Chamstwo na drogach, problem do rozwiązania?!

[19nostress88]

WItam

Opisze moją historie. Posiadam mondeo mk4 sedan 2008 Zostawiłem samochód na parkingu pod centrum handlowym i po powrocie zastałem porysowany, jakiś spryciarz źle wyliczył odległość i zniszczył moje auto, po czym uciekł. Rysy nie są jakieś bardzo grube więc powinna wystarczyć polerka, natomiast w okolicach dolnej części tylnych drzwi jest tam jakby przyklejona jakaś listwa. Wygląda trochę jak wzmocnienie, albo może konstruktorzy to miejsce oznaczyli jako szczególnie wrażliwe na korozje, trudno powiedzieć po cholerę tam jest. Ma kolor auta i raczej zlewa się z resztą. Jednak po bliższym przyjrzeniu rzeczywiście jest tam jakaś przyklejona nakładka. Gość ocierając swoim samochodem po części ją oderwał. Teraz wygląda okropnie. Pierwsze pytanie czy uważacie, że można tą listwę zerwać, a resztki po kleju wymyć np. rozpuszczalnikiem. Chociaż jak nazwać tą część, bo próbowałem pod różnymi nazwami i nic podobnego nie znalazłem.

z góry dzięki za każdą pomoc. Jeśli nie dość jasno się wyraizłem postaram się zrobić zdjęcie omawianej "listwy"

[kardavi]

Napisał 19nostress88 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Chociaż jak nazwać tą część, bo próbowałem pod różnymi nazwami i nic podobnego nie znalazłem.

Jak nie możesz jej nazwać to może chociaż ją pokaż Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[gregor75]

chodzi Ci o folię ochronną ??

[Magik123]

To folia chroniąca lakier przed uderzeniami kamieni, to miejsce szczególnie podatne na to. Większość aut to ma jeśli tylne drzwi, błotnik jakoś wystają poza płaszczyznę.

Mozna to zerwać, umyć benzyną ekstrkyjna mozna tak folie kopić na allegro.

[19nostress88]

w załączniku umieśćiłęm zdjęcie poglądowe. samochód nie jest mój, czerwoną elipsą zaznaczyłem miejsce występowania tych listew. Znajdują się po obu stronach.

[petrus1]

Na fotce masz zbliżenie rantu nadkola. Ta folia ochronna jest do dostania za około 50 PLN w serwisie, choć spotkałem się również z ceną 80PLN. Ważne którą potrzebujesz, na lewe czy prawe nadkole bo różnią się ceną.
Ps. Nie chodzi o folie na drzwiach. To mój wyrób Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[hak64]

Jeśli zdarzenie miało miejsce na parkingu pod centrum handlowym, to może mają tam monitoring?! Możesz zgłosić szkodę na policji, a oni zwrócą się o zabezpieczenie obrazu z kamer. Tym sposobem może uda się dotrzeć do sprawcy i go rozgrzeszyć. Jeśli się nie uda, to możesz zgłosić ubezpieczycielowi i naprawiać szkodę z AC (wtedy jednak możez stracić zniżki).

[Abback]

Właśnie kurna to przerysowanie na parkingach to plaga, a szczególnie w centrum handlowym, gdzie miejsc mało i każdy patrzy aby się wcisnąć ... Koledze tak koleś przerysował cały bok (od nadkola z przodu po nadkole z tyłu) i oczywiście sprawcy już nie było no i naprawa na swój koszt oczywiście (brak AC) ;/ 500 stówek poszło na polerkę i małe podmalowanie tam gdzie to było potrzebne ;/

[Pitek S.]

Napisał hak64 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeśli zdarzenie miało miejsce na parkingu pod centrum handlowym, to może mają tam monitoring?! Możesz zgłosić szkodę na policji, a oni zwrócą się o zabezpieczenie obrazu z kamer. Tym sposobem może uda się dotrzeć do sprawcy i go rozgrzeszyć.

tak zrób; jeśli kolesia namierzą, to dostanie mandat za ucieczkę z miejsca zdarzenia, a ubezpieczyciel zapewne zażąda od niego zwrotu poniesionych kosztów na Twoją naprawę; będzie to dla niego nauczka na przyszłość i przestroga dla innych

[jarhel74]

Wierzysz,że policja będzie fatygować się do monitoringu marketu po 5 dniach od zdarzenia ? Gdyby zrobił to od razu to co innego. A tak to po zawodach. Tym bardziej,że z opisu kolegi można wywnioskować niewielką szkodę- polerka + nowa folia.
Poza tym parking w markecie to nie droga publiczna, tylko teren prywatny i tu prawa policji są mocno ograniczone- nawet mandatu nie mogą wypisać, to nie będzie im się chciało ruszyć.