[Mondeo 2000-2007] spryskiwacze szyby przedniej nie działają

[krisoskar]

panowie dzis zwalczylem problem marznacych spryskiwaczy.mialem "jakis plyn" wiec zamarzl tak ze rowniez pompke chycilo. zostawiłem auto u kumpla w garazu i po odmarznieciu dziala,wiec dolewam zimowy BP-cholera drogi-wszystko dziala wracam do domu.po pietnastu minutach ide sprawdzic czy dziala, a tu niespodzianka juz zamarzlo-myslalem ze mnie szlak trafi.ale sie zawziolem pojechalem do pracy wstawilem auto na hale-odmarzlo-wiec wyplukalem wszystko kompresorem potem jeszcze ponaciskalem przycisk nascie razy az mialem pewnosc ze wszystko wyszlo -nalalem do pelna BP i przeplukalem nascie razy. teraz mam spokoj choc dzis bylo na slasku -15 . powidzenia w walce.

[krisoskar]

aha pompka do kombika kosztuje 25 zeta.

[krywy82]

Napisał mentol Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

też mam problem z przednimi spryskiwaczami. Przednie nie działają, kompletna cisza, ale tylni spryskiwacz działa, (słychać pompke) a tam chyba jest jedna pompka na 2 przewody. I nie wiem co może być tego przyczyna, czy cos nie łączy czy przycisk się zepsuł;/

ja mam identyczny problem i nie mam pojęcia co jest grane, może ktoś mógłby podpowiedzieć

[rajos45]

ja mialem to samo tyl dzialal z przodu kaplica musialem wymienic ta wajche przy kierownicy to znaczy drazek prosta wymiana koszt ok 80zlallegro.pozdrawiam

[adrianszef]

Ja mam inentyczny problem. Przod nie dziala nie slychac pompki tyl dziala. Czy sa moze jakies bezpieczniki od przodu tylko czy moze ktosa powiedziec czy jest mozliwosc naprawy. Czy musze caly drazek wymieniac?

[adrianszef]

Jeszcze jedno, moj ford jest z 2005 roku po FL, czy do tylnego spryskiwacza jest oddzielna pompka czy tylko jedna na przod i tyl? I czy jest jakis bezpiecznik ktory moze byc odpowiedzialny za przedni spryskiwacz? Bo w instrukcji niestety nic nie znalazlem

[Twardy]

ja mialem ten sam problem jednak u mnie popsuła się wajcha przy kierownicy bo pompka działała. Mogłem kupić jednak zakasałem rękawy i wyjęłem wajchę rozłożyłem na czynniki pierwsze i co się okazało w środku jest mały plastik w którym są dwie blaszki które stykają cały obwód. Blaszki te po prostu się delikatnie przy końcówkach wyłamały co podowało (a w zasadzie nie powodowało) brak łączenia obwodu. delikatnie podgiełem zeby zaczęły stykać i działa... koszt 10 zł (paczka bezpieczników) bo przepaliłem z podniecenia że zadziałało bawiąc się przy przekręconej stacyjce... Zimę przepękałem przy butelce płynu do szyb i pryskaniu co którąś krzyżówkę... mogłem kupić wajchę za nie wiem choćby 50zł ale nie kupiłem i mam satysfakcje, że działa.

wrzucam linkGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Toshi]

