Sprawdzanie Numeru VIN

florys · 23-01-2013, 15:48

Pierwszy raz zdarzyło się coś takiego w zeszłym roku zimą, w tym roku już dwa razy (też zimą).
Odpaliłem samochód i przewiozłem dzieci do przedszkola (jakieś 700 metrów), zgasiłem silnik, odstawiłem szkodniki i kiedy próbowałem odpalić usłyszałem tylko cyknięcie. Trzeba było kilka razy spróbować, żeby w końcu odpalił. I w zeszłym roku, i teraz takie coś zdarza się po przejechaniu na zimnym silniku bardzo krótkiego odcinka.
Podejrzewałem bendiks, ale jak poczytałem o tego typu przypadkach w internecie, to powodów może być więcej (od czujnika temperatury cieczy chłodzącej po przekaźnik jakiś).
Jak sądzicie, co to może być?

23-01-2013, 16:11

Ja w starej fiestce z 91r miałem podobny problem przyczyną był bendiks gdy odpalałem auto było słychać tylko takie cyknięcie coś jak ( dzzzyyyy ) W busie miałem podobnie cyknięcie i nic ruszyło się busem tak byle go na kołach zabujać i zaskoczył. Działo sie tak tylko jak było zimno przy plusowej temperaturze wszystko ok.

aprox99 · 23-01-2013, 16:15

Rozrusznik,pod warunkiem że akumulator jest ok a często w zimie siada

florys · 23-01-2013, 17:53

Akumulator mam nowy, zresztą po kilku kliknięciach odpala. Wygląda więc na to, że rozrusznik zregenerować trzeba będzie.
Dziękuję za odpowiedzi.

mondi80 · 23-01-2013, 18:13

Taki objaw miałem wyciągnięcie rozrusznika wymycie z opiłków przesmarowanie odpowiednim smarem złożenie i działa już rok czasu

robarek · 23-01-2013, 18:53

Rozwiązanie jest bardzo proste: nie jeździć tak krótkich odcinków tylko dłuższe Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

mistermondeo · 24-01-2013, 13:17

Cykanie to oznaka zbyt słabego prądu do rozruchu.Sprawdź stan połączeń na elektromagnesie,gruby przewód (plusowy) i cienki na uzwojenie.

halasz81 · 24-01-2013, 13:29

Mam podobnie jak spadną temperatury i samochod stoi np 2 dni, po przekręceniu tylko cyknie ale za chwilę kręci,czasem chwilę nawet przytrzyma jak silnik chodzi 1-2s
Aku nowe,więc pewnie zabrudzony bendiks,a przy minusowych temp. jest cięzej mu go wypchnąć i cofnąćGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

mirwol · 24-01-2013, 19:53

u mnie było to samo, skończyło się wymianą rozrusznika. Nie tylko opiłki z koła dwumasowego ale też zuzyty bendix. Moim zdaniem nie ma sensu wyciągać rozrusznik i myć, bo po krótkim czasie będzie to samo.

23-01-2013, 15:48	#1
florys ford::beginner Zarejestrowany: 18-08-2011 Skąd: Gdańsk Model: Mondeo MKIII Silnik: TDCI Rocznik: 2006 Postów: 22	Rozrusznik czy inna zaraza? Pierwszy raz zdarzyło się coś takiego w zeszłym roku zimą, w tym roku już dwa razy (też zimą). Odpaliłem samochód i przewiozłem dzieci do przedszkola (jakieś 700 metrów), zgasiłem silnik, odstawiłem szkodniki i kiedy próbowałem odpalić usłyszałem tylko cyknięcie. Trzeba było kilka razy spróbować, żeby w końcu odpalił. I w zeszłym roku, i teraz takie coś zdarza się po przejechaniu na zimnym silniku bardzo krótkiego odcinka. Podejrzewałem bendiks, ale jak poczytałem o tego typu przypadkach w internecie, to powodów może być więcej (od czujnika temperatury cieczy chłodzącej po przekaźnik jakiś). Jak sądzicie, co to może być?

