|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
14-08-2008, 17:01 | #1 |
Postów: n/a
|
[MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
Witam! :fcp1
Ford Mondeo MKIII 2004 TDCi 2,0L (FL), skrzynia 5, kombi. Jest to mój pierwszy samochód z ESP. Specjalnie szukałem takiego egzemplarza z tym systemem. Gdy znalazłem byłem zadowolony, tym bardziej, że wcześniej dużo czytałem na temat ESP. Jechałem dziś sam, chciałem troszkę pośmigać dynamicznie. Jednak odnoszę warzenie, ze trzeba umieć z tym jeździć. Mam do Was, zatem pytania: -Ostatnio chciałem wykonać dość dynamicznie lewoskręt (przynajmniej miałem taki zamiar) na stacje benzynową. Przyzwyczajony kilkuletnia jazdą samochodem bez żadnych "wspomagaczy" dałem 1/2 gazu i puściłem sprzęgło w miarę delikatnie z myślą ze poszura trochę i pojedzie. Tymczasem ruszył bardzo delikatnie i powoli, po czym zgasł w najmniej odpowiednim momencie. Czując ze zaraz padnie, chciałem go podratować gazem jednak po wciśnięciu w ogóle nie zareagował. Więc zdechł...Szczerze mówiąc tylko wyrozumiałość innych kierowców na widok "Pacana?, którego opętała elektronika na drodze pozwoliła mi wyjść jakoś cało z tej sytuacji. Fajno, że chciał mi pomóc, ale za dławienie silnika w najmniej odpowiednim momencie, to ja serdecznie dziękuję. Wolę spalić lacia jak zdechnąć 10 metrów przed zderzakiem rozpędzonego z przeciwka auta. -Wyjeżdżając z tejże stacji miałem trochę zwirka pod kołami. Widząc dość dużą lukę między samochodami dałem ostro buta. Obroty wlazły bardzo wysoko, chyba około 4tys. Wył jak oszalały - sprzęgło puszczone :fcp18. Czy aż tyle potrzebuje na reakcje? Przesada... Poczułem jakieś stuki, miałem wrażenie że zaraz się buda rozwali na drobny pył,cud że mam wszystkie zemby jeszcze, kontrolka ESP mrugała. Obroty spadły i łaskawie pomału ruszył do przodu. Tylko, że........... o trzy auta później niż tego chciałem. Odniosłem wrażenie, że chyba sam bym to zrobił lepiej i bardziej dynamiczniej niż on. -Podczas gwałtownego przyspieszania na 1 i 2 biegu, pustym samochodem, oczywiście z kierowcą na pokładzie, czasami daje się odczuć wrażenie "pływania" przodu :fcp7. Rozumiem że wtedy przód jest odciążany, natomiast "tyłek" dociskany do nawierzchni. Lecz gdyby wtedy tracił przyczepność (takie mam wrażenie)było by słychać pisk opon, albo, chociaż "szuranie" a mam wrażenie jakbym nie panował wtedy nad nim. Macie panowie jakieś rady, co do w miarę efektywnego (nie efektownego) ruszania z tym ustrojstwem? Pozdrawiam! |
14-08-2008, 17:34 | #2 |
ford::professional
Zarejestrowany: 05-06-2007
Skąd: Szczecin
Model: S-max FL, Ecopasqda st-line,Edge 2fl
Silnik: 2.0 tdci, 1.0 w 3 cyl at6, 2.0 w 4cyl at8
Rocznik: 2010,2018,2019
Postów: 1,756
|
Re: [MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
najlepiej go wylaczyc przy takich startach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. tez mam ten problem. choc nie w takim stopniu. ja akurat moge przyspieszyc, ale jak zrywa przyczepnosc , to jest efekt taki ,ze halasuje zawiecha jakbym w kraweznik przywalil. w sumie na piasku to nie pamietam , jak sie zachowuje , ale zeby przydusic tak silnik przez esp .... to nie wiem jak tak mozna zrobic :O
z esp , to jezdze tak ,ze start normalny z odrobine troszke wyzszymi obrotami. no i pozniej 2-3 bieg w pip. no i na 3 tez potrafi zerwac przyczepnosc i esp zaczyna szarpac. ogolnie esp nie jest do takiej jazdy, raczej ma ratowac przy wpadaniu w poslizg , a nie przy jego wywolywaniu poprzez przyspieszanie. w wiki to ladnie napisali : ESP - (ang. Electronic Stability Program elektroniczny program stabilizacji) - układ elektroniczny stabilizujący tor jazdy samochodu podczas pokonywania zakrętu przejmujący kontrolę nad połączonymi układami ABS i ASR. a co do technicznych aspektow startu z 4000 obrotow. hmmm moze to kosztowac .....