Witam wszystkich.
Na wstępie powiem że mam mundka mk3 z 2001 roku 2.0 TDDI hatchback (sprowadzony w 2008 roku z Niemiec – czyli trzy latka po Polskich dziurach biega). Autko jak każde na swoje mechaniczne wady (notoryczne usterki), ale do rzeczy. Opisujecie problem z natryskiem na przednią szybę (chyba wyczerpująco – kilka przedstawionych informacji mi pomogło). Do wczoraj od jakiegoś czasu nie działał mi natrysk na przednią szybę.
Opis stanu przed naprawą:
1 – płyn w zbiorniku – pod korek
2 – natrysk na przednią szybę – brak (przyciskiem na końcu manetki)
3 – wycieraczki pracują w wszystkich pozycjach manetki
4 – natrysk na tylną szybę – jest (pompka sprawna – tani element ale trudny dostęp przy wymianie – wymieniałem jakieś 1,5 roku temu)
5 – szczelność układu doprowadzenia płynu z pompki do dysz spryskiwacza – bez uwag
Co dalej? Pozostaje już tylko manetka spryskiwacza (nowa 225zł plus koszty wymiany czyli jakieś 140zł za godzinę serwisową). Skoro i tak w razie czego przyjdzie nam ją wymienić można spróbować ustalić przyczynę jej niesprawności (tak jak opisuje Twardy).
Jak się do tego zabrać:
1 – odkręcamy dwie śrubki (+) w małym schowku po lewej stronie kierownicy.
2 – odkręcamy trzy pozostałe śrubki (+) panelu na wysokości kolan kierowcy.
3 – demontujemy panel uważając aby nie wyłamać zaczepu panelu w prawym górnym rogu (mamy już dostęp do osłon kierownicy)
4 – odchylamy delikatnie końce dolnej osłony kierownicy i wysuwamy prowadnice górnej osłony kierownicy.
5 – wypinamy (z dwóch zaczepów przy kierownicy) górną osłonę kierownicy i odchylamy ją na zegary.
6 – odpinamy kostkę z przewodami od manetki (jeden mały zatrzask).
7 – wypinamy manetkę spryskiwacza (jeden zatrzask widoczny od góry) – mamy manetkę w ręku.
Teraz potrzeba kawałek blatu, ze dwa trzy małe płaskie śrubokręciki, spirytus do przemywania styków (lub inny płyn), wazelinę techniczną, dobre światło i chwilę cierpliwości.
8 – rozpinamy obudowę manetki (wiele małych zatrzasków) uważamy żeby nie zgubić sworznia (mały z kuleczkami na końcu).
9 – odchylamy (z jednej strony) prowadnice saneczek i wyjmujemy saneczki ze stycznikiem (tak ja to nazwałem).
Widzimy teraz jak wygląda stycznik odpowiedzialny za natrysk na przednią szybę. W moim przypadku podtarte były styki w obudowie manetki i odkształcone pod wpływem temperatury wąsy stycznika (te w saneczkach). Ze stykami w obudowie niewiele robiłem trochę przemyłem i zakonserwowałem, natomiast styki w saneczkach delikatnie odgiąłem (aby był lepszy styk), troszkę wyprofilowałem, przemyłem i zakonserwowałem. Montaż manetki jest prosty.
1 – układamy saneczki w prowadnicy
2 – przykładamy manetkę do korpusu obudowy
3 – wkładamy sworzeń przez otworek w manetce (przyda się trochę wazeliny technicznej). Sworzeń moim zdaniem ma tu dwie role. Pierwsza popycha saneczki ze stycznikiem. Druga pracuje jako zawias manetki.
4 – montujemy obudowę do korpusu manetki – tu się przyda trzecia ręka, żeby centralnie ustawić sworzeń i zatrzasnąć obudowę.
5 – podpinamy wiązkę przewodów do manetki i sprawdzamy czy wszystko działa.
U mnie pomogło – może i komuś też pomoże jeśli wąsy się nie wykruszyły. Zaoszczędziłem dzięki tym czynnościom trochę kasy. Czasowo krócej niż pisanie tego posta Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Resztę czynności przeprowadzić w odwrotnej kolejności (górną osłonę kierownicy najpierw zamontować prowadzenia w prowadnicach – te od strony zegarów a później zatrzasnąć przy kierownicy). Mam nadzieję że szczegółowy opis zachęci kogoś do samodzielnej naprawy manetki przy podobnych objawach. Dodam jeszcze że podobnie można postąpić jeśli ktoś będzie miał problem z pracą wycieraczek w pozycjach (praca – przerwa – praca / wolne ruchy wycieraczek / szybkie ruchy wycieraczek). Tam odpowiedzialny jest stycznik z czterema wąsami.
Pozdrawiam.
PS nie marudzić proszę to mój pierwszy post i proszę o wyrozumiałość. Acha i jeszcze jedno raczej nie polecam w takim przypadku używki bo problemy za jakiś czas mogą być podobne albo już są

[Arek Demange]

witam mam mk3 kombi dzisiaj wymieniłem pompke do spryskiwaczy po podlaczeniu pompka działa wyśmienicie ale nie leci pyn przez spryskiwacze czy to zapchane przewody miał ktoś taki problem kiedyś ? 3 razy trysnela na przednia szybe i potem nic a slychac ze kreci pompka może odwrotnie przewody podpięte nie mam pojęcia

[Jerzy1Wu]

Gdybyś odwrotnie podłączył rurki sikało by na tylną szybę.
Jeżeli nie sika z tyłu to weź strzykawkę, igiełkę, nabierz wody i siknij w otwory spryskiwacza.
Dobrze wcześniej igłę zeszlifować na równo