23-01-2013, 16:11	#2
Lucek Postów: n/a	Odp: Rozrusznik czy inna zaraza? Ja w starej fiestce z 91r miałem podobny problem przyczyną był bendiks gdy odpalałem auto było słychać tylko takie cyknięcie coś jak ( dzzzyyyy ) W busie miałem podobnie cyknięcie i nic ruszyło się busem tak byle go na kołach zabujać i zaskoczył. Działo sie tak tylko jak było zimno przy plusowej temperaturze wszystko ok.

23-01-2013, 16:15	#3
aprox99 ford::expert Imię: Piotr Zarejestrowany: 30-10-2007 Skąd: Bytom/Lünen Model: Audi A4 TDI,Fiesta Silnik: 2L 150 KM,1,25-82 KM Rocznik: 2014,2014 Postów: 2,076	Odp: Rozrusznik czy inna zaraza? Rozrusznik,pod warunkiem że akumulator jest ok a często w zimie siada

23-01-2013, 17:53	#4
florys ford::beginner Zarejestrowany: 18-08-2011 Skąd: Gdańsk Model: Mondeo MKIII Silnik: TDCI Rocznik: 2006 Postów: 22	Odp: Rozrusznik czy inna zaraza? Akumulator mam nowy, zresztą po kilku kliknięciach odpala. Wygląda więc na to, że rozrusznik zregenerować trzeba będzie. Dziękuję za odpowiedzi.

23-01-2013, 18:13	#5
mondi80 ford::average Imię: Paweł Zarejestrowany: 18-10-2009 Skąd: małopolska Model: Galaxy Silnik: tdci 136 Ps Rocznik: 2012 Postów: 85	Odp: Rozrusznik czy inna zaraza? Taki objaw miałem wyciągnięcie rozrusznika wymycie z opiłków przesmarowanie odpowiednim smarem złożenie i działa już rok czasu __________________ Była Fiesta Był Escort Jest Mondeo MK3

23-01-2013, 18:53	#6
robarek ford::average Zarejestrowany: 22-11-2008 Skąd: Warszawa Model: MK3 Silnik: 125 KM TDCi Rocznik: 2006 Postów: 190	Odp: Rozrusznik czy inna zaraza? Rozwiązanie jest bardzo proste: nie jeździć tak krótkich odcinków tylko dłuższe Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

24-01-2013, 13:17	#7
mistermondeo ford::average Zarejestrowany: 08-11-2012 Model: mondeo Silnik: 2,0 TDDI Rocznik: 2002 Postów: 87	Odp: Rozrusznik czy inna zaraza? Cykanie to oznaka zbyt słabego prądu do rozruchu.Sprawdź stan połączeń na elektromagnesie,gruby przewód (plusowy) i cienki na uzwojenie.

24-01-2013, 13:29	#8
halasz81 ford::beginner Imię: Marek Zarejestrowany: 24-08-2011 Skąd: Okolice Żar(Lubuskie) Model: MONDEO MK3 Silnik: 2.0 TDCI Rocznik: 2003 Postów: 30	Odp: Rozrusznik czy inna zaraza? Mam podobnie jak spadną temperatury i samochod stoi np 2 dni, po przekręceniu tylko cyknie ale za chwilę kręci,czasem chwilę nawet przytrzyma jak silnik chodzi 1-2s Aku nowe,więc pewnie zabrudzony bendiks,a przy minusowych temp. jest cięzej mu go wypchnąć i cofnąćGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

24-01-2013, 19:53	#9
mirwol ford::average Imię: Mirek Zarejestrowany: 16-01-2013 Skąd: górny śląsk Model: Focus IV Silnik: 1,5 Rocznik: 2018 Postów: 93	Odp: Rozrusznik czy inna zaraza? u mnie było to samo, skończyło się wymianą rozrusznika. Nie tylko opiłki z koła dwumasowego ale też zuzyty bendix. Moim zdaniem nie ma sensu wyciągać rozrusznik i myć, bo po krótkim czasie będzie to samo.