[Ka 1996-2008] Cyrki z silnikiem po wymianie uszczelki. Kopci, nie jedzie.

[7ukasz]

Witam wszystkich. Wymieniłem w fordzie Ka 2002 rok, silnik 1,3 60KM uszczelkę pokrywy zaworów. Stara była tak twarda, że się rozsypała i olej kapał na kolektor wydechowy, a dym dostawał się do kabiny. Wymieniłem tą uszczelkę na nową. Wszystko starannie wyczyściłem. Po wymianie uszczelki coś się stało z silnikiem. Dymi z rury bardzo mocno, chodzi jak traktor, trzęsie się cały i nie ma mocy. Ledwo co jedzie. Spod korka wlewu oleju bucha na maxa. Świeci się kontrolka check engine. Przy zdejmowaniu pokrywy odpinałem dwie wtyczki. Jedna od położenia wałka rozrządu, a druga od cewki. Odpinałem też odmę, podciśnienia i kable WN. Wszystko zostało z powrotem założone.
Czy to przypadek, że silnik się skończył w tym momencie jak wymieniałem tą uszczelkę? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[slawek-kali]

Mysle ze powinienes wszystko znow odpiac i razem z kablami i podpiac na nowo.
Po tej operacji odlacz aku na 30min ?! i po podlaczeniu ponownie zobacz jaka bedzie reakcja.

Jak była stara uszczelka, to ciśnienie z miski olejowej, czyli przedmuchy ulatniały sie w kilku miejscach.
Jak założyłaś nową uszczelkę, i ciśnienie nie ma którędy ujść. I będzie wywalać albo korkiem, albo wypcha simering przedni lub tylny wału korbowego, jak rura odmy już rozpuszczająca się od oleju, to pęknie, itd...

[7ukasz]

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak była stara uszczelka, to ciśnienie z miski olejowej, czyli przedmuchy ulatniały sie w kilku miejscach.
Jak założyłaś nową uszczelkę, i ciśnienie nie ma którędy ujść. I będzie wywalać albo korkiem, albo wypcha simering przedni lub tylny wału korbowego, jak rura odmy już rozpuszczająca się od oleju, to pęknie, itd...

Znajomy powiedział, że uszczelka mogła siąść za głęboko i dzwignie zaworów haczą o pokrywę. Ponoć miał taką sytuację. Dziwne jak dla mnie.
W tym silniku dziwne rzeczy się dzieją. Ma mały przebieg nieco ponad 120 tys km ale przeszedł swoje. Właścicielka jechała z rozwaloną chłodnicą i go przegrzała, bo nie mogła się zatrzymać ( w takim miejscu jechała, że nie było gdzie). Wymieniłem świece to zamiast przerwy 0,8 mm to było 1,35 mm. Kable są też nowe. Myślałem, że pomyliłem kolejność kabli WN ale to mało prawdopodobne, bo miałem odłożone odpowiednio. Dziwne, że aż tak mocno dmucha spod korka wlewu oleju przy takim małym przebiegu. Dziwne też, że auto jezdziło normalnie, a po wymianie uszczelki jest masakra jakaś. Rura odmy jest drożna ale nie wiem czy ona jest w stanie odebrać aż takie duże ciśnienie. Bym sprawdził kompresję ale ten silnik na 3 cylindrach nie odpali. Wystarczy odłączyłem jeden kabel WN i zgasł. Jutro jeszcze poszukam przyczyny.

Jak na 3 cylindrach nie chodzi, to już koniec silnika, zmierz cisnienie w cylindrach, i pewnie będziesz miał około 9 atm, i to nie na wszystkich.Nic więcej nie rób, szkoda kasy i nerwów, .

Bump:

[7ukasz]

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak na 3 cylindrach nie chodzi, to już koniec silnika, zmierz cisnienie w cylindrach, i pewnie będziesz miał około 9 atm, i to nie na wszystkich.Nic więcej nie rób, szkoda kasy i nerwów, .

Bump:

Tylko mnie dziwi jedno. Silnik pracował normalnie po wymianie świec i kabli WN i nie kopcił. Leciał tylko olej spod uszczelki na kolektor. Po wymianie uszczelki nagle po odpaleniu silnik się skończył? To mnie zastanawia. On tak jak by nie chodził na jednym cylindrze, bo odpiąłem ostatni ten najbliżej cewki i nic w pracy się nie zmieniło. Tak dla upewnienia bym potrzebował kolejność zapłonów w silniku DURA TEC 1,3 60 KM. Wiecie może gdzie mogę znalezć taką informację?

