trzeba zapłon włącza i dopiero wtedy lampka zgaśnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[robert_71]

Napisał Rogrin Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Rzadko wożę pasażerów z tyłu, ale ostatnio objawił się u mnie nowy problem. W sytuacji kiedy ktoś jedzie na tylnej kanapie, wysiada, a ja odjeżdżam - auto wyje jak przy niezapiętych pasach, a komputer wyświetla ostrzeżenie (wykrzyknik) dla tylnego fotela. Żeby się tego pozbyć trzeba zgasić silnik i otworzyć drzwi. Zdarzyło mi się już 3 razy i tylko z jednej strony.

Tylna kanapa nie posiada czujników obecności pasażera. Jest jedynie sygnalizacja zapięcia pasów. Jeżeli pasażer rozepnie wcześniej zapięty pas, to pojawia się komunikat z czerwonym wykrzyknikiem. Znika on gdy komputer uzna, że pasażer wysiadł, a nie tylko wypiął pas. Żeby tak się stało, komputer musi dostać sygnał, że drzwi z tyłu, po stronie gdzie wypięto pas, zostały otwarte. Problem się robi, gdy np ktoś siedzący po lewej stronie wysiada przez prawe drzwi. Wtedy komputer uważa, że pasażer z lewej nadal jest w aucie i alarmuje o niezapiętym pasie. Alarm pojawi się też, gdy ktoś przesiądzie się na tylnej kanapie po tym jak już ruszysz - wypnie jeden a zapnie drugi pas.
Generalnie otwarcie drzwi kierowcy resetuje sygnalizację zapiętych pasów.
Jak napisał @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] identycznie działa to w citroenach i peugeotach.

[kacper69]

Napisał Tomek_ST-line Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak sam głupi jest patent z lampkami w środku. Jak dziecko włączy i ja nie zauważę a ja zgasze silnik i wyjdę z auta to nie da się wyłączyć lampki. Trzeba zapłon włącza i dopiero wtedy lampka zgaśnie.

Czy chodzi o ta lampkę w suficie?
Bo ja też już raz zauważyłem, że jak kiedyś rano podszedłem do auta , to się świeciła.
A jak wsiadłem do auta na miejsce kierowcy i chciałem ją zgasić, to już nie świeciła.
Nawet tego nie zgłaszałem w ASO, żeby nie potraktowali mnie tak, jak pierwszy raz jak zgłosiłem, że po nocy wszystkie szyby są opuszczone.

PS:
tylko że na nie wożę dzieci , nie wiem jak ona sama się włączyła.

[Tomek_ST-line]

Napisał kacper69 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy chodzi o ta lampkę w suficie?
Bo ja też już raz zauważyłem, że jak kiedyś rano podszedłem do auta , to się świeciła.
A jak wsiadłem do auta na miejsce kierowcy i chciałem ją zgasić, to już nie świeciła.
Nawet tego nie zgłaszałem w ASO, żeby nie potraktowali mnie tak, jak pierwszy raz jak zgłosiłem, że po nocy wszystkie szyby są opuszczone.

PS:
tylko że na nie wożę dzieci , nie wiem jak ona sama się włączyła.

Tak dokładnie. Te w podsufitce.
Bez włączonego zapłonu nie da się zgasić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk