|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
13-04-2010, 15:56 | #1 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 13-07-2007
Skąd: Kraków
Model: Escort
Silnik: 1.8 TD
Rocznik: '99
Postów: 743
|
remont zawieszenia przód - proszę o porady
Witam. Planuję, a raczej zmuszony jestem wymienić kilka części, chce to zrobić z "głowa" dlatego chciałbym poznać waszą opinie ma ten temat.
A więc do rzeczy. Nie mam za dużo kasy, ale remont muszę zrobić w najbliższym czasie, gdyż autkiem zaczyna rzucać, pływa itp, jest to już po prostu niebezpieczne. Pierwsza sprawa, wahacze. Tu wiem że w grę wchodzą tylko oryginalne części. Zamierzałem kupić całe kompletne, koszt sztuki, w sklepie forda 250zł. Gość jednak polecał mi wymianę tylko tulejek ( koszt -73zł komplet na jedną stronę ), cena nie za duża. Jednak myśląc logicznie koszt wymiany będzie większy ( wprasowywanie itp ), no i pewnie te wahacze nigdy nie były wymieniane więc mogą być już konkretnie zużyte... Druga sprawa to amorki. Tu oryginał kosztuje 215zł/szt. Widziałem na forum że polecacie KYB, KAMOKA... ceny w okolicach 150zł/szt ( ta cena już by mnie cieszyła Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) ale czy napewno warto? żeby potem nie wyszło że taki amorek wyleje sie po pół roku. No i do tego sprężyny, fordowskie 103zł/szt - Tu chyba jednak nie będe oszczędzał, widziałem nawet i po 60zł ale z opinii wiem że przez takie podróby amor szybko sie zużywa. Pytanie do was, co myślicie o cenach? na czym ewentualnie można nieco oszczędzić? Escorcik z 99 roku, diesel a więc ciężki przód, przejechane lekko ponad 200k km. Ja osobiście czasami jade dynamicznie ale nigdy nie świruje po zakrętach, dziurach itp więc raczej nie interesuje mnie jakieś sportowe zawieszenie, poprostu żeby miło i bezpiecznie sie jechało, i nie trzeba było wymieniać za rok! Do tego pytanie czy przy takiej wymianie amorków i sprężyn, nie trzeba przypadkiem wymieniać tych odbojów i osłon? ( tak tak piszą na aukcjach ale kij wie czy poprostu nie chcę dodatkowo dorobić )? Aha i gość w sklepie doradzał mi wymianę od razu sworzeni wahacza (50zł sztu) - czy to też sie wymienia? No i łączniki stabilizatorów ( 60zł/szt ) ale z tego co wiem jak one są wyrąbane to stukają dość charakterystycznie a u mnie nic nie słychać zabardzo... Proszę o dobrą radę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. pozdrawiam!
__________________
....ZZzzzZZ..zzzz... RAPIDSPORT |
13-04-2010, 16:11 | #2 |
Zablokowany
Zarejestrowany: 15-02-2006
Skąd: Złotów
Model: fs
Silnik: 1998
Rocznik: 95
Postów: 6,528
|
Odp: remont zawieszenia przód - proszę o porady
a ja bym wymienil to co trzeba , a nie np sprezyny peknieta jest? siedzi za nisko , za miekko czy jak?? bo profilaktyka w przypadku sprezyn dziwna sprawa.
Cos stuka puka czy tylko plywanie? Wiesz bo wpakowac wszystko w zawieszenie , zmieniac rzeczy ktore nie sa zuzyte a jezdzic na marnych oponach to takie wieszGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Przod Ci plywa czy tyl tez. W escortach jakos zauwazylem wysiadanie tylnych amorow bardziej |
13-04-2010, 17:45 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 22-06-2008
Skąd: Skarżysko Kamienna
Model: ford escort
Silnik: 1,6 16v
Rocznik: 1998
Postów: 175
|
Odp: remont zawieszenia przód - proszę o porady
amory keyaba jedne z lepszych wieć nie powinieneś się zawieść , a co do tych tuleji to gość ci dobrze radzi poco pchać się w koszta wymienisz tuleje i po sprawie spręrzyny raczej nowe ale po co oryginał mercedesa z escorta i tak nie zrobisz, co do tych końcowek to ich nie wymieniałem to nie wiem , a jeśli sprawa się tyczy drąrzków stabilizatora to zaoszczedzoną kase na amorach i spreżynach możesz włożyć w kupno tych stabilizatorów ,jak jeździsz tak jak mówisz to napewno troche pojeździsz na tych częściach, te zamienniki są coraz lepszej jakości także bez stresu a na piwko ci jeszcze zostanie.
|
13-04-2010, 19:13 | #4 |
ford::specialist
Imię: Krzysiek
Zarejestrowany: 20-06-2009
Skąd: Piotrków Trybunalski
Model: brak
Silnik: brak
Rocznik: brak
Postów: 855
|
Odp: remont zawieszenia przód - proszę o porady
Ten gość chce cię orżnąć,koszt tulejek na jedną strone[oryginał] to 56 zł(mała-16,duża-40),jeśli sworznie to wystarczy dobry zamiennik ,np. Teknorot,łączniki też możesz dać w zamiennikach,i też Teknorot.
