warsztat we wrocławiu

[Morgoth88]

Ja na wymianę rozrządu wybrałem Caros i jestem bardzo zadowolony. Polecam

Panowie, jak rozwiązalibyście sprawę z pewnym polecanym tutaj mechanikiem który "naprawia" mój samochód od 5 miesięcy? Zostawiłem już o gościa 5800 zł, a od poprzedniego uziemienia samochodu - 3400 - i niestety, ale zapłaciłem "przed" wszystkim. Proszę o pomoc klubowiczów bo nie mam już innych pomysłów; teraz dochodzą jeszcze obawy czy usługa zostanie wykonana poprawnie ..

[Marek]

Po tak wyczerpującym opisie możemy tylko gdybać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Napisz co krok po kroku było robione to będzie można poprzez forum z nim to skonfrontować.

Początkowo przyjechałem z falującymi obrotami i białym dymem z rury - diagnoza: trzeba wymienić turbinę i wyczyścić dolot - 2400 zł.

Po półtora tygodnia jeżdżenia wyskoczyła mi tzw. "sprężynka" i kontrolka silnika. Werdykt: padły cztery wtryski (w co jestem jeszcze w stanie uwierzyć ponieważ ostrzegał mnie, że są w słabym stanie podczas naprawy turbiny). - 1600 zł.

Po trzech miesiącach przetrzymywania samochodu mechanik stwierdził, że jeszcze pompa jest do wymiany, podobnie jak rozrząd - tym razem 1800 zł co również zapłaciłem (niestety). Na dniach mija piąty miesiąc, a ja jestem zwodzony z tygodnia na tydzień; tutaj problem z podwykonawcami, potem wadliwa pompa i trzeba reklamować, innym razem po prostu tak wyszło.. Telefony też już nie są ode mnie odbierane, a wystarczy tylko zadzwonić z innego numeru..

Tak jak mówię, był to jeden z najbardziej polecanych mechaników w "strefie dolnośląskiej" , więc zaufałem mu w ciemno z każdą kolejną naprawą.

[mariuszmajewski]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] domyślam się o kim piszesz, z tego co słyszałem to jest na to metoda: auto odbierasz z policją i rzeczoznawcą. Auto wieziesz do innego warsztatu, który sprawdzi poprzednie naprawy i przy pomocy rzeczoznawcy każdą rzecz opisze - masz materiał dowodowy, z którym idziesz do sądu. Może nie piszę zbyt precyzyjnie, bo szczegółów takiego postępowania nie znam, ale jest szansa na odzyskanie pieniędzy i naprawę auta.

[rzepetto]

gorzej jak faktur za poprzednie naprawy nie było...

[Harun]

Dlatego właśnie staram się omijać warsztaty, gdzie za każdą usługę (nawet najdrobniejsza) nie dostaję faktury lub paragonu....

[Polarny]

Nie rozumiem, dlaczego nie piszesz wprost nazwy warsztatu? Uważam, że należy się to. Jak można naprawiać auto tyle czasu? Naprawa wtrysków - 4h, naprawa pompy, 4h, wymiana rozrzadu, też powiedzmy 4h. Przerabiałem to wszystko. Wtryski i pompę robiłem gdzieś na ślasku (musiałbym poszukać gdzie). Przyjechałem rano na 9, wyjechałem chyba coś koło 15/16. Autem zrobiłem jeszcze po tym ponad 100kkm i sprzedałem idealnie jeżdżące.
Przecież ten warsztat to jakaś patologia. Podawaj pełne dane i niech każdy omija go szerokim łukiem.

Generalnie nie lubię warsztatów, które nie umawiają się na konkretną godzinę. Przyjeżdżam i robią. A nie zostaw Pan samochód i jak jest Pan cierpliwy, to będziesz czekał, a ja zrobię innych w międzyczasie. Takie rzeczy to w PRL!

[Marek]

Też z chęcią dowiem się o kogo chodzi choć żeby wnioski wyciągać trzeba by poznać wersję drugiej strony.

[mariuszmajewski]

Z mojej wiedzy chodzi o zakład Mirka, który kiedyś mieścił się przy Opolskiej, użytkownik MIREKTERAZPOLSKA.