[7ukasz]

Witam wszystkich. Zdjąłem dzisiaj pokrywę zaworów. Podłączyłem wszystko i odpaliłem silnik. Zaczął dobrze pracować. Skręciłem pokrywę zaworów i włączyłem silnik. Chodził dużo lepiej ale co jakiś czas zatrzęstło. Sprawdziłem i wyczyściłem świece i każdy kabel WN po kolei. Zauważyłem, że iskra w cylindrze 4 jest słaba i że cylinder 4 nie pracuje w ogóle. Cewka ma przebicie, bo na śrubach mocujących kopie oraz na aluminiowej obudowie cewki. Myślę, że cewka nadaje się do wymiany ale chciałbym to jeszcze z Wami skonsultować. Do mojego modelu cewki są bardzo drogie (150 zł). Model 988F-12029-BA. Czy może ktoś wie czy można taką cewkę zastąpić inną?

[szadamek]

Poszukaj dobrej używki lub kup zamiennik.Dużo tańszy niż oryginał a może być równie dobry.

[7ukasz]

Napisał szadamek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Poszukaj dobrej używki lub kup zamiennik.Dużo tańszy niż oryginał a może być równie dobry.

Pasuje od MONDEO 3. Ten sam symbol:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
81,60 zł z wysyłką to jeszcze do przyjęcia za nową.
Używka najtańsza 65 zł z wysyłką więc lepiej nową. Jeśli to tylko cewka to nie ma problemu. Gorzej jak dalej będzie to samo.

Teraz znalazłem filmik z taką cewka jak ją podłączyć i u mnie jest inaczej bo na krzyż. Tak było podłączone i auto cały czas nie jezdziło. Nie ma nigdzie informacji na temat podłączenia kabli WB w Fordzie Ka?

Okazało się, że były dwa kable WN zamienione 1 i 4. Na cylindrze nr 3 wypalił się też przewód WN ( nowy wytrzymał tydzień ). Załamka, że takie badziewie sprzedają. Różnica jest duża ale często szarpie na dwójce tak jak by jeden cylinder chwilowo nie palił albo jak by paliwa nie dostawał. Żadnej iskry już nie widać więc mam znów zagwozdkę. Jutro wymienię filtr paliwa i wyczyszczę przepustnicę i przepływomierz. Przewodów już nie będę kupował, bo to bezsens. Poszukam jakichś starych, bo i tak na jedno wychodzi i sprawdzę na innym komplecie. Sprawdzę też jaki błąd się pali ( check engine) o ile się podłączę. Czy może ktoś wie czy interfejsem ELM 327 podepnę się do forda Ka 2002?
Poniżej podaję link z filmikiem jak powinny być podpięte przewody. ( Na filmie inne auto ale cewka identyczna ).
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]


Problem rozwiązany. Okazał się banalny. Nowe świece BOSCH-a nie chciały pracować w tym silniku. Iskra była słaba, złe spalanie i się szybko pokrywały nagarem i auto coraz gorzej szarpało. Sprzedający miał opis, że to są świece do Forda Ka dokładnie takiego jak ja mam więc trzeba uważać i nie ufać nawet zapewnieniom sprzedających. Skoro nie mogę dostać nowych świec co podgiąłem stare na szczelinomierz i auto jezdzi super. Przy okazji wykręconych świec sprawdziłem kompresję i pomiar wyszedł dobry. Można zamknąć temat. Pozdrawiam

[kołekst]

wlasnie przed przeczytaniem ostatniego postu mialem napisać, zamienione kable na swiecach, zlę poskładane, do tego gdzies przewody od podcisnien zle poskladane.

Swiece są dostepne nowe w kazdym sklepie moto.

Naprawdę proszę moderatora o zbanowanie uuzytkownika salom bo to jest czlowiek chory psychicznie i naraża ludzi na grube kwoty straty, jak policzyć jego posty nietrafione to by się pewnie z 1 mln złotych nazbierało, bo jak komuś zarówka z tyłu nie działa to silnik do remontu.
czlowieku lecz się na głowe bo to już nie jest śmieszne.

Uszczelka pokrywy puszczała ciśnienie to silnik pracował git a jak uszczelnił to cisnienie wywala tylną szybę takie jest...

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak była stara uszczelka, to ciśnienie z miski olejowej, czyli przedmuchy ulatniały sie w kilku miejscach.
Jak założyłaś nową uszczelkę, i ciśnienie nie ma którędy ujść. I będzie wywalać albo korkiem, albo wypcha simering przedni lub tylny wału korbowego, jak rura odmy już rozpuszczająca się od oleju, to pęknie, itd...

nikt zdrowy takiego czegoś nie napiszę albo widział silnik na oczy.