__________________
SZCZECIN, miasto nad morzem |
14-08-2008, 18:12 | #3 | ||
Postów: n/a
|
Re: [MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
Cytat:
Szkoda że nie spojrzałem za pierwszym razem na wskażniki. Przez to nie wiem, czy to ja go zdusiłem Cytat:
Pozdrawiam! |
||
14-08-2008, 19:00 | #4 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 18-07-2008
Postów: 23
|
Re: [MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
witam
ja mam inne wrażenie, mianowicie przy szybkim przejeżdżaniu przez ciasne zakręty ESP mi mruga i wkracze do akcji jak już tył ujedzie na bok i zacznę kontrować a po jego zadziałaniu muszę zrobić rekontrę. Wygląda to z zewnątrz zabawnie, jakby pijak jechał. Włącza się też w długich kałużach jak samochod wpadnie w aquaplaning wszystkimi kołami, ale nawet bez zmiany kierunku jazdy (nie jest wyczuwalna absolutnie żadna zmiana toru jazdy) mruga jak zwariowany. Jego działanie jest jednak wyraźne na ostrych zakrętach z gazem w podłodze - przod wpada w poślizg czuć , że odjeżdża na zewnątrz z piskiem opon po czym nagle bez odejmowania nogi z gazu zaczyna znow skręcać, oczywiście przy mrugającej kontrolce ESP. W sumie fajne urządzenie , ale trzeba się do niego przyzwyczaić. Pozdrawiam |
23-08-2008, 12:37 | #5 |
Postów: n/a
|
Re: [MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
Ja mam jescze takie pytanie:
W przypadku poślizgu, należy hamować mając ESP czy nie? Z tego co wiem, ESP będzie próbował ustabilizować, naprowadzić samochód na tor jazdy wskazywany przez położenie przednich kół (kierownicy) poprzez dohamowywanie poszczególnych kół. Wiec czy hamując nie będzie to walka z wiatrakami? |
23-08-2008, 13:44 | #6 |
ford::professional
Imię: Maciek
Zarejestrowany: 10-09-2005
Skąd: rumia
Model: mondeo mk3
Silnik: TDCI 2.2
Rocznik: 2005
Postów: 1,497
|
Re: [MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
ja tam hamuje wazne zeby w razie problemow wytracic predkosc. nie pisze tu o swoim samochodzie tylko np o fabrycznie nowych hondach ktore jeszcze nie zdazyly trafic do dealera. czesto dzieje sie to np zima na sniegu czy lodzie a tu oponki letnie o szerokosci 225 albo i lepiej i jeszcze podobno maja okolo 4 atmosfery powietrza w sobie
__________________
mondeo mk3 2.2 TDCI a było mondeo mk2, scorpio mk2 i mk1, sierra mk2 i Taunus 1982 r... |
23-08-2008, 18:18 | #7 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 18-07-2008
Postów: 23
|
Re: [MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
witam
ja teź hamuje , ale nie na chamca staję na pedale tylko z wyczuciem, tak jakbym nie miał ESP. Trzeba się starać wyprowadzić samochod z poślizgu. pozdrawiam |
23-08-2008, 19:18 | #8 | |
Postów: n/a
|
Re: [MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
Witam serdecznie ! :fcp1
Cytat:
Przeważnie mówi się, że z ABS powinno się uderzać wręcz w pedał hamulca. Mam nadzieję że nikt nigdy nie będzie musiał tego sprawdzać. :fcp2 Pozdrawiam! :fcp1 |
|
11-10-2008, 17:50 | #9 |
Postów: n/a
|
Re: [MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
Witam! :fcp1
Z racji tego że to mój temat, pozwole sobie go troszkę odkopać aby nie zakładać nowego. Chodzi mi o ruszenie z "piskiem". Tak wiem, głupota...ja też to potępiam ale chciałem spróbować. Wiec wyłączyłem ESP i dałem z 2000obr i odpuściłem sprzęgło, poszurał i tyle...następnym razem dałem 2500-3000obr a dziś nawet.Efekt ten sam...poszurał, poszurał i pojechał jak z procy a o pisku moge zapomnieć.Mam wrażenie że ESP się nie odłącza mimo naciśniętego przycisku, napisu OFF na nim, i świecącej kotrolce ESP.Czy to możliwe? Samochód zachowuje się tak jak podczas włączonej kotroli trakcji. Troszke nim trzepie, opony szurają od czasu do czasu i coś jakby przeskakiwało i lekko biło, dokładnie tak jak startuje z ESP. Dodam że opony mam po poprzednim właścicielu, łyse jak jasna cholera...Coś robię źle? :fcp2 Pozdrawiam! |
15-10-2008, 08:01 | #10 |
ford::average
Zarejestrowany: 02-07-2008
Skąd: Grodzisk Maz/Wawa
Model: Galaxy
Silnik: 1.9 90
Rocznik: 1996
Postów: 104
|
Re: [MKIII] MONDEO-Jak jeżdzić z ESP?
W fordach generalnie nie da się odłączyć ESP. Nawet jak klikniemy na przycisk, czy przez komputer odłączymy to w rzeczywistości espek i tak będzie działał, tylko słabiej. ESP ma ze względów oczywistych wbudowany moduł ASR - zapobiegający boksowaniu kół przy ruszaniu. W rzeczywistości uniemożliwia ruszanie z piskiem opon. Możliwe jest jedynie dynamiczny start. ASR działa jak ABS tylko w drugą stronę, dlatego dziwnie bije zawieszenie. Dziwne jest to co pisałeś w pierwszym poście, że Ci zgasł, bo to niespotykane, ale jak mówią starzy ludzie - nie ma rzeczy niemożliwych. Przy ESP możesz naciskać hamulec, dodawać gazu... Jeżeli on się załączy to sam będzie sterował trakcją abyś się nie rozbił, dlatego dzieje się tak, że gdy kontrujesz, dodajesz gazu a auto nie przyspiesza, tylko daje oznaki hamowania. Cóż nauka jazdy z ESP wymaga wprawy i zapomnienia o nawykach.
|