__________________
moja furmanka : http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=153642 |
13-04-2010, 19:27 | #5 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 02-11-2007
Skąd: W-wa
Model: MK7 Escort kombi GHiA
Silnik: 1,8 TD
Rocznik: 1995
Postów: 261
|
Odp: remont zawieszenia przód - proszę o porady
wymieniałem zawieszenie z przodu jakieś 2 może 3 lata temu
wahacze kompletne Delphi 114 zl sztuka amorki Dayco 105 zl sztuka sprężyny jakieś szwedzkie Lesjoforce (Lefajs) czy jakoś tak 110 sztuka Łączniki jakieś zamienniki za 15 zl sztuka + gumy jakieś grosze Zrobione jakieś 40 000 - 45 000 km i w grudniu na przeglądzie było ok teraz chyba zaczyna odzywać się sworzeń wahacza Wtedy stwierdziłem że szkoda zabawy w jakieś wymiany samych tulei i osobno sworznia bo roboty z tym trochę jest a różnica w cenie mizerna. Wybór należy do ciebie pozdrawiam Simson |
13-04-2010, 19:40 | #6 |
ford::average
Zarejestrowany: 20-03-2008
Skąd: Świebodzin
Model: Focus mk1 kombi
Silnik: 1.8 TDCI 115km
Rocznik: 2001
Postów: 140
|
Odp: remont zawieszenia przód - proszę o porady
Poco bawić się w wymianę tulei w wahaczach. Ja za nowe płaciłem po 120 pln za sztukę. Dobre amorki produkuje firma delphi. Też nie są drogie. A jeżeli chodzi o sprężyny to ciężko mi coś doradzić.
__________________
Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą Błogosławionaśty między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego moment. Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy amen. |
13-04-2010, 20:10 | #7 |
ford::average
Zarejestrowany: 12-10-2009
Skąd: Bielsko-Biała
Model: ORION
Silnik: 1.4 Benz/LPG
Rocznik: 1991
Postów: 74
|
Odp: remont zawieszenia przód - proszę o porady
Fakt. Gość chce Cię wpędzić w koszta. Komletna wymiana zawieszenia -przód w 2009 roku wyniosła mnie około 600 pln../bez robocizny bo tę sam wykonałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. /+ wykonanie zbieżności 120 pln
|
13-04-2010, 20:18 | #8 | |
ford::average
Zarejestrowany: 22-06-2008
Skąd: Skarżysko Kamienna
Model: ford escort
Silnik: 1,6 16v
Rocznik: 1998
Postów: 175
|
Odp: remont zawieszenia przód - proszę o porady
Cytat:
|
|
13-04-2010, 20:19 | #9 | |
ford::average
Zarejestrowany: 22-06-2008
Skąd: Skarżysko Kamienna
Model: ford escort
Silnik: 1,6 16v
Rocznik: 1998
Postów: 175
|
Odp: remont zawieszenia przód - proszę o porady
Cytat:
|
|
13-04-2010, 20:39 | #10 |
ford::expert
Imię: Paweł
Zarejestrowany: 07-10-2008
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Model: Escort MK5 Ghia
Silnik: 1.8D
Rocznik: 1992
Postów: 2,361
|
Odp: remont zawieszenia przód - proszę o porady
u mnie komplet tulei lemfordera na dwa wahacze to jakies 40zł, ustawianie zbierznosci na stacji kontroli pojazdow 50zł, sworznie zamienniki jakiejs lepszej firmy 60zł 2szt, koncowki drazka 60zł 2szt, laczniki stabilizatora + gumy - najtansze co bylo 30zł., sprezyny podobno jamex 120zł 2 szt, amorki firmy alko byly ok wiec ich nie wymienialem jak patrzylem na ceny to cos okolo 150zl szt, wprasowanie tulei do dwoch wahaczy 20zł.
Podsumowujac to razem ze zbierznoscia i amorkami + wprasowanie tulei: 680zł |
|
Tagi |
remont zawieszenia |
|
|