Sprawdzanie Numeru VIN

vader1978-05 · 09-02-2008, 19:46

Byłem ostatnio u mechanika bo mam wyciek z uszczelniacza wałka rozrządu jak i z uszczelniacza wału, wymienil uszczelniacze, skasował jak za zboże no i przyjeżdzam do domu, potem do pracy i stwierdzam że nadal cieknie,oznacza to że chyba wałki są walniete a to oznacza remont silnika co mi się nie usmiecha. Wyciek nie jest duzy ale denerwujący zwłaszcza że zbliża mi się przegląd i na stacji mogą sie przyczepić.
czy istnieją jakies sposoby zlikwidowania wycieku, jakieś specyfiki lub inne metody?

09-02-2008, 20:10

nie patrz na to co jest uszkodzone. Pojechałes do mechanika bo ciekł olej. Zapłaciłeś, a olej dalej cieknie. Jedź i reklamuj. Jesli powie, ze cos jest do remontu, to zarządaj zwrotu kasy i doprowadzenie auta do stanu jaki był przed naprawą, chyba, ze mechanik na własny koszt naprawi. Pamietaj, Ty juz zapłaciłes za usługe, a efekt dalej taki sam.

Mechanik albo zrobił bład i liczył, ze jakoś to bedzie, albo chciał wyrwac kase.

vader1978-05 · 09-02-2008, 20:17

no to w poniedziałek mu składam wizytę, a tak swoja drogą orientujecie sie co to może być?

darnel · 09-02-2008, 22:19

Słusznie slawko mówi. Jeśli wałki były wyrobione w tych miejscach a mechanior założył nowe simmeringi, to liczył , że chwilę cisza będzie i kasa w kieszeni. Nie odpuśc. Popełnił błąd. Powinien był stwierdzic, że uszczelniacze nie wystarczą. Wal z reklamacją.

ufowroc · 09-02-2008, 22:24

popieram przedmówców-reklamacja

09-02-2008, 19:46	#1
vader1978-05 ford::average Zarejestrowany: 04-01-2008 Skąd: Szczecin Model: Escort MKVII Silnik: 1.8d Rocznik: 1995 Postów: 147	wyciek oleju-czy jest szansa zatamowania Byłem ostatnio u mechanika bo mam wyciek z uszczelniacza wałka rozrządu jak i z uszczelniacza wału, wymienil uszczelniacze, skasował jak za zboże no i przyjeżdzam do domu, potem do pracy i stwierdzam że nadal cieknie,oznacza to że chyba wałki są walniete a to oznacza remont silnika co mi się nie usmiecha. Wyciek nie jest duzy ale denerwujący zwłaszcza że zbliża mi się przegląd i na stacji mogą sie przyczepić. czy istnieją jakies sposoby zlikwidowania wycieku, jakieś specyfiki lub inne metody? __________________ Nigdy nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.

09-02-2008, 20:10	#2
Slawko Postów: n/a	Re: wyciek oleju-czy jest szansa zatamowania nie patrz na to co jest uszkodzone. Pojechałes do mechanika bo ciekł olej. Zapłaciłeś, a olej dalej cieknie. Jedź i reklamuj. Jesli powie, ze cos jest do remontu, to zarządaj zwrotu kasy i doprowadzenie auta do stanu jaki był przed naprawą, chyba, ze mechanik na własny koszt naprawi. Pamietaj, Ty juz zapłaciłes za usługe, a efekt dalej taki sam. Mechanik albo zrobił bład i liczył, ze jakoś to bedzie, albo chciał wyrwac kase.

09-02-2008, 20:17	#3
vader1978-05 ford::average Zarejestrowany: 04-01-2008 Skąd: Szczecin Model: Escort MKVII Silnik: 1.8d Rocznik: 1995 Postów: 147	Re: wyciek oleju-czy jest szansa zatamowania no to w poniedziałek mu składam wizytę, a tak swoja drogą orientujecie sie co to może być? __________________ Nigdy nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.

09-02-2008, 22:19	#4
darnel ford::expert Zarejestrowany: 05-03-2007 Skąd: Zabrze Model: mondeo mk3 Silnik: 2,2 Tdci 185 KM 440 Nm Rocznik: XXI Postów: 3,197	Re: wyciek oleju-czy jest szansa zatamowania Słusznie slawko mówi. Jeśli wałki były wyrobione w tych miejscach a mechanior założył nowe simmeringi, to liczył , że chwilę cisza będzie i kasa w kieszeni. Nie odpuśc. Popełnił błąd. Powinien był stwierdzic, że uszczelniacze nie wystarczą. Wal z reklamacją. __________________ zostań bliźniakiem genetycznym -> Zachęcam. Jest mondeo i kilka innych fordów

09-02-2008, 22:24	#5
ufowroc ford::specialist Zarejestrowany: 08-02-2007 Skąd: Siechnice/Wrocław/Radlin k. Wodzisławia Śląskiego Model: mondeo mk2 Silnik: 2.0 Rocznik: 1997 Postów: 909	Re: wyciek oleju-czy jest szansa zatamowania popieram przedmówców-reklamacja __________________ ufo