[Mondeo 2000-2007] Przy pierwszym odpalaniu kopci i nie reaguje na gaz.

[emes112]

Witam. Mam pewien problem z moim mondkiem 2.0 TDDI. Od pewnego czasu po dłyższym postoju np. po przestanej nocy na parkingu gdy go odpalam zaczyna bardzo kopcić na siwi i do tego nierówno pracuje(strasznie nim szarpie np jak na dużych mrozach). Auto wogóle nie reaguje na gaz przez kilka sekund. Po chwili problem znika i przy kazdym następnym odpaleniu wszystko działa tak jak powinno. Dodam, że auto miało regenerowaną pompę wtryskową 2 miesiące temu. Po regeneracji wszystko chodziło dobrze przez około tydzień. Podpinałem go dzisiaj pod komputer jednak nie wykazał żadnego błędu. Czy ktoś wie co może mu dolegać? Proszę o pomoc!

[matrog19]

Kolego najprawdopodobniej świece żarowe. Nie rozumiem twojego powiedzenia, że jak przy dużych mrozach... jak jest wszystko ok to nie ma prawa nawet przy -20 zatelepać. Miałem to objawy co Ty w tamtym roku i miałem tylko jedną świecę żarową sprawną... wymieniłem i największy mróz jaki potem widział to -22 stopnie i nawet się nie zająknął...

[toomekk6]

Napisał matrog19 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Miałem to objawy co Ty w tamtym roku i miałem tylko jedną świecę żarową sprawną... wymieniłem i największy mróz jaki potem widział to -22 stopnie i nawet się nie zająknął...

Widzisz ja po wymianie świec dalej miałem lekkie falowanie obrotów tak max do 1 tysiąca.

Wymień kolego w pierwszej kolejności tak jak piszą świece. Filtr paliwa dawno był wymieniany? Może być przypchany jak nie był dawno wymieniany.

[emes112]

matrog19 jak przy dużych mrozach to chodziło mi o to, że jak nie mogłem go uruchomić w zimie jak już zaskoczył i zapalił to działo się tak samo.
toomekk6 filtr paliwa był wymieniany jakieś 2 miesiące temu razem z regeneracją pompy wtryskowej.
Sprawdzę tak jak mówicie w pierwszej kolejności te świece. Mam nadzieje, że to nie są kolejne problemy z tą nieszczęsną pompą.

[matrog19]

Napisał emes112 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

że jak nie mogłem go uruchomić w zimie jak już zaskoczył i zapalił to działo się tak samo.

Skoro w zimie też było ciężko to pewnie te świece. Najprościej to kolego sprawdz tak: zdejmij kabel ten ze świec i potem weź metr kabla innego i jedną jego końcówkę dotknij do plusa w aku a drugą pokolei do każdej świecy. tam gdzie iskrzy to jest obwód czyli świeca sprawna (choć sprawna może już i tak ze starości słabo grzać) a tam gdzie nic się nie dzieje to przepalona całkowicie. Nie ździw się jak niegdzie nie zaiskrzy. U mnie tylko na jedynm cylindrze była sprawna.

[emes112]

Ok zrobię tak jak mówisz jak tylko znajdę chwile wolnego czasu. Dziękuje za pomoc.

[Ar2rB]

najprościej to pozyczyć od kogoś cęgi dietza z pomiarem prądów stałych.

Załozyć na przewód zasilający listwe (zasilająca świece). Opdpalić samochod i obserwowac jak się będzie prąd zmieniał.

około 60 A - wszystkie świece OK,
45 - 1 spalona
30 - 2 spalone
15 - 3 spalone
0A - wszystkie kaput ;-).

[krakusek1]

Ja miałem to samo i okazało się , że mam padnięte świece żarowe Po wymianie jak nowy

[matosu]

Witam,
odgrzebuje temat Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. tyle, że moja sprawa dotyczy 2.0TDCI

Mam podobny problem co kolega wyżej czyli po tym jak samochód trochę postoi na zimnie dajmy na to 5-6 godzin ( temp 5 C i niżej) szarpie po odpaleniu i kopci jak nie wiadomo co...

Wtryski regenerowałem jakieś 3 miesiące temu, pompę wtryskową ok. miesiąca temu.

Sprawdziłem świece, okazało się, że 3 nie grzeją - wymieniłem wszystkie 4 na nowe... no i niestety dalej to samo...

Czujnik temp. silnika też został wymieniony..

Czy ktoś ma jakiś pomysł czego to może być wina ?

[cincin]

kolego sprawdz czy kabel zasilajacy dobrze laczy ,bo w moim kiedys wypalil sie na laczeniu tam gdzie jest ten plastik.